Trik Agarkova polegał na tym, że zeskanował on dokument banku i dokonał zmian, dopisują w nim drobnym druczkiem swoje wymagania.
Wybrał opcję „0 procent” i „bez opłat” od karty kredytowej, dodając do umowy, że klient „nie jest zobowiązany do zapłaty żadnych opłat i prowizji wynikających z taryf banku”. Jednak bank nie doczytał wprowadzonych „zmian”, gdy podpisywano umowę i poświadczono dokument, a potem wysyłał temu człowiekowi kartę kredytową. Zgodnie z umową, bank wyraził zgodę na nieograniczony kredyt, powiedział prawnik Agarkova, Dmitrij Michalewicz, podczas rozmowy z gazetą Kommiersant.
„Otwarta linia kredytowa była nieograniczona. Mógł sobie pozwolić na zakup wyspy gdzieś w Malezji, a bank musiał by zapłacić za to zgodnie z prawem" - dodał Michalewicz.

Zobacz również
Kraków okazał się bezkonkurencyjny w zestawieniu opartym na opiniach turystów. Stolica Małopolski zostawiła w tyle tak znane metropolie jak Singapur, Dubaj czy Zurych. Aż 98,5 proc. ocen dotyczących czystości miasta miało pozytywny wydźwięk, co zapewniło Krakowowi najwyższą pozycję w rankingu.
Autorzy recenzji zwracali uwagę przede wszystkim na porządek w ścisłym centrum, zadbane ulice oraz estetyczne otoczenie największych atrakcji, w tym Rynku Głównego i Wawelu. To ważne docenienie nie tylko dla samego miasta i jego mieszkańców, ale również dla wszystkich pracowników, którzy każdego dnia dbają o czystość Krakowa.
Zestawienie przygotowała firma Radical Storage, specjalizująca się w analizie popularnych kierunków turystycznych. Badanie objęło 100 miast ujętych w prestiżowym rankingu „Top 100 City Destinations Index” firmy Euromonitor i bazowało na analizie ponad 70 tysięcy opinii Google opublikowanych w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
