news
Dodano: 11.11.2020
autor: MaulWolf
Dodano: 11.11.2020
autor: Jackson

Uczestnicy Marszu Niepodległości podpalili przypadkowe mieszkanie, bo nie spodobała im się flaga Strajku Kobiet.

czytaj dalej
Podczas trwającego właśnie w Warszawie Marszu Niepodległości, jego uczestnicy podpalili racą przypadkowe mieszkanie. Celem racy było mieszkanie dwa piętra wyżej, na balkonie którego wywieszona była tęczowa flaga oraz flaga Strajku Kobiet. Uczestnik Marszu rzucając racę nie trafił jednak do celu i ku uciesze zgromadzonej wokół gawiedzi podpalił przypadkowe mieszkanie.
Na ulicach Warszawy trwa bitwa uczestników Marszu Niepodległości z Policją. Po stronie uczestników Marszu jest sporo rannych - policja był zmuszona użyć broni gładkolufowej.
Na ulicach Warszawy trwa bitwa uczestników Marszu Niepodległości z Policją. Po stronie uczestników Marszu jest sporo rannych - policja był zmuszona użyć broni gładkolufowej.
Źródło: twitter.com

Dodano: 11.11.2020
autor: MarcinZbezu

W Warszawie trwa właśnie wojna pomiędzy uczestnikami z tzw. "Marszu Niepodległości", a policją.

czytaj dalej
Podczas trwającego właśnie w Warszawie tzw. Marszu Niepodległości, który ze świętem 11 listopada nie ma wiele wspólnego doszło do regularnych walk pomiędzy uczestnikami marszu a policją.
Tegoroczny Marsz Niepodległości zorganizowany został przez Roberta Bąkiewicza - lidera Narodowców i skrajnej prawicy. Ilość uczestników marszu została oszacowana na około 1000 osób, ale to wystarczyło, by uczestnicy rozpoczęli walkę z policją. W stronę funkcjonariuszy poleciały race, petardy, doniczki, kamienie i butelki. Zgromadzeni byli agresywni i wulgarni, wykrzykiwali ksenofobiczne hasła, powszechnie łamali prawo.
Policja była zmuszona użyć broni gładkolufowej, by się bronić. Są już doniesienia o pierwszych rannych ze strony uczestników tzw. Marszu Niepodległości.
Tegoroczny Marsz Niepodległości zorganizowany został przez Roberta Bąkiewicza - lidera Narodowców i skrajnej prawicy. Ilość uczestników marszu została oszacowana na około 1000 osób, ale to wystarczyło, by uczestnicy rozpoczęli walkę z policją. W stronę funkcjonariuszy poleciały race, petardy, doniczki, kamienie i butelki. Zgromadzeni byli agresywni i wulgarni, wykrzykiwali ksenofobiczne hasła, powszechnie łamali prawo.
Policja była zmuszona użyć broni gładkolufowej, by się bronić. Są już doniesienia o pierwszych rannych ze strony uczestników tzw. Marszu Niepodległości.
Źródło: wiadomosci.onet.pl

Dodano: 11.11.2020
autor: MarcinZbezu

Mateusz Morawiecki poinformował, kto w Polsce jako pierwszy otrzyma szczepionkę na COVID-19. Będą to seniorzy i służby mundurowe.

czytaj dalej
"Potwierdzam, że przez umowy, do których przystąpiliśmy latem, mamy prawo na równi z innymi krajami UE do korzystania z tych szczepionek" - powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Premier wydał swoje oświadczenie kilka godzin po tym, jak amerykańska firma Pfizer ogłosiła, że stworzyła szczepionkę na koronawirusa, która ma 90% skuteczności.
"Naszym wrogiem numer jeden jest koronawirus. To z nim, a nie z nikim innym toczymy tę wojnę. Choć tej szczepionki jeszcze nie ma, już dziś pracujemy nas logistyką dystrybucji tej szczepionki. W pierwszej kolejności dla seniorów, służb medycznych i mundurowych" - zdradził szef rządu.
Z pierwszych informacji wynika, że szczepienie na koronawirusa nie będzie obowiązkowe, ale może się to jeszcze zmienić.
"Naszym wrogiem numer jeden jest koronawirus. To z nim, a nie z nikim innym toczymy tę wojnę. Choć tej szczepionki jeszcze nie ma, już dziś pracujemy nas logistyką dystrybucji tej szczepionki. W pierwszej kolejności dla seniorów, służb medycznych i mundurowych" - zdradził szef rządu.
Z pierwszych informacji wynika, że szczepienie na koronawirusa nie będzie obowiązkowe, ale może się to jeszcze zmienić.
Źródło: www.onet.pl

