Rob Schneider wspierał swojego kumpla na premierze filmu “Adam Sandler: Love You”. Podczas wydarzenia powiedział magazynowi People: "Od 30 lat nie było tygodnia, w którym by do mnie nie zadzwonił. Bez względu na to, gdzie jestem na świecie, dostanę telefon, czasem w środku nocy z pytaniem: co słychać?”.
“Ostatnio Adam zadzwonił do mnie z Włoch i zapytał: “Co robisz?". Ja na to: "Jest druga nad ranem, śpię". “Wstawaj. Muszę z tobą porozmawiać. Wszystko w porządku? "
Duet po raz pierwszy spotkał się w latach 80. i zagrał razem w kilkunastu filmach.
Zobacz również
„W Australii nigdy dotąd nie pojawił się pingwin cesarski”. Obecnie naukowcy sprawdzają, czy będzie możliwe wyprawienie Gusa, bo tak dano mu na imię, z powrotem na jego rodzimy kontynent.