Trwa promocja Red Bulla z okazji wspierania studentów. Dzięki akcji można zdobyć całkowicie za darmo dwupack puszek Redbulla.
Jak otrzymać darmową puszkę energetyku? Wystarczy przejść na stronę redbull .com/pl-pl/cartoons/clutchmoments, zagrać w grę i zalogować się. Można wybrać opcję logowania Facebookiem, Google lub kontem Apple. Na dedykowanej stronie pojawi się formularz, który należy uzupełnić. W odpowiedzi na adres e-mail zostaną przesłany kod odbioru – kupon oraz mapka z punktami odbioru. Udając się w to miejsce należy pokazać kod, dzięki któremu otrzymamy 2 puszki Red Bulla całkowicie za darmo.
Pula darmowych puszek Red Bulla to 3500 sztuk, maksymalnie 50 dziennie. Wartość zestawu to 10 PLN. Promocja trwa do wyczerpania zapasów lub 13 marca 2022 r. Łącznie rozdawanych jest maksymalnie 3500 gratisowych zestawów.

Zobacz również
W 1951 roku Walt Disney podjął decyzję, która nieświadomie zmieniła życie Thelmy Howard, kobietry, która pochodziła z biednej, wielodzietnej rodziny. Walt Disney Zatrudnił ją jako pomoc domową i kucharkę - i na kolejne 30 lat stała się ona częścią domu Disneyów. Nie tylko prowadziła gospodarstwo, lecz także zbudowała bliską więź z rodziną, stając się kimś więcej niż pracownikiem. Wyjątkowym elementem tej relacji były prezenty, które Walt Disney wręczał jej co roku na Boże Narodzenie i urodziny. Doceniając jej lojalność i oddanie, podarowywał Thelmie akcje swojego studia filmowego. Gest ten okazał się znacznie cenniejszy, niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Thelma nie sprzedała ani jednej akcji - przechowała je wszystkie, obserwując, jak imperium Disneya rośnie. Z czasem akcje nabrały ogromnej wartości i w chwili śmierci Thelmy jej majątek przekraczał 9 milionów dolarów. To, co zaczęło się jako drobny świąteczny prezent, stało się wielką fortuną.

We wtorek, 23 grudnia, monitoring prowadzony przez Wody Polskie uchwycił nietypowe zjawisko w Odrze. W rejonie Mostu Pionierów w Szczecinie kamery zarejestrowały dwa morskie ssaki pływające w rzece.
Jak poinformował w mediach społecznościowych zoolog i członek Państwowej Rady Ochrony Przyrody Robert Maślak, były to delfiny zwyczajne — gatunek, który w Bałtyku pojawia się jedynie sporadycznie.