Dodano: 11.11.2020
autor: MarcinZbezu
Dodano: 10.11.2020
autor: MaulWolf

Nadchodzi całkowity lockdown w Polsce. W planach rządu jest całkowite ograniczenie kontaktów pozazawodowych i godzina policyjna.

czytaj dalej
Dziennikarze Wirtualnej Polski dotarli do informacji na temat planowanego na najbliższe dni lockdownu. Decyzje na temat jego wprowadzenia miały zapaść w tym tygodniu, ale możliwe, że zostaną przesunięte na kolejny tydzień.
O wprowadzeniu lockdownu i jego szczegółowych zasadach decydować mają - szef rządu, Mateusz Morawiecki, a także Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin.
Z zebranych informacji wynika, że wraz z wprowadzenie w Polsce lockdownu, zwanego też narodową kwarantanną całkowicie zostaną ograniczone kontakty towarzyskie. Ma zostać również wprowadzona godzina policyjna - czyli przedział godzinowy, w którym w ogóle nie będzie można opuszczać miejsca zamieszkania, niezależnie od powodu. W momencie ogłoszenia lockdownu zamknięte mają zostać również kościoły oraz cmentarze.
Ciekawym aspektem jest też czas, na jaki zostaną wprowadzone ewentualne obostrzenia. W kuluarach mówi się, że potrwają one co najmniej miesiąc, pod uwagę brany jest również dwumiesięczny okres zamknięcia.
O wprowadzeniu lockdownu i jego szczegółowych zasadach decydować mają - szef rządu, Mateusz Morawiecki, a także Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin.
Z zebranych informacji wynika, że wraz z wprowadzenie w Polsce lockdownu, zwanego też narodową kwarantanną całkowicie zostaną ograniczone kontakty towarzyskie. Ma zostać również wprowadzona godzina policyjna - czyli przedział godzinowy, w którym w ogóle nie będzie można opuszczać miejsca zamieszkania, niezależnie od powodu. W momencie ogłoszenia lockdownu zamknięte mają zostać również kościoły oraz cmentarze.
Ciekawym aspektem jest też czas, na jaki zostaną wprowadzone ewentualne obostrzenia. W kuluarach mówi się, że potrwają one co najmniej miesiąc, pod uwagę brany jest również dwumiesięczny okres zamknięcia.
Źródło: wiadomosci.wp.pl

Dodano: 10.11.2020
autor: MarcinZbezu

Zapomnijcie o prezerwatywach! Na rynku pojawi się zupełnie nowy sposób zapobiegania niechcianej ciąży.

