

YouTuber, którego obserwuje 26 mln ludzi kontynuuje swoją podróż po Europie. Najpierw odwiedził Warszawę, a następnie udał się do Szwecji i Norwegi. O ile pobyt w tym pierwszym kraju wydawał się przyjemny dla Speeda, to pobyt w kraju wikingów był porażką. Doszło do tego, że 19-latek prosił policję o pomoc w eskorcie. Sprawa zaszła tak daleko, że gwiazdor mówił że nie przyjedzie znowu do Norwegii i chce… wrócić do Polski. I tak zrobił. Dzisiaj jest w Krakowie.

Zobacz również


Prawo to ma na celu zapewnienie psom odpowiedniej opieki, uwagi i ruchu w ciągu dnia.
Wielu właścicieli psów w Szwecji korzysta z psich przedszkoli lub umawia się z kimś, kto w ciągu dnia sprawdzi, czy pies ma się dobrze, jeśli sami pracują dłużej.
