Z ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wynika, że z udziału w rozpoznawaniu sprawy wyłączony musi być sędzia, który jest uczestnikiem postępowania albo wnioskodawcą. Sędzia Krystyna Pawłowicz, która orzekała w ubiegłym tygodniu w sprawie aborcji, w 2017 roku była podpisana pod takim samym wnioskiem dotyczącym aborcji ze względu na ciężkie wady płodu.
W związku z tym, zdaniem opozycji, Pawłowicz nie powinna orzekać ws. aborcji. "Krystyna Pawłowicz podpisała się pod identycznym wnioskiem do TK w poprzedniej kadencji i powinna być wyłączona z orzekania" – oceniła posłanka i wiceprezes PSL Urszula Pasławska.
Jej zdaniem, "w każdym innym procesie w sądzie powszechnym w takiej sytuacji wyrok byłby podważony".
"Nie można być sędzią we własnej sprawie" – stwierdziła Pasławska.
Jej zdanie podziela konstytucjonalista, prof. UW Ryszard Piotrowski. - Ta sytuacja powinna spowodować wyłączenie sędziego od orzekania w tej sprawie - ocenił w rozmowie z polsatnews.pl dr hab. Ryszard Piotrowski.
Jak rozumiem, w podpisanym wniosku w sprawie niekonstytucyjności ustawy, znalazła się konkretna argumentacja, którą podpisana pod wnioskiem osoba podziela. W związku z tym staje się sędzią we własnej sprawie. To tak, jakby adwokat zasiadł w składzie orzekającym - ocenia.
Piotrowski zwraca uwagę, że w tym przypadku "orzekający w składzie sędzia jest jednocześnie współautorem wniosku". - Skoro tak, to przecież w trakcie narady sędziowskiej, i poprzedzającej tę naradę pracy, może oddziaływać na innych sędziów, ponieważ zależy mu na tym, by jego wniosek został uwzględniony. Taka okoliczność sprawia, że taki sędzia traci status bezstronnego - przekonuje.

Zobacz również
Paradoksalnie Wenezuela zbiedniała, bo całkowicie uzależniła gospodarkę od ropy, a gdy ceny spadły, państwo straciło główne źródło dochodu. Rządy Cháveza i Maduro znacjonalizowały firmy, wprowadziły kontrolę cen i finansowały wydatki dodrukiem pieniądza, co doprowadziło do hiperinflacji i upadku produkcji. Inwestorzy uciekli, a korupcja zniszczyła instytucje państwa. Państwowy koncern naftowy PDVSA został upolityczniony, pozbawiony specjalistów i pieniędzy na modernizację. Infrastruktura się rozsypała, a do wydobycia ciężkiej wenezuelskiej ropy brakuje technologii i kapitału. Sankcje międzynarodowe dodatkowo pogłębiły kryzys, utrudniając sprzedaż ropy i dostęp do finansowania.

W 1951 roku Walt Disney podjął decyzję, która nieświadomie zmieniła życie Thelmy Howard, kobietry, która pochodziła z biednej, wielodzietnej rodziny. Walt Disney Zatrudnił ją jako pomoc domową i kucharkę - i na kolejne 30 lat stała się ona częścią domu Disneyów. Nie tylko prowadziła gospodarstwo, lecz także zbudowała bliską więź z rodziną, stając się kimś więcej niż pracownikiem. Wyjątkowym elementem tej relacji były prezenty, które Walt Disney wręczał jej co roku na Boże Narodzenie i urodziny. Doceniając jej lojalność i oddanie, podarowywał Thelmie akcje swojego studia filmowego. Gest ten okazał się znacznie cenniejszy, niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Thelma nie sprzedała ani jednej akcji - przechowała je wszystkie, obserwując, jak imperium Disneya rośnie. Z czasem akcje nabrały ogromnej wartości i w chwili śmierci Thelmy jej majątek przekraczał 9 milionów dolarów. To, co zaczęło się jako drobny świąteczny prezent, stało się wielką fortuną.
