cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Richard Sandrak był najsilniejszym dzieckiem na świecie. "Mały Herkules" ma dziś 30 lat i bardzo się zmienił.
logo-head
czytaj dalej
Richard Sandrak, znany jako ''Mały Herkules'', stał się jednym z najbardziej rozpoznawanych dzieci na świecie, ze względu na swoje bardzo umięśnione ciało. Richard był bohaterem filmu dokumentalnego ''Najsilniejszy chłopiec świata''. Był też gościem na wielu pokazach kulturystycznych. Młody chłopiec z niesamowitymi mięśniami inspirował wszystkich.

Richard urodził się 15 kwietnia 1992 roku na Ukrainie. W wieku dwóch lat wraz z rodzicami przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Ojciec Richarda, Pavel, był mistrzem świata w sztukach walki, a mama Lena była instruktorką aerobiku. Aktywność fizyczna towarzyszyła chłopcu od najmłodszych lat.

W Kalifornii ojciec Richarda poznał trenera kulturystów Franka Gardinę. To on trenował Richarda. Chłopiec zdobył sławę, kiedy okazało się, że w wieku sześciu lat potrafi wycisnąć na ławce do ćwiczeń ciężar 80 kg. W wieku 8 lat wyciskał 95 kg. Tak rozpoczęła się jego kariera.

Gdy Richard miał 11 lat, jego ojciec wylądował w więzieniu za znęcanie się nad rodziną. Stało się to po tym, jak pewnego wieczoru pobił Lenę, matkę Richarda. Chłopiec zadzwonił po policję i poprosił, żeby przyjechali i zabrali ojca. Lena przyznaje, że prawdopodobnie syn uratował jej wtedy życie. Richard przestał uczęszczać na treningi do Gardinii. Zerwał kontakt z ojcem i pozostał przy matce. Nie zrezygnował z ćwiczeń fizycznych, ale nie kontynuował kariery w kulturystyce.

Richard przez lata pojawiał się w wielu programach telewizyjnych i radiowych. Wystąpił w ''The Howard Stern Show'', gdzie pokazywał swoje umiejętności kulturystyczne. W 2009 roku zadebiutował w Hollywood w filmie ''Little Hercules''. W 2012 roku zagrał również w ''Legends of Nethiah''.

Film dokumentalny o życiu chłopca pojawił się w 2005 roku. Co teraz robi Richard? Richard porzucił kulturystykę, ponieważ uznał, że go nudzi. Nie odsunął się za to końca od branży filmowej. Obecnie pracuje jako kaskader w Universal Studios w Hollywood. Jest też współautorem książki kucharskiej. W jednym z wywiadów, na pytanie o to, kim chciałby zostać, odpowiedział, że chce być naukowcem.

Richard bardzo chroni swoje życie osobiste i unika błysków fleszy.
Źródło:  en.wikipedia.org
Dodano: 19.02.2022
autor: HjakHajto

Zobacz również

1/2 Finału na Najlepszy Świąteczny Film Wszech Czasów! The Holiday vs Kevin sam w domu. Komu oddacie swój głos?
logo-head
Dodano: 25.12.2025
Dzień przed wigilią w Odrze w Szczecinie zauważono dwa delfiny.
logo-head
czytaj dalej

We wtorek, 23 grudnia, monitoring prowadzony przez Wody Polskie uchwycił nietypowe zjawisko w Odrze. W rejonie Mostu Pionierów w Szczecinie kamery zarejestrowały dwa morskie ssaki pływające w rzece.

Jak poinformował w mediach społecznościowych zoolog i członek Państwowej Rady Ochrony Przyrody Robert Maślak, były to delfiny zwyczajne — gatunek, który w Bałtyku pojawia się jedynie sporadycznie.

Dodano: 25.12.2025
Tradycją w Japonii jest jedzenie kurczaka z KFC w Boże Narodzenie. Specjalne kubełki świąteczne kosztujące w przeliczeniu na złotówki około 150 zł Japończycy rezerwują nawet miesiąc przed świętami.
logo-head
Dodano: 25.12.2025
Książe Lubomirski przypomina, że "Bóg się rodzi" to ich prywatna kolęda napisana dla jego sześć razy prababki.
logo-head
czytaj dalej
"- Z kolędami jako rodzina mamy dużo wspólnego, bo Bóg się rodzi, to jest nasza prywatna domowa kolęda. Powstała, napisana przez Karpińskiego, dla mojej sześć razy prababki, czyli Elisabeth, która posiadała Łańcut. Tam jest taki pasus: "dom nasz i majętność całą i wszystkie wioski z miastami". To jest dom, czyli Łańcut, majętność - no to wiadomo - i wszystkie wioski dookoła. Natomiast później to poszło w Polskę i to jest chyba jeden z takich bardzo ładnych, dobitnych przykładów tego, że naszymi prywatnymi rzeczami, czy prywatnymi osiągnięciami kulturalnymi, zawsze się dzieliliśmy - opowiedział książę".
Dodano: 24.12.2025
18-letni Mikołaj Mełgieś, który sam doświadczył przemocy w szkole, przygotował projekt ustawy, który ma chronić przed przemocą rówieśniczą w szkołach.
logo-head
czytaj dalej

Mikołaj Mełgieś, który w swojej szkole padł ofiarą przemocy fizycznej i słownej ze strony rówieśników, postanowił działać. Przygotował projekt ustawy, którego celem jest wzmocnienie ochrony dzieci i młodzieży przed agresją rówieśniczą oraz hejtem. Proponowane przepisy zakładają m.in. wprowadzenie obowiązku opracowania i wdrożenia w każdej placówce edukacyjnej Planu Ochrony Ucznia przed Przemocą, zatwierdzanego zarówno przez radę pedagogiczną, jak i radę rodziców.

Młody autor inicjatywy apeluje także o zmiany w podstawie programowej. Jego zdaniem zajęcia z wychowania oraz edukacji dla bezpieczeństwa powinny zostać uzupełnione o zagadnienia związane z rozpoznawaniem i przeciwdziałaniem agresji wśród uczniów, komunikacją bez przemocy oraz świadomym i odpowiedzialnym korzystaniem z mediów cyfrowych. W projekcie znalazł się również postulat stworzenia ogólnopolskiego systemu monitorowania przemocy w szkołach, prowadzonego przez kuratoria oświaty, a także wprowadzenia obowiązku corocznego raportowania przez dyrektorów działań podejmowanych w celu zapobiegania przemocy rówieśniczej i cyberprzemocy.

Dodano: 23.12.2025