Reporter kryminalny Włado Taneski ze szczegółami opisywał zbrodnie na łamach gazet, dla których pracował. Nie wzbudzało to żadnych podejrzeń, aż momentu, gdy dziennikarz wspomina o szczegółach, które nie zostały ujawnione prasie.
czytaj dalej
W latach 2005-2008 miasteczko Kicevo w Macedonii Północnej było terroryzowane przez seryjnego mordercę, który żerował na kobietach, które zajmowały się domem. Gwałty, ataki i mordy na sprzątaczkach stawały się codziennością. Nikt nie wiedział, kto stoi za bestialskimi czynami, o których rozpisywał się dziennikarz Włado Taneski.
Kobiety były wykorzystywane i duszone przewodem telefonicznym. Ciała ofiar zostawały następnie umieszczone w plastikowych torbach i wyrzucane w różnych miejscach.
Wlado Taneski był niezależnym dziennikarzem, który relacjonował różne wiadomości dla gazet w całej Macedonii. Jednak w pewnym momencie zainteresował się nierozwiązanymi śmierciami trzech konkretnych kobiet.
56-letnia Ljubica Licoska i 64-letnia Mitra Simjanoska zostały zabite w 2005 roku, a 65-letnia Zivana Temelkoska w maju 2008 roku.
Rozczłonkowane ciało Mitry znaleziono w plastikowej torbie, na wysypisku śmieci… – pisał Włado
Włado Taneski zauważył podobieństwo w stylu życia i sposobie zabójstwa tych trzech kobiet, co sugerowało, że były ofiarami seryjnego mordercy. Zakwestionował również tajemnicze zniknięcie 78-letniej kobiety, która zniknęła w 2003 roku i nigdy nie została odnaleziona.
Chociaż jego koledzy i redaktorzy mieli wątpliwości co do teorii seryjnego mordercy, którą sugerował Włado, jednak on wydawał się mieć dużą wiedzę na temat tych śmierci. Znał również szczegóły, które nigdy nie zostały ujawnione opinii publicznej.
Ogromna wiedza Taneskiego na temat morderstw ostatecznie doprowadziła policję do zidentyfikowania go jako podejrzanego w sprawie.
Włado Taneski został aresztowany i zgodził się na przesłuchanie przez policję. Nie przyznał się jednak do stawianych mu zarzutów. Późniejsze przeszukanie domu Taneskiego doprowadziło funkcjonariuszy do „materiału biologicznego”, który porównano z DNA znalezionym na ciałach Temelkoski, Licoski i Simjanoski.
Władze podejrzewały również Taneskiego o zabicie 78-letniej kobiety, która zaginęła w 2003 roku, ponieważ pasowała do profilu pozostałych trzech ofiar. Jednak nie było solidnych dowodów łączących Taneskiego z przestępstwem.
Podczas pobytu w więzieniu w oczekiwaniu na proces, Włado Taneski został znaleziony martwy w swojej celi. Oskarżony seryjny morderca dzielił celę z dwoma innymi więźniami, ale ostatecznie za przyczynę śmierci uznano samobójstwo. Taneski przed śmiercią zostawił w swojej celi karteczkę z wiadomościa: „Nie popełniłem tych morderstw”.
Włado Taneski został oskarżony o śmierć trzech kobiet, ale zmarł przed procesem, dlatego nigdy nie został skazany. Władze nadal uważają, że dowody DNA dowodzą, że Taneski zabił Zivanę Temelkoską, Ljubicę Licoską i Mitrę Simjanoską. Uważają również, że prawdopodobnie porwał i zabił starszą kobietę, która zniknęła w 2003 roku.
Władze zauważyły również, że wszystkie cztery ofiary fizycznie przypominały matkę Taneskiego, która również była sprzątaczką.
Kobiety były wykorzystywane i duszone przewodem telefonicznym. Ciała ofiar zostawały następnie umieszczone w plastikowych torbach i wyrzucane w różnych miejscach.
Wlado Taneski był niezależnym dziennikarzem, który relacjonował różne wiadomości dla gazet w całej Macedonii. Jednak w pewnym momencie zainteresował się nierozwiązanymi śmierciami trzech konkretnych kobiet.
56-letnia Ljubica Licoska i 64-letnia Mitra Simjanoska zostały zabite w 2005 roku, a 65-letnia Zivana Temelkoska w maju 2008 roku.
