cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Robin Williams chciał zagrać Hagrida w Harrym Potterze, lecz nie został zaangażowany, ponieważ w wyborze obsady kierowano się zasadą „British Only”, czyli „tylko Brytyjczycy”.
logo-head
czytaj dalej
Wyobrażacie sobie, że od premiery Harry'ego Pottera minęło już ponad 20 lat? Harry Potter i Kamień Filozoficzny został wydany w listopadzie 2001 roku. Jednak obsada filmu jaką znamy mogła wyglądać całkowicie inaczej. 

Nieżyjący od 2014 roku Robin Williams starał się o angaż w dwóch rolach. Najpierw chciał zagrać Hagrida, a gdy na to miejsce wybrano Robbie'go Coltrane zaczął starać się o rolę Lupina. 

W rozmowie z Huffington Post w 2016 roku reżyserka castingu Janet Hirshenson ujawniła, że ​​Robin skontaktował się z reżyserem Chrisem Columbusem, „ponieważ naprawdę chciał zagrać w tym filmie, nawet za darmo”. 

Jedak jedną z zasad ustanowionych przez producentów było to, że w obsadzie serii filmów powinni znaleźć się tylko aktorzy brytyjscy i irlandzcy.

Myślicie, że Robin Williams byłby lepszym Hagridem?
Dodano: 15.01.2022

Zobacz również

Już dziś o 20:00 na antenie Paramount Network, w ramach „Środy z Ojcem Chrzestnym”, zobaczycie pierwszą część „Ojca chrzestnego” — jednego z najważniejszych filmów w historii kina. W kolejne środy grudnia stacja wyemituje następne części trylogii.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Al Pacino podczas produkcji zarabiał mniej niż kamerzysta — był wtedy młodym, praktycznie nieznanym aktorem. Mimo to Michael Corleone stał się jedną z najbardziej legendarnych kreacji w historii kina.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Kot na kolanach Vito Corleone w „Ojcu chrzestnym” wcale nie był zaplanowany. Zwierzak był przybłędą, którego reżyser Francis Ford Coppola znalazł na parkingu studia Paramount i spontanicznie włączył do sceny.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Marlon Brando w „Ojcu Chrzestnym” korzystał z kartek z zapisanymi kwestiami. Były one przytwierdzone do ciał innych aktorów tak, aby nie było ich widać w kadrze.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Mario Puzo, autor „Ojca chrzestnego” i współautor scenariusza, nie miał pojęcia, co robi — pisał go pierwszy raz. Po dwóch Oscarach kupił poradnik, którego pierwszy rozdział brzmiał: „Przeczytaj scenariusz Ojca chrzestnego".
logo-head
Dodano: 02.12.2025