Angielski duchowny, Tim Hewens, zaszył sobie usta w proteście przeciwko mediom, które głoszą, że katastrofa klimatyczna nie jest prawdą.
czytaj dalej
Hewens zaprotestował w ten sposób przeciwko wydawcy News UK, który odpowiada m.in za wydawanie The Times oraz The Sunday Times, w których to tytułach narracja zaprzeczająca katastrofie klimatycznej jest na porządku dziennym.
„Na całym świecie jest mnóstwo ludzi, którzy nie mają głosu i cierpią z powodu kryzysu klimatycznego. Nauka o klimacie i prawda są tłumione, a tych, którzy cierpią z tego powodu najbardziej, nikt nie słyszy. Rupert Murdoch tłumi naukową debatę o kryzysie klimatycznym, jakby sam zaszywał nam wszystkim usta” - powiedział pastor na wideo, które zostało nagrane podczas protestu.
Tim Hewens jest aktywistą Christian Climate Action, który jest częścią Extinction Rebellion, miedzynarodowego ruchu wykorzystującego akcje masowego obywatelskiego nieposłuszeństwa w celu wymuszenia na rządach działań zapobiegających antropogenicznym zmianom klimatu, utracie bioróżnorodności, masowemu wymieraniu gatunków oraz zagrożeniu wyginięciem ludzkości.
„Na całym świecie jest mnóstwo ludzi, którzy nie mają głosu i cierpią z powodu kryzysu klimatycznego. Nauka o klimacie i prawda są tłumione, a tych, którzy cierpią z tego powodu najbardziej, nikt nie słyszy. Rupert Murdoch tłumi naukową debatę o kryzysie klimatycznym, jakby sam zaszywał nam wszystkim usta” - powiedział pastor na wideo, które zostało nagrane podczas protestu.
Tim Hewens jest aktywistą Christian Climate Action, który jest częścią Extinction Rebellion, miedzynarodowego ruchu wykorzystującego akcje masowego obywatelskiego nieposłuszeństwa w celu wymuszenia na rządach działań zapobiegających antropogenicznym zmianom klimatu, utracie bioróżnorodności, masowemu wymieraniu gatunków oraz zagrożeniu wyginięciem ludzkości.
Źródło: www.donald.pl
Dodano: 06.08.2021
autor: MarcinZbezu
Zobacz również
Casio z okazji 50-tej rocznicy firmy, stworzyło zegarek na palec.
czytaj dalej
Zegarek wyposażono ekran LCD, na którym wyświetla się aktualny czas. Na liście „ukrytych” funkcji znalazły się np. alarm, stoper, czy dodatkowe, białe podświetlenie.
Dodano: 21.11.2024
Dodano: 21.11.2024
Wenecja szuka nowych gondolierów, którym zapłaci nawet 150.000 euro rocznie.
czytaj dalej
Nowi gondolierzy muszą wcześniej wziąć udział w 6-miesięcznym kursie obejmującym łącznie 400 godzin, który kosztuje 1000 EUR – na koniec otrzymuje się certyfikat. Według brytyjskiej gazety The Mirror da się zarobić nawet 150 000 EUR rocznie. Można zarobić jeszcze więcej, jeśli umie się śpiewać lub grać na instrumencie muzycznym.
Dodano: 21.11.2024
Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia. Regularne palenie tytoniu deklaruje co czwarty dorosły Polak, czyli prawie 8 milionów ludzi w Polsce pali.
czytaj dalej
Dlaczego Polska wciąż pozwala na sprzedaż smakowych podgrzewaczy tytoniu? Dziś Światowy Dzień Rzucania Palenia – idealny moment, by poruszyć ważny temat. Polska jest jednym z ostatnich krajów UE, które wciąż nie wdrożyły unijnej dyrektywy antynikotynowej. Czy wiecie, że przepisy te zakazują używania aromatów, w tym smakowych i mentolowych, w nowatorskich wyrobach tytoniowych? A u nas? Cisza... Jak jest u nas? Polska to raj dla przemysłu tytoniowego – silne lobby, brak regulacji, wolne tempo zmian. Choć dyrektywa miała wejść w życie jesienią 2023 roku, do dziś ustawa nie trafiła nawet do Sejmu. Kolejne obietnice pozostają niespełnione. Dlaczego to problem? Koszty leczenia chorób spowodowanych używaniem tytoniu są ogromne i znacznie przewyższają wpływy z akcyzy. Zamiast chronić zdrowie obywateli, wciąż pozwalamy na sprzedaż produktów, które szczególnie przyciągają młodych ludzi. Pytanie do @donaldtusk, @izabelaleszczyna, @ministerstwo_zdrowia, @adamszlapka: Kiedy Polska zacznie działać? #ŚwiatowyDzieńRzucaniaPalenia #PolskaBezDymu #Zdrowie #ZakazSmakowychWyrobówTytoniowych
Dodano: 21.11.2024
Na plaży w Australii pojawił się pingwin cesarski z Antarktydy. Pingwin odbył rekordową, liczącą ponad 3.2 tys. kilometrów podróż.
czytaj dalej
„W Australii nigdy dotąd nie pojawił się pingwin cesarski”. Obecnie naukowcy sprawdzają, czy będzie możliwe wyprawienie Gusa, bo tak dano mu na imię, z powrotem na jego rodzimy kontynent.
Dodano: 21.11.2024