cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Wszystkie wpisy

Wszystkie osoby mające dużo znajomych na Facebooku łączy ta jedna wspólna cecha.
logo-head
czytaj dalej

Okazuje się, że osoby posiadające dużą liczbę „facebookowych znajomych” dzielą pewną wspólną cechę.

Przekonał się o tym Phillip Ozimek z Ruhr-University w Bochum (Niemcy). W jego badaniu wzięło udział 531 osób. Zostali oni podzieleni na dwie grupy: pierwsza – tzw. grupa pilotażowa – w skład której wchodziły 242 osoby. Badanie drugiej grupy miało na celu potwierdzenie rezultatów uzyskanych w trakcie eksperymentu przeprowadzonego na grupie pierwszej.

Całość była mało skomplikowana. Uczestnicy badania otrzymali kwestionariusze do wypełnienia. Mieli oni odpowiedzieć jak bardzo zgadzają się z danym zdaniem, używając do tego skali Likerta. Pytania dotyczyły kilku aspektów: życia towarzyskiego, stopnia przywiązania do rzeczy, stopnia w jakim dana osoba ceni sobie rzeczy materialne itd. Na końcu każdy z uczestników badania został zapytany o liczbę znajomych, jaką posiada na Facebooku.


Wyniki jasno pokazały, że osoby mające wielu znajomych na portalu społecznościowym są jednocześnie znacznie większymi materialistami. Według teorii Ozimka może mieć to związek z uprzedmiotawianiem swoich „ziomków” i kolekcjonowaniem ich jak rzeczy. Dobrze przeczytaliście! Ludzie tacy, w większości przypadków, podświadomie traktowali swoich znajomych, jak rzeczy i gromadzili ich, dokładnie tak samo jak gromadzi się bogactwo.

Robin Dunbar – antropolog oraz psycholog zajmujący się sprawami ewolucji na Uniwersytecie w Oxfordzie – postanowił przetestować jedną z „miejskich legend” dotyczących wirtualnych znajomych. Okazuje się, że maksymalną liczbą znajomych, jaką jesteśmy w stanie „utrzymać”, to liczba 150 – nie tak wiele, prawda?

Sugeruje to jednocześnie, że każdy znajomy wykraczający poza tą liczbę kompletnie nie ma sensu. Chodzi o to, że każda przyjaźń wymaga interakcji twarzą w twarz, aby móc ją utrzymać.

Badania zostały przeprowadzone na 3 000 dorosłych osób. Wykazały one, że limit sieci społecznej, w jakiej możemy funkcjonować, jest określony przez nasz mózg i nawet współczesna technologia nie była w stanie tego zmienić.

Źródło:  old.wiedzoholik.pl
Dodano: 19.11.2020
autor: Jackson
Czytanie książek po ciemku nie ma żadnego wpływu na nasz wzrok.
logo-head
Dodano: 19.11.2020
autor: Jackson
Papierosy zabijają co roku więcej ludzi niż AIDS, kokaina, heroina, alkohol, wypadki samochodowe, ludobójstwa i samobójstwa razem wzięte.
logo-head
Dodano: 19.11.2020
autor: MaulWolf
Naukowcy odkryli, że Sprite potrafi rozbijać wiązania aldehydu octowego, będącego metabolitem etanolu. Innymi słowy, napój jest skutecznym lekiem na kaca.
logo-head
Dodano: 19.11.2020
autor: MaulWolf
Ludzie na całym świecie zaczęli jeść kapsułki do prania. To nowa niebezpieczna moda
logo-head
czytaj dalej
Producenci kapsułek w najczarniejszych koszmarach zapewne nie podejrzewali, co zacznie dziać się z ich wynalazkiem zaledwie kilka lat od wprowadzenia na rynek. Wierzcie lub nie, ale ludzie na całym świecie zaczeli... jeść kapsułki do prania z detergentem w środku, a wszystko to „zwykłe wyzwanie”. 

W USA modny stał się tzw. „Tide Pod challange”. Wyzwanie polega na zjedzeniu, samym umieszczeniu w ustach lub przegryzieniu kapsułki do prania marki Tide Pod.

W Stanach Zjednoczonych i na całym świecie rośnie liczba zatruć zawartością kapsułek do prania. Firmy zajmujące się produkcją detergentów wydają nawet stosowne oświadczenia, w których ostrzegają ludzi przed spożywaniem ich produktów. W jakich to dziwnych czasach przyszło nam żyć. Musimy uświadamiać ludzi, aby nie jedli płynu do prania...

Skąd jednak to wszystko się wzięło? Cała „zabawa” zaczęła się od satyrycznego artykułu na portalu Onion, to portal podobny do polskiego aszdziennika. Narratorem jest tam mały chłopiec, którego kapsułki do prania zaczęły niesamowicie kusić. Dziecko walczy z chęcią pochłonięcia jednej z nich. 

Miał to więc być zwykły niewinny żart, a wszystko skończyło się tragicznie. Zanotowano bowiem  przypadki śmiertelne zatrucia detergentami. Uważajcie więc na siebie i po prostu myślcie. Jeśli coś zawiera w sobie toksyczne dla człowieka składniki, to po prostu tego nie jemy. To przecież oczywiste - przynajmniej dla większości ludzi. 
 
Źródło:  www.focus.pl
Dodano: 19.11.2020
autor: HjakHajto
Fotoreporter Tomasz Gutry postrzelony w twarz przez policję podczas Marszu Niepodległości będzie domagał się miliona złotych odszkodowania.
logo-head
czytaj dalej
74-letni, doświadczony fotoreporter został ranny podczas relacjonowania Marszu Niepodległości, 11 listopada 2020 roku. Mężczyzna został postrzelony z broni gładkolufowej prosto w twarz z odległości kilku metrów.

