„Na lotnisku spotkali fanów reprezentacji Ukrainy, z którymi ruszyli na miasto, gdzie ani rumuńskie flagi, ani język, którym posługiwali się ludzie, nie uświadomiły im, że wylądowali w złym miejscu. Razem z nowo poznanymi kolegami postanowili wybrać się busem do centrum miasta. Obecność Ukraińców nie może dziwić, na Arena Nationala ich reprezentacja grała dwa spotkania, w tym kluczowe w walce o wyjście z grupy starcie z Austriakami, które rozegrali w poniedziałkowy wieczór. – Myśleliśmy, że to węgierscy fani, którzy idą na mecz, więc ruszyliśmy za nimi. Wydawało się, że znają miasto i drogę na stadion” - czytamy w serwisie Onet, który opisuje przygodę francuskich kibiców.
O swojej pomyłce Francuzi zorientowali się dopiero tuż przed meczem, kiedy za późno było już na przelot do Budapesztu. Mecz obejrzeli w telewizji.

Zobacz również
Mikołaj Mełgieś, który w swojej szkole padł ofiarą przemocy fizycznej i słownej ze strony rówieśników, postanowił działać. Przygotował projekt ustawy, którego celem jest wzmocnienie ochrony dzieci i młodzieży przed agresją rówieśniczą oraz hejtem. Proponowane przepisy zakładają m.in. wprowadzenie obowiązku opracowania i wdrożenia w każdej placówce edukacyjnej Planu Ochrony Ucznia przed Przemocą, zatwierdzanego zarówno przez radę pedagogiczną, jak i radę rodziców.
Młody autor inicjatywy apeluje także o zmiany w podstawie programowej. Jego zdaniem zajęcia z wychowania oraz edukacji dla bezpieczeństwa powinny zostać uzupełnione o zagadnienia związane z rozpoznawaniem i przeciwdziałaniem agresji wśród uczniów, komunikacją bez przemocy oraz świadomym i odpowiedzialnym korzystaniem z mediów cyfrowych. W projekcie znalazł się również postulat stworzenia ogólnopolskiego systemu monitorowania przemocy w szkołach, prowadzonego przez kuratoria oświaty, a także wprowadzenia obowiązku corocznego raportowania przez dyrektorów działań podejmowanych w celu zapobiegania przemocy rówieśniczej i cyberprzemocy.


