cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Według badań dla ludzi z Pokolenia Z, czyli urodzonych po 1995 roku praca nie jest najwyższą wartością. Wręcz przeciwnie, gdyby przez nią czuli się nieszczęśliwi, to woleliby być bezrobotni.
logo-head
czytaj dalej

Najmłodsi wolą być szczęśliwi niż chodzić do pracy, która ich nie satysfakcjonuje. Dwóch na czterech przedstawicieli obu pokoleń wolałoby być bezrobotnymi niż utknąć w pracy, której nie lubią - wynika z badań Workmonitor. Pololenie Z Chce też, żeby ich firma działała zgodnie z ich światopoglądem. Szef nie jest już synonimem władzy. Właściciele, którzy oferują pracę ludziom z Pokolenia Z muszą zmienić swoje priorytety, mogą zachęcić najmłodsze pokolenia do pracy w swoich firmach przez lepsze pakiety świadczeń: elastyczny czas pracy, opiekę zdrowotną, perspektywy rozwoju zawodowego oraz możliwość pracy zdalnej.

W badaniu firmy Randstad udział wzięło 35 tys. pracowników z 34 rynków.

Pokolenie Z jest najmłodszą generacją na rynku pracy. Przez headhunterów nazywani są wielozadaniowcami, gdyż z łatwością robią kilka zadań naraz. Najczęściej pracują w sektorze IT, e-marketingu albo public relations, ponieważ biegle korzystają z nowych technologii. Pokolenie Z cechuje też częste zmienianie miejsc pracy.

Dodano: 30.06.2022

Zobacz również

Już dziś o 20:00 na antenie Paramount Network, w ramach „Środy z Ojcem Chrzestnym”, zobaczycie pierwszą część „Ojca chrzestnego” — jednego z najważniejszych filmów w historii kina. W kolejne środy grudnia stacja wyemituje następne części trylogii.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Al Pacino podczas produkcji zarabiał mniej niż kamerzysta — był wtedy młodym, praktycznie nieznanym aktorem. Mimo to Michael Corleone stał się jedną z najbardziej legendarnych kreacji w historii kina.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Kot na kolanach Vito Corleone w „Ojcu chrzestnym” wcale nie był zaplanowany. Zwierzak był przybłędą, którego reżyser Francis Ford Coppola znalazł na parkingu studia Paramount i spontanicznie włączył do sceny.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Marlon Brando w „Ojcu Chrzestnym” korzystał z kartek z zapisanymi kwestiami. Były one przytwierdzone do ciał innych aktorów tak, aby nie było ich widać w kadrze.
logo-head
Dodano: 02.12.2025
Mario Puzo, autor „Ojca chrzestnego” i współautor scenariusza, nie miał pojęcia, co robi — pisał go pierwszy raz. Po dwóch Oscarach kupił poradnik, którego pierwszy rozdział brzmiał: „Przeczytaj scenariusz Ojca chrzestnego".
logo-head
Dodano: 02.12.2025