Wszystkie wpisy

Serial produkowany przez Amazon będzie miał premierę w 2022 roku, ale nadal jeszcze nie poinformowano, jaki będzie nosił tytuł. Akcja serialu będzie toczyć się w Drugiej Erze Śródziemia, czyli tysiące lat przed wydarzeniami znanymi z Hobbita i Władcy Pierścieni.

Jeden z członków obsady - Sir Lenny Henry na łamach programu Saturday Live, zdradził, że hobbici, których poznamy w serialu Amzona będą mieli różne odcienie skóry:

"Należę do Harfootów, ze względu na J.R.R. Tolkienia, ponieważ on też pochodził z Birmingham, nagle pojawią się czarni hobbici, ja jestem czarnym hobbitem, to coś niesamowitego, a co jest świetne w tej historii to fakt, że będzie to prequel do wydarzeń z filmów. To opowieść o wczesnych latach Shire i świata Tolkiena. Więc będziemy rdzennymi przedstawicielami Harfootów, jesteśmy hobbitami, ale będą nazywali nas Harfootami, reprezentujemy wiele ras, jesteśmy czarni, azjatyccy, brązowi, a nawet Moari" - powiedział aktor.

Manewrowanie helikopterem przebranym za słonia było nie lada wyczynem i na szczęście podczas prezentacji nie doszło do katastrofy. „Ubrania” dla helikopterów zostały przygotowane przez krawca z New Delhi, który pracował nad nimi około miesiąca.

Jest to kwota przybliżona i nieoficjalna. Przeciętnie na tacę w kościele wierni podczas niedzielnej mszy rzucają około 2000 zł, co w daje sumę około 100 tysięcy złotych rocznie.

Do odtwarzania scen z hitowego serialu Netflixa doszło też w brytyjskiej szkole im. Johna Bramstona w Ilford, gdzie dzieci zaczęły symulować strzelanie do siebie na placu zabaw.

„Światowy Dzień Zwierząt. Dzieci w przedszkolach poznają głosy zwierząt, inne odwiedzają sklepy zoologiczne....A co wczoraj ciekawego leśniczy spotkał w lesie ? Jak to się mówi "ręce opadają”. W leśnictwie Bulkowo ktoś zostawił w lesie 7 świnek morskich !!!Maleństwa cudem zostały zauważone. Kto wie co by się stało gdyby dzisiejszej nocy musiały spać na dworze. Cała gromadka przebywa pod opieką Pani Leśniczy Beaty z leśnictwa Bulkowo. Część z nich została zaatakowana przez muchy, które w zranieniach zdążyły złożyć swoje jaja. To taka smutna historia z dzisiejszego dnia” - taki wpis pojawił się na Facebookowym profilu Nadleśnictwa Pułtusk.

Obywatel Iraku mieszkający w Norwegii pojechał do Niemiec, by kupić tam luksusowe Lamborghini Huracan za 2,5 mln koron, co jest równowartością 1,2 mln złotych. Po zakupie samochodu wracał do Norwegii przez Danię, gdzie został złapany przez policję, gdy jechał 236 km/h. Oznacza to, że przekroczył dopuszczalną prędkość dwukrotnie. Zgodnie z nowym prawem obowiązującym w Danii od 31 marca w takim przypadku policja może skonfiskować samochód - tak też stało się w tym przypadku. Samochód zostanie przekazany skarbowi państwa. 

Zasada działania zegarka oparta jest na magnesie ukrytym wewnątrz urządzenia, który odpowiada za ustawienie metalowych kulek na rowkach zegarka.