Policja zatrzymała mężczyznę mogącego mieć związek z pobiciem dziennikarek "Gazety Wyborczej" podczas wczorajszych wrocławskich protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
Trwają czynność w tej sprawie, a dwie poszkodowane osoby składają właśnie zawiadomienie (chodzi o dwie dziennikarki - przyp. PAP) - mówi rzecznik dolnośląskiej policji Kamil Rynkiewicz. Rzecznik dodał, że policja nadal prowadzi działania ws. ataków na uczestników środowych protestów.
Dziennikarki "Gazety Wyborczej", które relacjonowały środowe protesty, zostały zaatakowane przez mężczyznę u zbiegu ulic Krupniczej i Kazimierza Wielkiego.
Według nieoficjalnych ustaleń "Gazety Wyborczej", zatrzymany to 32-letni Robert G. Jak podała gazeta, to członek nieoficjalnej bojówki chuliganów wrocławskiego Śląska "Silesia".
Zobacz również
Kapitan Konrad Hanc miłość swojego życia znalazł na pokładzie samolotu. Pilot od kilku dni na ustach światowych mediów. Wszystko za sprawą tego, co zrobił na pokładzie samolotu LOT lecącego z Warszawy do Krakowa. Kiedy pasażerowie zajęli swoje miejsca, a kapitan przekazał klasyczny komunikat o czasie trwania lotu i pogodzie, pilot niespodziewanie zaczął kierować swoje słowa do Pani Pauliny...