Ukraińska telewizja TV24 donosi, że we wsi nieopodal Chersonia na południu kraju Romowie ukradli rosyjskim wojskom czołg. Kanał podkreśla, że informacje pochodzą wprost od lokalnych mieszkańców. Doniesienia te potwierdza ukraińska agencja prasowa Unian.

"Miała na imię Polina. Uczyła się w 4. klasie szkoły nr 24 w Kijowie. Dziś rano (w sobotę) na ul. Telihy ją i jej rodziców rozstrzelała rosyjska dywersyjno-zwiadowcza grupa" napisał na Facebooku sekretarz kijowskiej rady miejskiej Wołodymyr Bondarenko

Memorandum budapeszteńskie to porozumienie podpisane w grudniu 1994 roku w Budapeszcie, na mocy którego USA, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności i 
integralności terytorialnej Ukrainy, oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej, a Ukraina zobowiązała się do przekazania strategicznej broni nuklearnej Rosji i przystąpienia do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.

Chociaż to niewielkie pocieszenie, ludność i rząd Mikronezji wspierają twoją suwerenność, twoje prawo do istnienia — zwrócił się do Ukrainy prezydent Mikronezji David Panuelo.

BBC przekazało, że Polska jest gotowa na przyjmowanie uchodźców i jest jedynym krajem, który robi to na taką skalę. Po przekroczeniu granicy Ukraińcy otrzymują jedzenie, ubrania oraz co najważniejsze dach nad głową.

Reporterka BBC mówi też o Polakach, którzy przyjeżdzają na granicę i oferują swoją bezinteresowną pomoc.

Początkowo film ten błędnie traktowany był jako pożegnanie ukraińskiego ojca ze swoją córeczką. Tata miał zostać w Ukrainie, aby bronić ojczyzny. Prawda jest jednak inna.

Na terenie „Donieckiej Republiki Ludowej” wspieranej przez Rosję 18 lutego 2022 roku rozpoczęto ewakuację ludności do Federacji Rosyjskiej. Separatyści w swoich przekazach głosili wówczas, że to Ukraina zamierza dokonać ataku na te tereny. I to właśnie film z tego czasu pokazuje pożegnanie. 

"Wróciłem. Jestem w domu. Nadszedł trudny czas, jestem przytłoczony emocjami. Wzywam do jedności. Bardzo martwię się o mój kraj i o ludzi. Musimy zatrzymać tę wojnę, musimy to zrobić. Wiele mediów pisało, że uciekłem z kraju, ale nie jest tak. Byłem w pracy, a teraz jestem w domu" - powiedział podczas nagrania. Kibice zarzucali Usykowi, że w trudnej sytuacji wyjechał z Ukrainy.