cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Miliony mrówek zbudowało żywy most, aby zaatakować gniazdo z osami - to niesamowite wideo jest hitem w sieci.
logo-head
czytaj dalej
Na filmie widzimy całą armię mrówek z gatunku neivamyrmex (znanego również, jako marabunta), tworzącą najprawdziwszy żywy most. Jeden z końców tej niezwykłej budowli sięga do gniazda os. 

Podobno jest to standardowa strategia mrówek. Tworzą tego typu budowle, aby z łatwością móc poruszać się między samym gniazdem a miejscem łatwo dla siebie dostępnym. Dlaczego jednak ta konstrukcja wygląda, jak wielka litera U? Po pierwsze grawitacja, po drugie napięcie linearne, a po trzecie zwyczaje mrówek. Podobno jest im łatwiej poruszać się po tego typu budowlach niż po prostych konstrukcjach. Chodzenie w górę i w dół jest dla nich po prostu naturalne. 

Po co jednak w ogóle próbują one dostać się do gniazda? Oczywiście żeby zjeśc osy. Zwykle cały rój gdzieś ucieka, pozostawiając jednak po sobie to, co mrówi lubią najbardziej: czyli larwy, jajka oraz poczwarki - wszystko to pada łupem wygłodniałych agresorów. 


 
Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 17.11.2020
autor: HjakHajto

Zobacz również

Już dziś o 20:00 na antenie Paramount Network, w ramach „Środy z Ojcem Chrzestnym”, zobaczycie pierwszą część „Ojca chrzestnego” — jednego z najważniejszych filmów w historii kina. W kolejne środy grudnia stacja wyemituje następne części trylogii.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Al Pacino podczas produkcji zarabiał mniej niż kamerzysta — był wtedy młodym, praktycznie nieznanym aktorem. Mimo to Michael Corleone stał się jedną z najbardziej legendarnych kreacji w historii kina.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Kot na kolanach Vito Corleone w „Ojcu chrzestnym” wcale nie był zaplanowany. Zwierzak był przybłędą, którego reżyser Francis Ford Coppola znalazł na parkingu studia Paramount i spontanicznie włączył do sceny.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Marlon Brando w „Ojcu Chrzestnym” korzystał z kartek z zapisanymi kwestiami. Były one przytwierdzone do ciał innych aktorów tak, aby nie było ich widać w kadrze.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Mario Puzo, autor „Ojca chrzestnego” i współautor scenariusza, nie miał pojęcia, co robi — pisał go pierwszy raz. Po dwóch Oscarach kupił poradnik, którego pierwszy rozdział brzmiał: „Przeczytaj scenariusz Ojca chrzestnego".
logo-head
Dodano: 02.12.2025