

Oprawca wlał jej do pyszczka żrący płyn. Zwierzę ogromnie cierpiało bo dopiero po kilku dniach konkubina Marcina W. zawiozła ją do lekarza. -Ten czyn był wyjątkowo odrażający, powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Monika Wolanin.
Dodatkowo Marcin W. ma zapłacić 10 tysięcy zadośćuczynienia na rzecz schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu.
Wyrok nie jest prawomocny.

Zobacz również


Pies o imieniu Gavel, owczarek niemiecki, został wycofany z treningu policyjnego w stanie Queensland.
Powód? Był zbyt towarzyski i przyjazny – zamiast wykazywać posłuszeństwo i stanowczość, wolał witać ludzi i bawić się z nimi.
Gavel nie spełniał surowych wymagań programu tresury psów policyjnych.
Zamiast jednak z niego „rezygnować”, przydzielono mu nową rolę w rezydencji gubernatora Queensland. Tam stał się oficjalnym psem witającym gości – swoistą „maskotką rezydencji”.
