
Angelina Jolie wyznała, że wynajęła kiedyś płatnego mordercę, by ją zabił. Morderca powiedział, żeby Jolie to przemyślała i odezwała się za miesiąc. Aktorka uważała, że taki sposób na "odejście" byłby łatwiejszy do zaakceptowania przez jej bliskich.

czytaj dalej
Angelina Jolie nie ukrywa, że w młodości mierzyła się z problemami natury psychicznej. W jednym z wywiadów wyznała m.in., że kontaktowała się z płatnym zabójcą, by ten wykonał dla niej pewne zlecenie.
- Byłam całkowicie świadoma, że wiele osób wokół mnie, takich jak moja matka, czułoby, że nie dali wystarczająco dużo lub nie zrobili wystarczająco dużo, gdybym odebrała sobie życie. Dlatego uznałam, że gdyby ktoś inny zabił mnie zabił - na przykład podczas "napadu" - byłoby to morderstwo i nikt nie czułby, że mnie zawiódł – tłumaczyła.
Swój plan powoli zaczęła wcielać życie. Zadzwoniła do mężczyzny z Nowego Jorku i poprosiła go o „przysługę”. Ten nie zdecydował się jednak przyjąć zlecenia od razu i zadał młodziutkiej Jolie pytanie, które skłoniło ją do refleksji. - Był wystarczająco przyzwoitą osobą i zapytał, czy mogłabym się nad tym zastanowić i zadzwonić do niego ponownie za miesiąc.
- Byłam całkowicie świadoma, że wiele osób wokół mnie, takich jak moja matka, czułoby, że nie dali wystarczająco dużo lub nie zrobili wystarczająco dużo, gdybym odebrała sobie życie. Dlatego uznałam, że gdyby ktoś inny zabił mnie zabił - na przykład podczas "napadu" - byłoby to morderstwo i nikt nie czułby, że mnie zawiódł – tłumaczyła.
Swój plan powoli zaczęła wcielać życie. Zadzwoniła do mężczyzny z Nowego Jorku i poprosiła go o „przysługę”. Ten nie zdecydował się jednak przyjąć zlecenia od razu i zadał młodziutkiej Jolie pytanie, które skłoniło ją do refleksji. - Był wystarczająco przyzwoitą osobą i zapytał, czy mogłabym się nad tym zastanowić i zadzwonić do niego ponownie za miesiąc.

Dodano: 06.01.2025
Zobacz również
Dodano: 08.04.2025
Dodano: 08.04.2025
Dodano: 08.04.2025
Dodano: 08.04.2025

Od 1999 roku, czyli od momentu pierwszego spotkania, Adam Sandler daje swojej żonie Jackie krótkie role w swoich filmach.

czytaj dalej
Para po raz pierwszy spotkała się na planie BIg Daddy w 1999 roku, Jackie zagrała tam rolę kelnerki. Od tego czasu stała się fundamentem filmowego wszechświata Adama Sandlera, występując w ponad 15 jego filmach. Niezależnie od tego, czy to densystka w 50 pierwszych randkach, czy jako drugoplanowa postać w inych produkcjach Happy Madison, udział Jackie stał się już tradycją.

Dodano: 07.04.2025