Wszystkie wpisy
Tak precyzyjne informacje mam dzięki chińskiej metodzie mumifikacji ciała. W przeciwieństwie do Egipcjan Chińczycy nie usuwali wnętrzności i pozostawiali ciało w takim stanie, w jakim człowieka zastała śmierć.
34-letni Wiaczesław „Slava” Matrosow był podejrzany o zabicie nożem 32-letniego Olega Sviridowa, któremu kazał sobie wcześniej wykopać grób. Nastąpiło to po tym, jak Matrosow znalazł obrzydliwe nagranie na telefonie komórkowym swojego przyjaciela, na którym jego córka jest zmuszana do wykonania aktu seksualnego. Matrosow pierwotnie miał stanąć przed sądem z zarzutem morderstwa, ale źródła bliskie sprawie twierdzą, że zarzut ten został ostatecznie wycofany.
Udręczony ojciec stanie teraz przed sądem za podżeganie Sviridowa do popełnienia samobójstwa, za co grozi mniejsza kara niż za zabójstwo.
Raymond miał zaledwie osiem lat, gdy wspiął się na most Morado Bridge, gdzie przechodziły dwie linie elektryczne: jedna o mocy ciągłej 1 200 volt, druga 22 000 volt prądu przemiennego. Chłopiec przytrzymał się kabla i poraził go prąd. W wyniku porażenia jego ciało zaczęło się palić. Zdołał się odłączyć i spaść na ziemię.
Wstrząs spalił twarz i ramiona ośmiolatka. Nie miał już oczu, nosa a usta i uszy były kompletnie zniekształcone, amputowano mu też ramię, którym trzymał kabel. Na klatce piersiowej miał jedną wielką bliznę. Po długich miesiącach spędzonych w szpitalu powrócił do domu w miejscowości Koppel, której już nigdy nie opuścił. Odszedł od kochającej i opiekującej się nim rodziny i zaczął wieść życie samotnika przekonany, że terroryzuje ludzi swoim wyglądem.
Robinson kolejne lata swojego życia spędził ukrywając się w domu. Zarabiał na życie wyrabiając portfele, paski i inne drobne rzeczy, które sprzedawał. Wychodził na spacery jedynie w środku nocy, by nie straszyć ludzi swoim wyglądem. Spacerując pomagał sobie kijem: jedną nogą szedł po asfalcie, a drugą po poboczu.
Szybko rozeszła się wieść, że jakiś potwór chodzi zawsze tą samą drogą. Dla spragnionych przerażających historii ludzi ta informacja była jak "woda na młyn".
W ciepłe, letnie dni dzieciaki jeździły drogą, by móc go zobaczyć. Czasami udawało im się go ujrzeć i historia się rozrastała. W tym samym czasie nadano mu pseudonim Charlie bez twarzy - który przemierzał lasy, parki i ciche ulice w poszukiwaniu nowej twarzy.
Raymond zmarł w 1985 roku mając 74 lata. Choć odszedł, legenda o nim na zawsze pozostanie żywa.
W lipcu 2011 roku uzbrojony po zęby Anders Breivik otworzył ogień do młodzieży przebywającej na obozie na wyspie Utoya. Wcześniej zdetonował bomby w rządowej dzielnicy Oslo. W sumie w zamachach zginęło 77 osób. Za te zbrodnie Breivik został skazany na 21 lat pozbawienia wolności. Po 10 latach odsiadki domaga się wcześniejszego wyjścia z więzienia.
Prokuratora, służba więzienna oraz psychiatra sprzeciwiają się warunkowemu zwolnieniu terrorysty.
"Na podstawie materiału, jaki otrzymaliśmy z więzienia oraz nowej oceny ryzyka dokonanej przez psychiatrę nadal uważamy, że istnieje niebezpieczeństwo, że Breivik popełni nowe, poważne przestępstwo" - oświadczyła prokurator Hulda Karlsdottir.
Breivik znajduje się w luksusowej celi, na którą składają się trzy pomieszczenia. Ma do swojej wyłącznej dyspozycji, telewizor, konsolę do gier i lodówkę. W 2016 roku pozwał Norwegię, ponieważ jego udręką, jak twierdził jest izolacja od współwięźniów, brak dostępu do internetu, stara konsola z niezbyt dużym wyborem gier, za mało masła i kawy. Dodatkowo jako przykład łamania jego praw człowieka jest fakt czytania jego korespondencji i braku możliwości odwiedzania, go przez gości, gdyż chce założyć rodzinę.
– Zmiana płci postawiła mnie jako sportowca w dziwnej sytuacji. Mogłem brać hormony i lepiej dostosować się do siebie lub poczekać i nadal rywalizować w żeńskiej drużynie pływackiej. Zdecydowałem się na to drugie. Mam świadomość, że moja męskość nie zależy od tego, czy w moich żyłach płynie mniej czy więcej testosteronu. Będę próbował o tym pamiętać, kiedy założę damski strój kąpielowy na zawody i przypomni mi się, że to ja, do którego nie jestem już przywiązany – mówił Henig w „New York Times”.
W 1941 roku był młodym człowiekiem gotowym do rozpoczęcia twórczego życia jako artysta, wszystko się skończyło, gdy Niemcy zaatakowali Związek Radziecki i musiał wstąpić do armii. Cztery lata później różnica w jego twarzy jest uderzająca. Szczupła i zmęczona twarz, głębokie zmarszczki, niespokojne spojrzenie - ten człowiek był całkowicie odmieniony po 4 latach wojny bez reguł na froncie wschodnim.
We wrześniu 1941 roku Kobytov został ranny w nogę i stał się jeńcem wojennym. Trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego „Khorol". W obozie zginęło około 90 tysięcy jeńców wojennych oraz cywilów.
Obóz Khorol został zbudowany na terenie dawnej cegielni, posiadał tylko jeden barak, który był na wpół zgniły i spoczywał na słupach przechylonych na bok. Było to jedyne schronienie przed jesiennymi deszczami i burzami. Tylko kilku z sześćdziesięciu tysięcy więźniów zdołało się tam wcisnąć. Reszta spała pod gołym niebem. W barakach ludzie spali jeden na drugim, przyciśnięci do siebie. Dyszeli od smrodu i oparów, zlani potem.
W 1943 roku Kobytev zdołał uciec z niewoli i ponownie wstąpił do Armii Czerwonej. Brał udział w różnych operacjach wojskowych na terenie Ukrainy, Mołdawii, Polski, Niemiec. Po zakończeniu II wojny światowej został odznaczony medalem Bohatera Związku Radzieckiego za znakomitą służbę wojskową.