Kobieta znalazła dziwne stworzenia leżące na podłodze w jej kuchni - jedno z nich wciąż się ruszało. Co to takiego?
czytaj dalej
Świat roślin i zwierząt na Ziemi jest na tyle różnorodny, że z pewnością nawet w Polsce wciąż żyje wiele gatunków, o których istnieniu nie mieliście zielonego pojęcia. Jeśli ktoś nie zajmuje się tym zawodowo, to trudno wymagać od niego rozległej wiedzy w tym temacie.
Co zrobilibyście jednak, gdybyście pewnego dnia rano na podłodze swojej kuchni znaleźli coś, czego w żaden sposób nie bylibyście w stanie zidentyfikować. Mało tego! Jedno z tych stworzeń wciąż by się poruszało. Co uczynilibyście w takim wypadku?
Tim Clerke - bohater naszego dzisiejszego wpisu - nagrał wszystko swoim telefonem, a film wrzucił na Facebooka. Stworzenia odnalazła jego matka, a sam film stał sie wielkim gitem w internecie. Obejrzano go już ponad 500 000 razy.
Mężczyzna doczekał się oczywiście odpowiedzi. Głos zabrali nawet lokalni specjaliści z wydziału bezpieczeństwa biologicznego. Nie uwierzycie jednak, czym w rzeczywistości było to coś.
Cóż to może być? Specjaliści z rządowego centrum w Nowej Zelandii stwierdzili, że... są to prawdopodobnie odnóża ćmy. Można je rozpoznać po charakterystycznych włoskach obecnych na każdym z nich. Jedno z nich wprawdzie wciąż się rusza, jednak jest to prawdopodobnie wynik aktywności nerwowej.
Nie wiadomo, co stało się z resztą ćmy. Prawdopodobnie zjadł ją kot lub inne podobne mu stworzenie, które zostawiło po sobie resztki w postaci nóg owada.
Niektórzy specjaliści mieli wątpliwości i część z nich uważała nawet, że mogą to być larwy muchówki. Jednak obecność włosków obala całą ich teorię, ponieważ wymienione wcześniej larwy nie posiadają na swoim ciele żadnego owłosienia.
Co zrobilibyście jednak, gdybyście pewnego dnia rano na podłodze swojej kuchni znaleźli coś, czego w żaden sposób nie bylibyście w stanie zidentyfikować. Mało tego! Jedno z tych stworzeń wciąż by się poruszało. Co uczynilibyście w takim wypadku?
Tim Clerke - bohater naszego dzisiejszego wpisu - nagrał wszystko swoim telefonem, a film wrzucił na Facebooka. Stworzenia odnalazła jego matka, a sam film stał sie wielkim gitem w internecie. Obejrzano go już ponad 500 000 razy.
Mężczyzna doczekał się oczywiście odpowiedzi. Głos zabrali nawet lokalni specjaliści z wydziału bezpieczeństwa biologicznego. Nie uwierzycie jednak, czym w rzeczywistości było to coś.
Cóż to może być? Specjaliści z rządowego centrum w Nowej Zelandii stwierdzili, że... są to prawdopodobnie odnóża ćmy. Można je rozpoznać po charakterystycznych włoskach obecnych na każdym z nich. Jedno z nich wprawdzie wciąż się rusza, jednak jest to prawdopodobnie wynik aktywności nerwowej.
Nie wiadomo, co stało się z resztą ćmy. Prawdopodobnie zjadł ją kot lub inne podobne mu stworzenie, które zostawiło po sobie resztki w postaci nóg owada.
Niektórzy specjaliści mieli wątpliwości i część z nich uważała nawet, że mogą to być larwy muchówki. Jednak obecność włosków obala całą ich teorię, ponieważ wymienione wcześniej larwy nie posiadają na swoim ciele żadnego owłosienia.
Źródło: wiedzoholik.pl
Dodano: 25.09.2020
autor: MaulWolf
Zobacz również
Dodano: 30.10.2024
Dodano: 30.10.2024
Dodano: 30.10.2024
Rosja nałożyła na Google karę w wysokości 2 undecylionów rubli, czyli 2,5 decylionów dolarów za zablokowanie ich kont na Youtube.
czytaj dalej
Dla oddania skali jest to następująca liczba: 20 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000! W 2020 roku Rosja zaczęła naliczać firmie Google dzienne kary w wysokości 100 tys. rubli po tym, jak prorządowe media Tsargrad i RIA FAN wygrały procesy przeciwko firmie za blokowanie ich kanałów YouTube
Dodano: 29.10.2024
Dodano: 29.10.2024