
44-letni mężczyzna z Gdańska wziął urlop w pracy, by odsiedzieć 18 dni kary więzienia. Na komendzie okazało się, że jest poszukiwany listem gończym i musi spędzić w więzieniu nie 18 dni, a 14 miesięcy.

czytaj dalej
Na policję zgłosił się 44-latek poszukiwany listem gończym przez gdański sąd i chciał odbyć wyrok. Mężczyzna był przekonany, że w więzieniu spędzi 18 dni. Policjantom powiedział, że wziął w pracy urlop. Okazało się, że w zakładzie karnym ma do odsiedzenia nie 18 dni, a 14 miesięcy za pobicia.

Dodano: 24.01.2025
Zobacz również
Dodano: 08.06.2025
Dodano: 08.06.2025
Dodano: 08.06.2025
Dodano: 08.06.2025
Dodano: 07.06.2025