Para płaskoziemców z Włoch udała się na wyprawę w okolice Sycylii, by udowodnić, że tam znajduje się krawędź świata. Nie dotarli do celu, bo się zgubili.
czytaj dalej
Włoska para uważała, że krawędź płaskiej Ziemi znajduje się w okolicach wyspy Lampedusa leżącej około 200 kilometrów na południe od Sycylii. Para postanowiła udowodnić światu swoją teorię i położenie krawędzi świata, udała się więc w podróż samochodem z Wenecji, w której mieszkała.
Niestety, okazało się, że nasi bohaterowie nie posiadali własnej łodzi, nie znali się na nawigacji, nie mieli pojęcia o geografii Włoch, a także mieli problemy z określeniem kierunków świata. Gdy dojechali na Sycylię, sprzedali samochód, a za zarobione pieniądze kupili łódź i wyruszyli w dalszą podróż, ku krańcowi świata na południe. I tutaj wyszły ich braki w umiejętnościach nawigacji i orientacji w kierunkach świata. Para została znaleziona przez policję po kilku godzinach. Nie znajdowali się jednak 200 kilometrów na południe, a błąkali się w kółko nie mając pojęcia gdzie się znajdują, 70 kilometrów na północ od Sycylii. Policja, która została oskarżona przez parę naszych bohaterów o udział w spisku przeciwko zwolennikom teorii płaskiej Ziemi eskortowała parę płaskoziemców poza granice Sycylii.
Niestety, okazało się, że nasi bohaterowie nie posiadali własnej łodzi, nie znali się na nawigacji, nie mieli pojęcia o geografii Włoch, a także mieli problemy z określeniem kierunków świata. Gdy dojechali na Sycylię, sprzedali samochód, a za zarobione pieniądze kupili łódź i wyruszyli w dalszą podróż, ku krańcowi świata na południe. I tutaj wyszły ich braki w umiejętnościach nawigacji i orientacji w kierunkach świata. Para została znaleziona przez policję po kilku godzinach. Nie znajdowali się jednak 200 kilometrów na południe, a błąkali się w kółko nie mając pojęcia gdzie się znajdują, 70 kilometrów na północ od Sycylii. Policja, która została oskarżona przez parę naszych bohaterów o udział w spisku przeciwko zwolennikom teorii płaskiej Ziemi eskortowała parę płaskoziemców poza granice Sycylii.
Źródło: antyweb.pl
Dodano: 07.01.2021
autor: MarcinZbezu
Zobacz również
Casio z okazji 50-tej rocznicy firmy, stworzyło zegarek na palec.
czytaj dalej
Zegarek wyposażono ekran LCD, na którym wyświetla się aktualny czas. Na liście „ukrytych” funkcji znalazły się np. alarm, stoper, czy dodatkowe, białe podświetlenie.
Dodano: 21.11.2024
Dodano: 21.11.2024
Wenecja szuka nowych gondolierów, którym zapłaci nawet 150.000 euro rocznie.
czytaj dalej
Nowi gondolierzy muszą wcześniej wziąć udział w 6-miesięcznym kursie obejmującym łącznie 400 godzin, który kosztuje 1000 EUR – na koniec otrzymuje się certyfikat. Według brytyjskiej gazety The Mirror da się zarobić nawet 150 000 EUR rocznie. Można zarobić jeszcze więcej, jeśli umie się śpiewać lub grać na instrumencie muzycznym.
Dodano: 21.11.2024
Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia. Regularne palenie tytoniu deklaruje co czwarty dorosły Polak, czyli prawie 8 milionów ludzi w Polsce pali.
czytaj dalej
Dlaczego Polska wciąż pozwala na sprzedaż smakowych podgrzewaczy tytoniu? Dziś Światowy Dzień Rzucania Palenia – idealny moment, by poruszyć ważny temat. Polska jest jednym z ostatnich krajów UE, które wciąż nie wdrożyły unijnej dyrektywy antynikotynowej. Czy wiecie, że przepisy te zakazują używania aromatów, w tym smakowych i mentolowych, w nowatorskich wyrobach tytoniowych? A u nas? Cisza... Jak jest u nas? Polska to raj dla przemysłu tytoniowego – silne lobby, brak regulacji, wolne tempo zmian. Choć dyrektywa miała wejść w życie jesienią 2023 roku, do dziś ustawa nie trafiła nawet do Sejmu. Kolejne obietnice pozostają niespełnione. Dlaczego to problem? Koszty leczenia chorób spowodowanych używaniem tytoniu są ogromne i znacznie przewyższają wpływy z akcyzy. Zamiast chronić zdrowie obywateli, wciąż pozwalamy na sprzedaż produktów, które szczególnie przyciągają młodych ludzi. Pytanie do @donaldtusk, @izabelaleszczyna, @ministerstwo_zdrowia, @adamszlapka: Kiedy Polska zacznie działać? #ŚwiatowyDzieńRzucaniaPalenia #PolskaBezDymu #Zdrowie #ZakazSmakowychWyrobówTytoniowych
Dodano: 21.11.2024
Na plaży w Australii pojawił się pingwin cesarski z Antarktydy. Pingwin odbył rekordową, liczącą ponad 3.2 tys. kilometrów podróż.
czytaj dalej
„W Australii nigdy dotąd nie pojawił się pingwin cesarski”. Obecnie naukowcy sprawdzają, czy będzie możliwe wyprawienie Gusa, bo tak dano mu na imię, z powrotem na jego rodzimy kontynent.
Dodano: 21.11.2024