cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

W maju zawalił się budynek gospodarczy, pod którym siedziała cała rodzina. Spadające ciężkie bloki zabiły mamę oraz brata 9-letniego Karolka. Sam Karol trafił w ciężkim stanie do szpitala. Musimy pomóc temu chłopcu!
logo-head
czytaj dalej
1 maja 2024 roku Karolek z mamą i bratem wybrali się do dziadków. Chłopiec nie zdawał sobie sprawy, że zegar bezlitośnie odmierza ostatnie minuty jego beztroskiego życia z ukochaną mamą i bratem. W pewnym momencie cała szczytowa ściana gospodarstwa runęła na siedzącą pod nią rodzinę. Duże, ciężkie bloki zabiły na miejscu mamę chłopców, ciężko raniąc ich obu.  Chłopcy w ciężkim stanie przetransportowani zostali do szpitala. Niestety życia starszego brata Karolka nie udało się go uratować. 

Przy życiu pozostał ciężko ranny Karolek, który po pierwszych specjalistycznych badaniach został wstępnie zakwalifikowany do amputacji zmiażdżonej nóżki. Noge udało się uratować, wymaga ona jednak specjalistycznej rehabilitacji, wycenionej na ponad 100.000 złotych, której finansowania nie jest w stanie udźwignąć tata Karola. 

Jeśli chcecie zrobić dzisiaj coś dobrego, to wrzućcie kilka złotych na zbiórkę Karola. Będę Wam bardzo wdzięczny. 
Dodano: 17.07.2024

Zobacz również

14-letni Michał Szubarczyk w pierwszej rundzie kwalifikacji prestiżowego UK Championship pokonał 6:2, 63-letnią legendę snookera, Jimmy’ego White’a.
logo-head
Dodano: 24.11.2025
Polski bokser, Michał Soczyński, po nokaucie w pojedynku z Ramazanem Muslimowem, na gali KBN 42 w Chełmie, znajduje się w śpiączce farmakologicznej.
logo-head
Dodano: 24.11.2025
Sudański koszykarz Manute Bol występujący w lidze NBA mierzył 231 cm wzrostu, choć w paszporcie miał wpisane 157 cm. Jak sam twierdził, sudańscy urzędnicy zmierzyli go, gdy znajdował się w pozycji siedzącej.
logo-head
Dodano: 24.11.2025
Tak wygląda Dino na Wilanowie w Warszawie. Nie ma złotych klamek.
logo-head
Dodano: 23.11.2025
Jean-Pierre Adams był francuskim piłkarzem i reprezentantem kraju, który w 1982 roku przeszedł operację kolana. Z powodu błędu anestezjologa zapadł w śpiączkę i nie obudził się przez 39 lat - aż do swojej śmierci w 2021 roku.
logo-head
czytaj dalej
Obrońca wystąpił w reprezentacji Francji 22 razy, a swoją karierę piłkarską zakończył w klubie FC Chalon w wieku 33 lat. Po zakończeniu kariery postanowił przejść operację kolana, by pozbyć się bólu, który mu dokuczał. Niestety, 17 marca 1982 roku doszło do pomyłki anestezjologa, która skończyła się dla piłkarza niedotlenieniem mózgu. Adams zapadł w śpiączkę, z której nie obudził się aż do śmierci w 2021 roku. 
Źródło:  www.sport.pl
Dodano: 05.05.2021
autor: MarcinZbezu