Bioniczny system optyczny Gennaris wykorzystuje części smartfona i jest wspomagany mikroelektrodami umieszczanymi w mózgu. Technologia jest bardzo skomplikowana, więc potrzeba wiele lat na testy, które potwierdzą nie tylko jej skuteczność, ale również bezpieczeństwo dla pacjenta. Zanim biotyczne oko trafi więc do powszechnego użycia, mogą minąć lata. Bioniczne oko działa poprzez przeskakiwanie uszkodzonych nerwów wzrokowych pacjenta, aby umożliwić przekazywanie sygnałów z siatkówki i dostarczanie ich do centralnego komponentu widzenia w mózgu.
Pionierski system obejmuje specjalnie zaprojektowane nakrycie głowy, które składa się z kamery i nadajnika bezprzewodowego. Procesor przetwarza dane, będąc połączony ze specjalnymi, wszczepionymi płytkami, które generują impulsy elektroniczne i stymulują mózg za pomocą cienkich jak włos mikroelektrod.
- Nasze biotyczne oko ma na celu przywrócenie percepcji wzrokowej osobom, które utraciły wzrok, poprzez dostarczenie stymulacji elektrycznej do kory wzrokowej: obszaru mózgu, który odbiera, integruje i przetwarza informacje wizualne - wyjaśnia profesor Arthur Lowery z Wydziału Elektrycznego i Komputerowego Uniwersytetu Monash.
Łączenie implantów z mózgiem już od jakiegoś czasu nie jest jedynie sferą science - fictiom. Projekt australijskich naukowców jest jednym z wielu, który planuje połączyć mózg z maszyną. Jedną z najbardziej zaawansowanych inicjatyw tego typu jest Neuralink, startup Elona Muska, którego celem jest opracowanie interfejsu, który połączy mózg z komputerem.
Póki co bioniczne oko jest bardzo drogie, może kosztować nawet 80.000 dolarów.
Zobacz również
Dom dla Skrzywdzonych Zwierząt to socjalny dom , w którym każdy ma szansę zostać opiekunem tymczasowym uratowanych czworonogów. Zainteresowani opiekunowie będą mogli zamieszkać w komfortowych pokojach w zielonej dzielnicy Wrocławia.
Minimalnym okresem zamieszkania będzie rok, jednak zależy to od decyzji samego mieszkańca.
Niestety, schronisko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, dlatego najem pokoi będzie płatny. Będzie to jednak znacznie niższa opłata niż przeciętne wynajęcie pokoju we Wrocławiu. Duży -ponad 20 metrowy pokój kosztuje 800 zł za miesiąc, mniejszy 16 metrowy to koszt 700 zł za miesiąc.
Do szpitala dla zwierząt w Knutsford zgłosiła się kobieta z, jak twierdziła, "małym jeżem". Weterynarzom wytłumaczyła, że znalazła "zwierzę" poprzedniej nocy. Leżało na chodniku bez ruchu, więc postanowiła je przygarnąć. Okazało się, że jeż jest puchatym pomponem od czapki.