czytaj dalej
Każdy z nas uprawia seks z innego powodu. Jedni chcą zaspokoić partnera, inni chcą po prostu się zabawić z pierwszym/pierwszą lepszym/lepszą, a jeszcze inni starają się o dziecko. Tych ostatnich jest zdecydowanie najmniej i zdecydowana większość ludzi raczej stara się uniknąć rezultatu seksu w postaci ciąży.
Tutaj z pomocą przychodzi kilka metod zapobiegania niechcianej ciąży. Mamy więc całkiem skuteczne prezerwatywy, bardzo skuteczne pigułki hormonalne dla kobiet oraz zdecydowanie mało skuteczne przerywanie stosunku. Pierwsze metoda jest dobra, jednak tracimy część przyjemności płynącej z seksu. Druga metoda często skutkuje rozregulowaniem gospodarki hormonalnej kobiety i problemami zdrowotnymi. No a trzecia metoda często skutkuje ciążą.
Na co więc się zdecydować? Być może już niebawem do gry wejdzie coś zupełnie nowego i zyskamy nowe możliwości. Nowy sposób zabezpieczania się dla mężczyzn właśnie przeszedł testy na ludziach.
Mowa o pigułkach antykoncepcyjnych dla mężczyzn. Pozytywnie przeszły już one testy na myszach wykazując swoją skuteczność, przyszła więc pora na ludzi. Te testy również udało się przejść. Zacznijmy jednak od początku.
Firma z Ameryki zajmująca się całą tą sprawą przeprowadziła miesięczny eksperyment z udziałem 40 mężczyzn. Ich zadanie polegało na rozpoczęciu kuracji za pomocą pigułek. 10 z nich brało placebo, jednak nikt nie wiedział kto to był.
Zasada działania pigułek jest bardzo prosta. To zmodyfikowany testosteron, który łączy w sobie działanie dwóch innych hormonów: androgenu i progesteronu. Dzięki zażywaniu tabletek znacznie spada poziom testosteronu w organizmie mężczyzny. Przez co nie jest on w stanie produkować zdrowych plemników. Takie wyniki wykazał eksperyment przeprowadzony wcześniej na myszach. Testy na ludziach miały inny cel.
Ich celem było sprawdzenie, jak ludzki organizm zareaguje na kurację. Okazało się, że w każdym przypadku zareagował całkiem nieźle. Tylko 5 mężczyzn zgłosiło lekki spadek popędu seksualnego, a dwóch zgłosiło delikatne pogorszenie erekcji - nic jednak nie wpłynęło na jakość i częstotliwość współżycia.
Dlaczego jednak nie wiadomo, czy hormony działają na mężczyzn? Ponieważ kuracja musi trwać co najmniej 60-90 dni, aby zobaczyć pierwsze jej efekty.
Zdaniem ekspertów jesteśmy na dobrej drodze, aby środek wszedł w najbliższej przyszłości na rynek. Powinno to nastąpić maksymalnie w ciągu następnej dekady.
Tutaj z pomocą przychodzi kilka metod zapobiegania niechcianej ciąży. Mamy więc całkiem skuteczne prezerwatywy, bardzo skuteczne pigułki hormonalne dla kobiet oraz zdecydowanie mało skuteczne przerywanie stosunku. Pierwsze metoda jest dobra, jednak tracimy część przyjemności płynącej z seksu. Druga metoda często skutkuje rozregulowaniem gospodarki hormonalnej kobiety i problemami zdrowotnymi. No a trzecia metoda często skutkuje ciążą.
Na co więc się zdecydować? Być może już niebawem do gry wejdzie coś zupełnie nowego i zyskamy nowe możliwości. Nowy sposób zabezpieczania się dla mężczyzn właśnie przeszedł testy na ludziach.
Mowa o pigułkach antykoncepcyjnych dla mężczyzn. Pozytywnie przeszły już one testy na myszach wykazując swoją skuteczność, przyszła więc pora na ludzi. Te testy również udało się przejść. Zacznijmy jednak od początku.
Firma z Ameryki zajmująca się całą tą sprawą przeprowadziła miesięczny eksperyment z udziałem 40 mężczyzn. Ich zadanie polegało na rozpoczęciu kuracji za pomocą pigułek. 10 z nich brało placebo, jednak nikt nie wiedział kto to był.
Zasada działania pigułek jest bardzo prosta. To zmodyfikowany testosteron, który łączy w sobie działanie dwóch innych hormonów: androgenu i progesteronu. Dzięki zażywaniu tabletek znacznie spada poziom testosteronu w organizmie mężczyzny. Przez co nie jest on w stanie produkować zdrowych plemników. Takie wyniki wykazał eksperyment przeprowadzony wcześniej na myszach. Testy na ludziach miały inny cel.
Ich celem było sprawdzenie, jak ludzki organizm zareaguje na kurację. Okazało się, że w każdym przypadku zareagował całkiem nieźle. Tylko 5 mężczyzn zgłosiło lekki spadek popędu seksualnego, a dwóch zgłosiło delikatne pogorszenie erekcji - nic jednak nie wpłynęło na jakość i częstotliwość współżycia.
Dlaczego jednak nie wiadomo, czy hormony działają na mężczyzn? Ponieważ kuracja musi trwać co najmniej 60-90 dni, aby zobaczyć pierwsze jej efekty.
Zdaniem ekspertów jesteśmy na dobrej drodze, aby środek wszedł w najbliższej przyszłości na rynek. Powinno to nastąpić maksymalnie w ciągu następnej dekady.
Źródło: www.medonet.pl

Dodano: 10.11.2020
autor: Jackson

Konferencja Premiera: Będzie Narodowa Kwarantanna? Mateusz Morawiecki odpowiedział na pytanie.

czytaj dalej
Premier podczas konferencji prasowej odniósł się do rosnącego wskaźnika zakażonych na 100 tys. mieszkańców i ewentualnej konieczności wprowadzenia narodowej kwarantanny. Mateusz Morawiecki powiedział w poniedziałek, że trudno jest ocenić, czy zostanie wprowadzona.
Poczekajmy do czwartku, do piątku w tym tygodniu. Wtedy w bardziej bezpieczny, a zarazem odpowiedzialny sposób, będziemy mogli odnieść się do pytania, czy dalej musimy wprowadzać ograniczenia, czy te, które wdrożyliśmy tydzień temu, zaczynają działać – stwierdził Morawiecki.Premier przeprosił również za błędy popełniane przez rząd. - W tych różnych okolicznościach obostrzeń i działań prowadzących do obniżenia zakażeń na pewno popełniamy błędy i przepraszamy za nie - chcemy zrobić wszystko by walczyć z koronawirusem. To jest nasz wróg numer jeden i nie chcemy z nikim innym walczyć - podkreślał Morawiecki.
Źródło: www.o2.pl

Dodano: 09.11.2020
autor: HjakHajto
Dodano: 09.11.2020
autor: MaulWolf