Kolejny próg bezpieczeństwa jest na poziomie ok. 29-30 tys. zakażeń koronawirusem dziennie przez następne 7 dni. Jeżeli do tego czasu epidemia nie wyhamuje, to czeka nas narodowa kwarantanna - zapowiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.
Lockdown - nazywany przez rząd narodową kwarantanną - może nastąpić przy osiągnięciu skali zachorowań na poziomie 27-29 tys. dziennie. W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 27 143 nowych zakażeniach koronawirusem. Jest to wzrost w porównaniu do liczb z poprzedniego dnia, ale wciąż nie wiadomo, czy liczba zachorowań osiągnęła szczyt.
Na podstawie dotychczasowego tempa ekspansji wirusa możemy przyjąć, że próg 70 zachorowań na 100 tys. mieszkańców osiągniemy po 15 listopada. Drugą, wymienioną przez szefa rządu, wartość 75 przypadków osiągniemy najprawdopodobniej nieco później - mniej więcej 20 listopada - wylicza Money.pl. I właśnie w tym okresie, jak na razie, może zostać wprowadzony lockdown.

Zobacz również
Bailey Sellers miała zaledwie 16 lat, gdy na raka zmarł jej tata. Jednak w swoje urodziny nigdy nie była sama. Co roku, dokładnie w tym dniu, kurier przynosił jej bukiet kwiatów od… ojca.
Jak to możliwe? Okazało się, że przed śmiercią mężczyzna opłacił wysyłkę kwiatów na kilka kolejnych lat, by jego córka wciąż czuła jego obecność.
W dniu 21. urodzin Bailey otrzymała jednak ostatni bukiet. Dołączony był do niego pożegnalny list:
„Bailey, to mój ostatni list miłosny do ciebie do momentu, gdy znów się spotkamy. Nie chcę, żebyś płakała, moja córeczko — jestem w lepszym miejscu. Zawsze byłaś i będziesz moim najcenniejszym skarbem.
To twoje 21. urodziny. Szanuj swoją mamę, bądź wierna sobie, żyj pełnią życia i bądź szczęśliwa. Będę przy tobie na każdym kroku — wystarczy, że się rozejrzysz.
Kocham cię. Wszystkiego najlepszego!
Tatuś”.
