

Szkoły korzystające z mniej popularnego systemu Vulcan na razie nie zgłaszają problemów.









Jak czytamy na stronie onet.pl w 19 krajach przeprowadzono badanie akceptacji dla przyszłych szczepionek przeciwko COVID-19. Większość respondentów - 71,5 proc. - przyjęłoby szczepionkę. Największą niechęć do szczepienia zanotowano w Rosji i Polsce - informuje czasopismo akademickie "Nature Medicine".
30,7 proc. respondentów zadeklarowało, że zdecydowanie nie zamierza zaszczepić się przeciw koronawirusowi, a 15,5 proc. raczej się nie zaszczepi. Z kolei 23,1 proc. badanych wskazało, że zdecydowanie się zaszczepi, a 23 proc. raczej się zaszczepi. 7,7 proc. badanych jeszcze nie wie, jaką decyzję podejmie, gdy szczepionka będzie już dostępna.



Są dzieci niezdolne do życia i wówczas wchodzi w grę kwestia praw pacjenta. Tu chodzi o śmierć bez bólu w obecności bliskich. Są w Polsce rozwinięte hospicja perinatalne, które zajmują się przygotowaniem rodziców na śmierć dziecka, jak to dziecko pożegnać, jak przeżyć żałobę, jak sprawić, żeby ta śmierć dziecka była humanitarna - przekonywał w Radiu ZET Krzysztof Bosak z Konfederacji.
Poseł był pytany w programie "Gość Radia ZET", czy zamierza przeprosić za swoje słowa z piątku, które odbiły się szerokim echem w mediach społecznościowych. Krzysztof Bosak podczas wiecu przed Trybunałem Konstytucyjnym powiedział: - Jeżeli jakieś dziecko jest rzeczywiście z tak poważną wadą, że umrze w trakcie porodu lub tuż po porodzie, no to po prostu umrze. To jest proces naturalny.






Na portalu parenting.pl czytamy, że jeśli w Islandii rodzi się dziecko chore na zespół Downa, jest to skutek pomyłki lekarza. Odkąd kraj wprowadził badania prenatalne w kierunku wykrycia wad płodu zdecydowana większość kobiet ciężarnych, które otrzymały pozytywny wynik, zdecydowała się przerwać ciążę.
Niemalże 100 proc. kobiet, które w ciąży spotkały się z pozytywnym wynikiem na obecność zespołu Downa (umożliwiają to badania płodu wprowadzone w Islandii na początku poprzedniej dekady), zdecydowało się na przerwanie ciąży. Zgodnie z islandzkim prawem, mogą dokonać aborcji do 16. tygodnia ciąży.
W ciągu ostatnich pięciu lat nie urodziło się na Islandii żadne dziecko z zespołem Downa – podsumował dr Peter McParland z National Maternity Hospital.
Tendencja ta dotyczy nie tylko Islandii. Przewiduje się, że w Danii już za 10 lat zjawisko tej wady genetycznej niemalże całkowicie zniknie ze społeczeństwa. Podobną sytuację możemy zaobserwować we Francji czy Stanach Zjednoczonych.
Te wyniki rozpoczęły burzliwą światową dyskusję na temat słuszności postępowania islandzkich kobiet.
Islandia nie zwalcza samego schorzenia, ale zabija osoby zmagające się z zespołem Downa. A to wielka różnica – aktorka Patricia Heaton nie kryła oburzenia.
Z jednej strony pojawiają się głosy: „Islandia stała się pierwszym krajem, który pochwalił się eksterminacją dzieci z Downem”, „Dania chce „oczyścić” kraj”. Przeciwnicy takiego postępowania odwołują się do statystyk podanych przez NBC News, które wykazują, że:
- 99 proc. osób z zespołem Downa jest zadowolonych ze swojego życia.
- 97 proc. akceptuje swoją sytuację.
- 96 proc. akceptuje swój wygląd.



Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przygląda się 10 szczepionkom w trzeciej fazie badań. Wyniki mogą być już w listopadzie, a to oznacza, że wkrótce szczepienia na Covid-19 będą powszechne.
Nasze największe oczekiwania, o ile wiemy, obserwując postępujące badania, są takie, że możemy mieć wyniki z jednej lub dwóch prób szczepionek przed końcem roku, prawdopodobnie od końca listopada - powiedział dr Soumya Swaminathan z WHO.
Najbliższe miesiące będą bardzo trudne, a niektóre kraje są na niebezpiecznej drodze. W zbyt wielu krajach obserwuje się wzrost zachorowań, co teraz prowadzi do tego, że szpitale i OIOM-y działają, ale przekraczają pojemność, a my nadal jesteśmy dopiero w październiku – powiedział wcześniej dyrektor generalny WHO Tedros Ghebreyesus.
