
Najstraszniejszym domem strachu na świecie jest McKamey Manor - osoba, której uda się go przejść otrzyma 20 tysięcy dolarów. Jak dotąd nikomu sie to nie udało.

czytaj dalej
Wyjątkowy dom strachów określany też przez niektórych jako dom tortur został założony w 1989 roku przez Russa McKamey’a.
„Ludzie są bardzo zobojętniali na to, co dzieje się na świecie. Potrzebują czegoś, co wyrwie ich z marazmu. Chodzi o stworzenie kinowego doświadczenia oraz danie im poczucia, że są częścią prawdziwego horroru. Filmy już nie są w stanie nas oszukać. Współcześnie jest naprawdę ciężko wywołać w ludziach jakiekolwiek emocje” - mówi założyciel.
Cała trasa w tym wyjątkowym domu strachów zajmuje 8 godzin, a wzięcie udziału w doświadczeniu jest darmowe - wpisowym jest kupienie karmy dla psów właściciela.
By wejść do McKamey Manor wymagane jest przyniesienie lekarskiego zaświadczenia o dobrym stanie zdrowia oraz podpisanie 40-stronnicowego zrzeczenia sie roszczeń o odszkodowanie, gdyby wydarzył się wypadek. Uczestnicy zostają też poddani testowi na obecność narkotyków we krwi. Śmiałkowi, którzy zdecydują się wziąć udział w „zabawie” są podtapiani, podduszani, oblewani sztuczną krwią, umieszczani w sztucznych trumnach, brodzikach oraz zamrażarkach. Aktorzy zmuszają uczestników do jedzenia robaków, wyrywają im włosy oraz rzucają nimi o podłogę.
„Ludzie są bardzo zobojętniali na to, co dzieje się na świecie. Potrzebują czegoś, co wyrwie ich z marazmu. Chodzi o stworzenie kinowego doświadczenia oraz danie im poczucia, że są częścią prawdziwego horroru. Filmy już nie są w stanie nas oszukać. Współcześnie jest naprawdę ciężko wywołać w ludziach jakiekolwiek emocje” - mówi założyciel.
Cała trasa w tym wyjątkowym domu strachów zajmuje 8 godzin, a wzięcie udziału w doświadczeniu jest darmowe - wpisowym jest kupienie karmy dla psów właściciela.
By wejść do McKamey Manor wymagane jest przyniesienie lekarskiego zaświadczenia o dobrym stanie zdrowia oraz podpisanie 40-stronnicowego zrzeczenia sie roszczeń o odszkodowanie, gdyby wydarzył się wypadek. Uczestnicy zostają też poddani testowi na obecność narkotyków we krwi. Śmiałkowi, którzy zdecydują się wziąć udział w „zabawie” są podtapiani, podduszani, oblewani sztuczną krwią, umieszczani w sztucznych trumnach, brodzikach oraz zamrażarkach. Aktorzy zmuszają uczestników do jedzenia robaków, wyrywają im włosy oraz rzucają nimi o podłogę.
Źródło: www.mckameymanor.com

Dodano: 13.01.2022
autor: MarcinZbezu
Zobacz również
Dodano: 30.03.2025
Dodano: 28.03.2025

Robert Lewandowski wyprzedził wczoraj legendarnego Ronaldinho pod względem ilości strzelonych bramek w Barcelonie!

czytaj dalej
Polak ma ich na koncie 95, a Ronaldinho Gaucho 94. Lewandowski dla Barcelony zdobył więcej bramek od choćby legendarnego Sandro Kocsisa, Gary’ego Linekera, Thierry’ego Henry’ego, Davida Villi czy Brazylijczyków Ronaldo i Romario.
A co przed nim? Do Pedro (99 goli) Lewandowski traci zaledwie pięć bramek, do Juana Manuela Asensiego siedem (101 goli), a dziesięć do Neymara (105).

Dodano: 28.03.2025

Sąsiedzi Neil Simmons i Fred Corens przez rok pohukiwali na sowy, nie wiedząc, że tak naprawdę pohukują na siebie. Obaj byli przekonani, że odkryli tajemniczy język sów.

czytaj dalej
Przez ostatnie 12 miesięcy amator hodowli sów, Neil Simmons, miał w zwyczaju schodzić co wieczór na koniec swojego ogrodu w zachodniej Anglii i naśladować głos dzikiej sowy – problem w tym, że to samo robił jego sąsiad, Fred Cornes. Simmons, programista komputerowy ze Stokeinteignhead w Devon, powiedział w gazecie The Times: „Moja żona, Kim, opowiadała żonie Freda, Wendy, o mojej obserwacji sów. Wendy odpowiedziała: 'To zabawne – dokładnie to samo robi Fred'. Wtedy dotarło do mnie. Poczułem się jak głupiec".

Dodano: 27.03.2025

Badacze ustalili, że drzemki w ciągu dnia wiążą się z powiększeniem objętości mózgu.

czytaj dalej
Powiększenie mózgu nie jest duże, bo wynosi średnio 15 cm sześciennych, ale może przełożyć się na opóźnienie procesu jego starzenia się o nawet trzy do sześciu lat. Drzemanie może mieć więc pozytywny wpływ na kondycję mózgu. Badanie przeprowadzili specjaliści z University College London. Jego wyniki opublikowano na łamach czasopisma "Sleep Health".

Dodano: 27.03.2025