Rozczłonkowane ciało Mitry znaleziono w plastikowej torbie, na wysypisku śmieci… – pisał Włado
Włado Taneski zauważył podobieństwo w stylu życia i sposobie zabójstwa tych trzech kobiet, co sugerowało, że były ofiarami seryjnego mordercy. Zakwestionował również tajemnicze zniknięcie 78-letniej kobiety, która zniknęła w 2003 roku i nigdy nie została odnaleziona.
Chociaż jego koledzy i redaktorzy mieli wątpliwości co do teorii seryjnego mordercy, którą sugerował Włado, jednak on wydawał się mieć dużą wiedzę na temat tych śmierci. Znał również szczegóły, które nigdy nie zostały ujawnione opinii publicznej.
Ogromna wiedza Taneskiego na temat morderstw ostatecznie doprowadziła policję do zidentyfikowania go jako podejrzanego w sprawie.
Włado Taneski został aresztowany i zgodził się na przesłuchanie przez policję. Nie przyznał się jednak do stawianych mu zarzutów. Późniejsze przeszukanie domu Taneskiego doprowadziło funkcjonariuszy do „materiału biologicznego”, który porównano z DNA znalezionym na ciałach Temelkoski, Licoski i Simjanoski.
Władze podejrzewały również Taneskiego o zabicie 78-letniej kobiety, która zaginęła w 2003 roku, ponieważ pasowała do profilu pozostałych trzech ofiar. Jednak nie było solidnych dowodów łączących Taneskiego z przestępstwem.
Podczas pobytu w więzieniu w oczekiwaniu na proces, Włado Taneski został znaleziony martwy w swojej celi. Oskarżony seryjny morderca dzielił celę z dwoma innymi więźniami, ale ostatecznie za przyczynę śmierci uznano samobójstwo. Taneski przed śmiercią zostawił w swojej celi karteczkę z wiadomościa: „Nie popełniłem tych morderstw”.
Włado Taneski został oskarżony o śmierć trzech kobiet, ale zmarł przed procesem, dlatego nigdy nie został skazany. Władze nadal uważają, że dowody DNA dowodzą, że Taneski zabił Zivanę Temelkoską, Ljubicę Licoską i Mitrę Simjanoską. Uważają również, że prawdopodobnie porwał i zabił starszą kobietę, która zniknęła w 2003 roku.
Władze zauważyły również, że wszystkie cztery ofiary fizycznie przypominały matkę Taneskiego, która również była sprzątaczką.
Dodano: 27.01.2022
autor: Jackson
Zobacz również
Na plaży w Australii pojawił się pingwin cesarski z Antarktydy. Pingwin odbył rekordową, liczącą ponad 3.2 tys. kilometrów podróż.
czytaj dalej
„W Australii nigdy dotąd nie pojawił się pingwin cesarski”. Obecnie naukowcy sprawdzają, czy będzie możliwe wyprawienie Gusa, bo tak dano mu na imię, z powrotem na jego rodzimy kontynent.
Dodano: 21.11.2024
Na Ziemi padał kiedyś deszcz bez przerwy przez ponad milion lat.
czytaj dalej
Około 233 miliony lat temu na Pangae – ziemski prakontynent – spadł deszcz. Opady nie ustawały przez ponad milion lat. W okresie od mniej więcej 234 do 232 milionów lat temu deszcz padał cały czas. Opisywane wydarzenia miały miejsce w czasie tzw. CPE (Carnian Pluvial Event) i znacząco wpłynęły na funkcjonowanie ziemskiej fauny i flory.
Ale skąd w ogóle wzięły się tak potężne opady? Wśród potencjalnych kandydatów na winowajcę wymienia się przede wszystkim wulkany położone na terenie rozciągającym się od południowo-środkowej Alaski do wybrzeża Kolumbii Brytyjskiej.
Ale skąd w ogóle wzięły się tak potężne opady? Wśród potencjalnych kandydatów na winowajcę wymienia się przede wszystkim wulkany położone na terenie rozciągającym się od południowo-środkowej Alaski do wybrzeża Kolumbii Brytyjskiej.
Dodano: 20.11.2024
Dodano: 20.11.2024
Dodano: 20.11.2024
Na Syberii pierwszy raz w historii odkryto kompletne ciało młodego tygrysa szablozębnego.
czytaj dalej
Odmarzające lody uwolniły doskonale wręcz zachowane, kompletne ciało młodego kota szablozębnego. Naukowcy rozpoznali w nim Homotherium - potężnego drapieżnika
Dodano: 20.11.2024