cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

W tym roku na kierunek reżyseria filmowa w łódzkiej filmówce dostały się tylko kobiety. Na jedno miejsce na uczelni kandydowały 23 osoby.
logo-head
czytaj dalej
Po raz pierwszy w 70-letniej historii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi na reżyserię filmową dostały się tylko kobiety. Podczas tegorocznej rekrutacji na 7 miejsc zgłosiło się 160 osób.

„Egzamin jest bardzo trudny i wyczerpujący. Oczywiście na początku jest analiza teczek, później rozmowy z kandydatami, prace praktyczne. Każdy etap jest punktowany, oceniany, komisja egzaminująca składa się z wielu osób. Tak się złożyło, że w tym roku w jej skład wchodziła tylko jedna kobieta - reżyserka, ale oczywiście nie było żadnych założeń, że chcemy przyjąć wyłącznie kobiety. Tak się po prostu złożyło” - tłumaczy Andrzej Sapija, reżyser i wieloletni wykładowca łódzkiej filmówki.
Źródło:  kultura.onet.pl
Dodano: 19.09.2021
autor: MarcinZbezu

Zobacz również

Już dziś o 20:00 na antenie Paramount Network, w ramach „Środy z Ojcem Chrzestnym”, zobaczycie pierwszą część „Ojca chrzestnego” — jednego z najważniejszych filmów w historii kina. W kolejne środy grudnia stacja wyemituje następne części trylogii.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Al Pacino podczas produkcji zarabiał mniej niż kamerzysta — był wtedy młodym, praktycznie nieznanym aktorem. Mimo to Michael Corleone stał się jedną z najbardziej legendarnych kreacji w historii kina.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Kot na kolanach Vito Corleone w „Ojcu chrzestnym” wcale nie był zaplanowany. Zwierzak był przybłędą, którego reżyser Francis Ford Coppola znalazł na parkingu studia Paramount i spontanicznie włączył do sceny.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Marlon Brando w „Ojcu Chrzestnym” korzystał z kartek z zapisanymi kwestiami. Były one przytwierdzone do ciał innych aktorów tak, aby nie było ich widać w kadrze.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Mario Puzo, autor „Ojca chrzestnego” i współautor scenariusza, nie miał pojęcia, co robi — pisał go pierwszy raz. Po dwóch Oscarach kupił poradnik, którego pierwszy rozdział brzmiał: „Przeczytaj scenariusz Ojca chrzestnego".
logo-head
Dodano: 02.12.2025