Jedenaście lat temu ówczesna 27-letnia modelka, Turia Pitt, brała udział w maratonie, podczas którego została uwięziona w płonącym lesie. 64 procent jej ciała uległo dotkliwym poparzeniom. Lekarze ostrzegali, że dziewczyna może tego nie przeżyć.
czytaj dalej
Kiedy zdarzył się wypadek, chłopak Turii, Michael Hoskin, odszedł z pracy w policji, aby móc się nią opiekować. Zawsze trwał przy jej boku i ją chronił. Od czasu wypadku dziewczyna musiała przejść 200 operacji.
W 2015 roku Michael oświadczył się Turii i podarował jej pierścionek z diamentem, który kupił dla niej cztery lata wcześniej – kiedy leżała na intensywnej terapii. Zrobił to, kiedy byli na wakacjach na Malediwach.
„Pierścionek z diamentem kupiłem, kiedy Turia leżała na intensywnej terapii” – powiedział Michael The Daily Mail.
Turia przez dwa lata musiała nosić na twarzy maskę, która pomagała jej w leczeniu ran. Powoli zaczęła wracać do zdrowia. Michael każdego dnia powtarzał swojej żonie, że jest piękna.
Od czasu tragicznego wypadku, para zdołała przywrócić swe życie do normalności, a nawet ruszyła do przodu. Tutia i Michael mają dwójkę wspaniałych dzieci.
Ta historia udowadnia, że prawdziwa miłość potrafi przetrwać wszystko! Piękny człowiek to coś więcej niż skóra!
W 2015 roku Michael oświadczył się Turii i podarował jej pierścionek z diamentem, który kupił dla niej cztery lata wcześniej – kiedy leżała na intensywnej terapii. Zrobił to, kiedy byli na wakacjach na Malediwach.
„Pierścionek z diamentem kupiłem, kiedy Turia leżała na intensywnej terapii” – powiedział Michael The Daily Mail.
Turia przez dwa lata musiała nosić na twarzy maskę, która pomagała jej w leczeniu ran. Powoli zaczęła wracać do zdrowia. Michael każdego dnia powtarzał swojej żonie, że jest piękna.
Od czasu tragicznego wypadku, para zdołała przywrócić swe życie do normalności, a nawet ruszyła do przodu. Tutia i Michael mają dwójkę wspaniałych dzieci.
Ta historia udowadnia, że prawdziwa miłość potrafi przetrwać wszystko! Piękny człowiek to coś więcej niż skóra!
Dodano: 23.01.2022
Zobacz również
Casio z okazji 50-tej rocznicy firmy, stworzyło zegarek na palec.
czytaj dalej
Zegarek wyposażono ekran LCD, na którym wyświetla się aktualny czas. Na liście „ukrytych” funkcji znalazły się np. alarm, stoper, czy dodatkowe, białe podświetlenie.
Dodano: 21.11.2024
Dodano: 21.11.2024
Wenecja szuka nowych gondolierów, którym zapłaci nawet 150.000 euro rocznie.
czytaj dalej
Nowi gondolierzy muszą wcześniej wziąć udział w 6-miesięcznym kursie obejmującym łącznie 400 godzin, który kosztuje 1000 EUR – na koniec otrzymuje się certyfikat. Według brytyjskiej gazety The Mirror da się zarobić nawet 150 000 EUR rocznie. Można zarobić jeszcze więcej, jeśli umie się śpiewać lub grać na instrumencie muzycznym.
Dodano: 21.11.2024
Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia. Regularne palenie tytoniu deklaruje co czwarty dorosły Polak, czyli prawie 8 milionów ludzi w Polsce pali.
czytaj dalej
Dlaczego Polska wciąż pozwala na sprzedaż smakowych podgrzewaczy tytoniu? Dziś Światowy Dzień Rzucania Palenia – idealny moment, by poruszyć ważny temat. Polska jest jednym z ostatnich krajów UE, które wciąż nie wdrożyły unijnej dyrektywy antynikotynowej. Czy wiecie, że przepisy te zakazują używania aromatów, w tym smakowych i mentolowych, w nowatorskich wyrobach tytoniowych? A u nas? Cisza... Jak jest u nas? Polska to raj dla przemysłu tytoniowego – silne lobby, brak regulacji, wolne tempo zmian. Choć dyrektywa miała wejść w życie jesienią 2023 roku, do dziś ustawa nie trafiła nawet do Sejmu. Kolejne obietnice pozostają niespełnione. Dlaczego to problem? Koszty leczenia chorób spowodowanych używaniem tytoniu są ogromne i znacznie przewyższają wpływy z akcyzy. Zamiast chronić zdrowie obywateli, wciąż pozwalamy na sprzedaż produktów, które szczególnie przyciągają młodych ludzi. Pytanie do @donaldtusk, @izabelaleszczyna, @ministerstwo_zdrowia, @adamszlapka: Kiedy Polska zacznie działać? #ŚwiatowyDzieńRzucaniaPalenia #PolskaBezDymu #Zdrowie #ZakazSmakowychWyrobówTytoniowych
Dodano: 21.11.2024
Na plaży w Australii pojawił się pingwin cesarski z Antarktydy. Pingwin odbył rekordową, liczącą ponad 3.2 tys. kilometrów podróż.
czytaj dalej
„W Australii nigdy dotąd nie pojawił się pingwin cesarski”. Obecnie naukowcy sprawdzają, czy będzie możliwe wyprawienie Gusa, bo tak dano mu na imię, z powrotem na jego rodzimy kontynent.
Dodano: 21.11.2024