Poznajcie bohatera naszego dzisiejszego wpisu. Roberto Esquivel Cabrera to człowiek z prawdopodobnie największym penisem na całym świecie. Mierzy prawie pół metra długości, jednak posiadanie tak długiego sprzętu wcale nie należy do najprzyjemniejszych.
Mężczyzna ma obecnie 54 lata i mieszka w mieście Saltillo w Meksyku. Popularność zdobył jeszcze w 2015 roku, kiedy do sieci trafiło wideo przedstawiające jego niebywałą część ciała.
Wiele osób wątpiło w prawdziwość nagrania. Niezależna ekipa telewizyjna postanowiła więc wybrać się do Meksyku, odwiedzić Cabrere w jego domu i sprawdzić czy to wszystko to tak naprawdę czy był to po prostu jakiś żart.
Okazało się oczywiście, ze Roberto istnieje naprawdę i jego pokaźnych rozmiarów penis również jest prawdziwy.
Niestety życie z czymś takim między nogami jest bardzo trudne. Mężczyzna skarży się m.in. na częste infekcje układu moczowego oraz na trudności w wykonywaniu pewnych podstawowych czynności. Cabrera nie może również uprawiać normalnego seksu. Mimo wszystko Roberto dumny jest z tego, czym „obdarzył go Bóg” i nie zamierza poddawać się żadnej operacji.

Zobacz również
W szczytowym momencie jego stream śledziło około 47 tysięcy osób, a całość przekroczyła 10 milionów wyświetleń. Cliver Huamán w kilka dni stał się symbolem determinacji i pomysłowości – chłopakiem, który po prostu nie zna słowa „bariera”.
Po tej historii nastolatek dostał zaproszenie od jednej z telewizji, by skomentować mecz peruwiańskiej ekstraklasy Sporting Cristal – Alianza Lima. Nagle zaczęły spływać kolejne propozycje współpracy, a spontaniczny wyczyn okazał się dla niego trampoliną do dziennikarskiej kariery.
