cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Zbiórka na Marysię Walczuk z Białegostoku została zamknięta! Po zsumowaniu dochodu ze zbiórki, oraz środków uzyskanych podczas balu charytatywnego zorganizowanego przez Kuchnię Vikinga, udało się zebrać 800.000 zł.
logo-head
czytaj dalej
CFC4, zespół sercowo-twarzowo-skórny. Choroba wpływa na sprawność ruchową, intelektualną oraz wydolność serca. Marysia praktycznie każdy dzień spędza na rehabilitacji czy w gabinetach lekarskich. Ciągle towarzyszy jej także wysokie ryzyko powikłań neurologicznych i nowotworów. Kuchnia Vikigna oraz Fundacja Viking Story zorganizowała bal charytatywny, na który zaprosiła swoich partnerów biznesowych. Po zsumowaniu całego dochodu ze zbiórki w którą Kuchnia Vikinga zaangażowała swoich klientów oraz środków uzyskanych podczas balu, udało się zebrać aż 800 tys. zł! 
Dodano: 10.03.2025

Zobacz również

Pochwalcie się co dostaliście pod choinkę ♥️
logo-head
Dodano: 25.12.2025
1/2 Finału na Najlepszy Świąteczny Film Wszech Czasów! The Holiday vs Kevin sam w domu. Komu oddacie swój głos?
logo-head
Dodano: 25.12.2025
Dzień przed wigilią w Odrze w Szczecinie zauważono dwa delfiny.
logo-head
czytaj dalej

We wtorek, 23 grudnia, monitoring prowadzony przez Wody Polskie uchwycił nietypowe zjawisko w Odrze. W rejonie Mostu Pionierów w Szczecinie kamery zarejestrowały dwa morskie ssaki pływające w rzece.

Jak poinformował w mediach społecznościowych zoolog i członek Państwowej Rady Ochrony Przyrody Robert Maślak, były to delfiny zwyczajne — gatunek, który w Bałtyku pojawia się jedynie sporadycznie.

Dodano: 25.12.2025
Tradycją w Japonii jest jedzenie kurczaka z KFC w Boże Narodzenie. Specjalne kubełki świąteczne kosztujące w przeliczeniu na złotówki około 150 zł Japończycy rezerwują nawet miesiąc przed świętami.
logo-head
Dodano: 25.12.2025
Książe Lubomirski przypomina, że "Bóg się rodzi" to ich prywatna kolęda napisana dla jego sześć razy prababki.
logo-head
czytaj dalej
"- Z kolędami jako rodzina mamy dużo wspólnego, bo Bóg się rodzi, to jest nasza prywatna domowa kolęda. Powstała, napisana przez Karpińskiego, dla mojej sześć razy prababki, czyli Elisabeth, która posiadała Łańcut. Tam jest taki pasus: "dom nasz i majętność całą i wszystkie wioski z miastami". To jest dom, czyli Łańcut, majętność - no to wiadomo - i wszystkie wioski dookoła. Natomiast później to poszło w Polskę i to jest chyba jeden z takich bardzo ładnych, dobitnych przykładów tego, że naszymi prywatnymi rzeczami, czy prywatnymi osiągnięciami kulturalnymi, zawsze się dzieliliśmy - opowiedział książę".
Dodano: 24.12.2025