"Żyjemy teoretycznie w wolnym kraju. Ludzie zostali już rozproszeni, pojedyncze osoby uciekały. Nikomu nie przyszło do głowy, że policja zacznie strzelać" – opowiada Gutry w rozmowie z "Press". "Dostałem też w okolicach kolana. Kolega z redakcji widział ślady jakby po trzech kulach na ziemi w okolicach moich nóg. Nie wiem, czy policja ma strzelby automatyczne, czy to tak zwana pompka, którą za każdym razem trzeba przeładowywać. Ale jeśli to nie była broń automatyczna, a on widział trzy ślady, to widocznie strzelało do mnie trzech czy czterech policjantów. Mam kilka zdjęć, jak oficer policji instruuje dwóch funkcjonariuszy ze strzelbami. I zdjęcie, jak sześciu policjantów stoi z bronią skierowaną pod kątem 60 czy 70 stopni do ziemi" – mówi Gutry.

Fotoreporter poinformował media, że będzie domagał się miliona złotych odszkodowania za poniesiony uszczerbek na zdrowiu.
Źródło:  www.press.pl
Dodano: 19.11.2020
autor: MarcinZbezu
Ksiądz Piotr Siołkowski z Czernikowa, który groził bronią kobietom pod kościołem został za karę... przeniesiony do innej parafii.
logo-head
czytaj dalej
Piotr Siołkowski z Czernikowa został nowym proboszczem w parafii w Korczewie pod Zduńską Wolą. To ten sam ksiądz, który w październiku podczas protestów kobiet wyszedł przed kościół i groził przechodzącym kobietom bronią. Ksiądz z Czernikowa został zatrzymany przez policję 28 października i noc spędził w izbie zatrzymań. Myśliwską bronią palną miał grozić m.in. funkcjonariuszom podczas protestu przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. W sprawie Komenda Miejska Policji w Toruniu prowadzi postępowanie o stosowanie gróźb karalnych wobec funkcjonariuszy. Za czyn ten grozi do 2 lat więzienia. Ksiądz 29 października usłyszał zarzuty.

Mieszkańcy Korczewa są oburzeni decyzją o przeniesieniu kapłana do ich parafii i zapowiadają protest. Minionej niedzieli, podczas mszy odprawianej przez Siołkowskiego wierni zaczęli w milczeniu wychodzić z kościoła.
Źródło:  zdunskawola.naszemiasto.pl
Dodano: 19.11.2020
autor: MarcinZbezu
Polacy wyprodukowali pierwsze na świecie piwo waginalne. Wyprodukowane z wydzielin z pochwy.
logo-head
czytaj dalej
The Order of Yoni to spółka z Warszawy, która na co dzień zajmuje się hurtową sprzedażą napojów alkoholowych. Kilka lat temu wpadli oni jednak na pomysł, aby zrobić coś wyjątkowego. W tym celu rozpoczęli zbiórkę na specjalnej platformie crowdfundingowej Indiegogo, ponieważ sam projekt wymagał sporego wkładu finansowego. 

Niestety nie było łatwo. Po znalezieniu kobiet chętnych użyczyć firmie swojego wizerunku oraz wydzielin z pochwy, trzeba było wyodrębnić potrzebne bakterie tak, aby proces fermentacji trunku przebiegł w sposób jak najbardziej zbliżony do tego naturalnego. 

Co to jednak za piwo? Swoich wydzielin użyczyły dwie urocze modelki - Paulina i Monika. Na bazie bakterii każdej z nich powstało osobne piwo. Od Pauliny mamy Bottled Lust czyli wytrawne piwo o aromacie muscatu; a od Moniki mamy Bottled Passion - czyli klasyczny biere de champagne. Zawartość alkoholu obydwu trunków ma wynosić 8%. 

Czy był to jednak aż tak szalony pomysł? Raczej nie. Naukowcy nie wykluczali przecież, że z pochwy da się wyodrębnić takie bakterie, które będą nadawały się do warzenia piwa. Czy jednak ma ono zadowalający smak? To do oceny trzeba pozostawić już każdemu z osobna. 
Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 18.11.2020
autor: Jackson
Jeśli zimą chodzisz z gołymi kostkami, to może ci grozić bezpłodność. Oto powód.
logo-head
czytaj dalej
Już dawno zauważyliśmy, że moda wygrywa z rozumem. Dziewczyny nie zważając na temperaturę świecą kostkami, co w połączeniu z grubą kurtką, czapką i szalikiem wygląda co najmniej groteskowo, przede wszystkim jednak jest potwornie nieodpowiedzialne. Oczywiste w takich wypadkach przeziębienie i grypa nie są jedynymi konsekwencjami tej głupiej mody.

Odsłaniając kostki podczas mrozów kobieta naraża się na zapalenie układu rodnego, na przykład na zapalenie jajników, które początkowo przebiega bezobjawowo, ale po latach może zaowocować problemami z zajściem w ciążę.
Źródło:  wiedzoholik.pl
Dodano: 18.11.2020
autor: HjakHajto
Przerażające zdjęcia z domu publicznego w Bangladeszu. Zobaczcie co znajduje się w środku.
GALERIA
Bangladesz to kraj, w którym prostytucja i domy publiczne są zalegalizowane. Zdjęcia, które wykonała Sandra Hoyn w domu publicznym Kandapara leżącym w centrum kraju robią wrażenie nawet na ludziach, którzy z tego rodzaju obrazami mają do czynienia na co dzień.
logo-head
Dodano: 18.11.2020
autor: HjakHajto
następna strona