cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

W południowej Irlandii 45-letni myśliwy został zabity przez jelenia.
logo-head
czytaj dalej
O śmierci myśliwego, ojca trójki dzieci, mieszkającego w północnej części hrabstwa Cork poinformowały lokalne media. 45-latek został zaatakowany przez jelenia we wtorek po południu. Incydent miał miejsce w hodowli Duhallow Hunt w Cork, gdzie jeleń był hodowany i utrzymywany jako zwierzę zagrodowe. 45-letni Gerard Withers opiekował się jeleniem i został zaatakowany podczas codziennych czynności. Zanim udało mu się uciec został przebity rogami i stratowany. Przyjaciele znaleźli go dopiero po jakimś czasie. Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej mężczyzna zmarł.

Gerard Withers był ojcem trójki dzieci. Był też szanowany w okolicy jako doświadczony myśliwy, znany w całym północnym Cork.
Źródło:  www.independent.ie
Dodano: 08.01.2021
autor: MarcinZbezu

Zobacz również

Pierwsze bociany, które opuściły Polskę na zimę, dotarły już do Afryki.
logo-head
Dodano: 03.09.2025
68-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego powiesił na ogrodzeniu pocisk moździerzowy i groził sąsiadom wysadzeniem domu.
logo-head
Dodano: 03.09.2025
Po raz pierwszy od ponad 30 lat więcej Polaków wraca z Niemiec do kraju, niż wyjeżdża z Polski do Niemiec.
logo-head
Dodano: 03.09.2025
Drodzy uczniowie wracający do szkoły! Jeśli widzicie kogoś nieśmiałego, samotnego czy zastraszanego – podejdźcie, przywitajcie się, powiedzcie coś miłego. Czasem zwykły uśmiech wystarczy, by ktoś poczuł się lepiej.
logo-head
czytaj dalej

Ktoś jest nieśmiały czy może nie ubiera się w najmodniejsze rzeczy? Wystarczy, że podejdziesz, powiesz „cześć” albo po prostu się uśmiechniesz. Nigdy nie wiesz, co przeżywa poza szkołą. Mały gest potrafi odmienić dzień, a nawet całe życie.

Dodano: 03.09.2025
Istnieją szczenięta, które można adoptować, ponieważ były zbyt przyjazne, by zostać psami służbowymi policji.
logo-head
czytaj dalej
W praktyce zdarza się, że organizacje szkolące psy policyjne lub służbowe umożliwiają adopcję zwierząt, które nie spełniły wymagań treningowych, najczęściej z powodu zbyt łagodnego i przyjaznego charakteru. Przykładem jest program TSA (Transport Security Administration) w USA, gdzie psy, które nie ukończyły szkolenia (z powodu nadmiernej serdeczności lub rozproszonego zachowania), trafiają do adopcji osób spełniających określone kryteria. W Polsce i wielu innych krajach częściej zdarza się, że psy „odpadające” ze szkolenia przekazywane są do prywatnych adopcji lub objęte opieką, choć formalne i szeroko znane programy adopcyjne, takie jak w USA, nie są popularne.
Dodano: 03.09.2025