cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Dwa lata bezwzględnego więzienia dla oprawcy, który wlał suczce Zizi żrący płyn do pyszczka.
logo-head
czytaj dalej
Dwa lata bezwzględnego więzienia i 15 lat zakazu posiadania zwierząt. Na taką karę wrocławski sąd skazał Marcina W., który bestialsko znęcał się nad suczką Zizi.

Oprawca wlał jej do pyszczka żrący płyn. Zwierzę ogromnie cierpiało bo dopiero po kilku dniach konkubina Marcina W. zawiozła ją do lekarza. -Ten czyn był wyjątkowo odrażający, powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Monika Wolanin.


Dodatkowo Marcin W. ma zapłacić 10 tysięcy zadośćuczynienia na rzecz schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu.

Wyrok nie jest prawomocny.

Dodano: 03.02.2022
autor: Jackson

Zobacz również

Hiszpańska fotografka uchwyciła niezwykłą różową modliszkę śródziemnomorską.
logo-head
czytaj dalej
Modliszka śródziemnomorska występuje w krajach basenu Morza Śródziemnego – od Portugalii i Hiszpanii przez południową Francję po Włochy oraz od Maroka na wschód po Egipt.
Dodano: 13.02.2025
Hugh Hefner, założyciel magazynu Playboy, zapłacił 75 000 dolarów za miejsce pochówku znajdujące się obok miejsca, w którym spoczywa Marilyn Monroe. Jak stwierdził: "Spędzenie wieczności u boku Marilyn jest zbyt słodkie, by z niego zrezygnować".
logo-head
Dodano: 13.02.2025
Ta niezwykła historia doczekała się nawet ekranizacji. W 2024 roku premierę miał film „Mój przyjaciel pingwin”, w którym główną rolę zagrał Jean Reno.
logo-head
Dodano: 12.02.2025
João Pereira uratował ptaka w 2011 roku. Znalazł go na plaży na wyspie Provetá, był pokryty ropą, bez piór i wygłodzony. Mężczyzna zabrał go do domu, oczyścił i nakarmił. Od tego czasu aż do końca swojego życia pingwin powracał do niego co roku.
logo-head
Dodano: 12.02.2025
Pingwin co roku pokonywał aż 8000 km, by spotkać się z człowiekiem, który uratował mu życie.
logo-head
czytaj dalej

Ta poruszająca historia rozpoczęła się 14 lat temu na małej wysepce u wybrzeży Brazylii. Starszy mężczyzna uratował od śmierci oblepionego ropą pingwina. Ptak nigdy mi tego nie zapomniał. Odwiedzał go do końca swojego życia, co roku promując 8 tysięcy km.

Dodano: 12.02.2025