Najlepsze wpisy

Prokurator, który wsadził Tomasza Komendę do więzienia, sam trafił za kraty.

czytaj dalej
Stanisław O. to prokurator, od którego zarzuty przed 20 laty usłyszał Tomasz Komenda w sprawie tzw. zbrodni miłoszyckiej. Teraz O. sam znajdzie się w więzieniu - został skazany za branie łapówek.
Sprawa O. w sądach ciągnęła się od 2004 roku. Prokurator wpadł, po tym jak jeden z gangsterów w trakcie swojego procesu mówił wprost o wręczaniu mu łapówek. Wtedy też na jaw wyszły kolejne bulwersujące fakty - gangster miał wręczyć pieniądze O. w 1998 roku, a sprawa była znana policji i prokuraturze. Tyle że przez kilka lat nic z nią nie zrobiono, roztaczając parasol ochronny nad O.
Sprawa O. w sądach ciągnęła się od 2004 roku. Prokurator wpadł, po tym jak jeden z gangsterów w trakcie swojego procesu mówił wprost o wręczaniu mu łapówek. Wtedy też na jaw wyszły kolejne bulwersujące fakty - gangster miał wręczyć pieniądze O. w 1998 roku, a sprawa była znana policji i prokuraturze. Tyle że przez kilka lat nic z nią nie zrobiono, roztaczając parasol ochronny nad O.
Śledztwo ws. prokuratura, od którego zarzuty usłyszał Tomasz Komenda, ruszyło dopiero po licznych artykułach prasowych. O. początkowo nie przyznał się do brania łapówek. W trakcie procesu wyjawił jednak prawdę. Opowiedział nawet o sprawach, o których prokuratura nie miała pojęcia.
Źródło: tvn24.pl

Dodano: 21.10.2020
autor: Jackson

W listopadzie 2020 roku umarło w Polsce o 96% więcej osób, niż w listopadzie 2019 roku.

czytaj dalej
W listopadzie w Polsce zmarło 64 tysiące osób, to o 96% więcej, niż w listopadzie roku ubiegłego, kiedy to zanotowano w naszym kraju 32 tysiące zgonów. Największy skok liczby zgonów da się zauważyć w województwie podkarpackim - tam wzrost w stosunku do listopada zeszłego roku wynosi 118 procent. Tym samym tegoroczny listopad był najgorszym pod względem liczby zgonów w naszym kraju od czasu... II wojny światowej.
Źródło: next.gazeta.pl

Dodano: 16.12.2020
autor: MarcinZbezu

Na jednej z Indonezyjskich wysp żyje plemię, którego członkowie mają dwukolorowe oczy.

czytaj dalej
Mieszkańcy wyspy Bulton w Indonezji dotknięci są bardzo rzadką przypadłością genetyczną - zespołem Waardenburga, który poza tym miejscem występuje 1 na 42 000 osób. Jest to zespół wad genetycznych, do których zaliczamy: dwubarwne tęczówki, jasne pasmo włosów, niedosłuch czuciowo-nerwowy, a także częściowe bielactwo. Cechy te mogą występować razem lub pojedynczo.
Źródło: fotoblogia.pl

Dodano: 10.01.2021
autor: MarcinZbezu
Dodano: 05.07.2021
autor: Jackson
Dodano: 23.07.2021
Dodano: 11.08.2021
autor: Jackson
Dodano: 12.10.2021
autor: Jackson

Rok 1955. Sowiecki naukowiec Vladimir Petrovich Demikhov pokazuje Moskiewskiemu Towarzystwu Chirurgicznemu sukces w transplantacji głowy psa.

czytaj dalej
Vladimir Petrovich Demikhov był rosyjskim naukowcem i pionierem transplantologii. Demikhov stworzył psa o dwóch głowach, który powstał z jednego dorosłego owczarka niemieckiego oraz małego szczeniaka. Głowa, barki oraz przednie łapki małego czworonoga zostały zamocowane do szyi owczarka niemieckiego.
Psy były połączone układem krwionośnym, a zatem miały wspólny układ krążenia. Szczeniak korzystał ponadto z serca i płuc starszego osobnika. Zwierzęta były zsynchronizowane pod względem neurologicznym. Kiedy jedna głowa dyszała, druga wykonywała dokładnie tę samą czynność. W momencie, kiedy dorosły pies chłeptał wodę, głowa szczeniaka robiła to samo. Oba psy starały się też wzajemnie zwalczać. Dorosły osobnik próbował zrzucić główkę szczeniaka, a malec starał się dziabnąć swą "macierz".
Jak się szybko okazało, tamta próba stanowiła dopiero początek. Wkrótce Demikow wykonał serię podobnych eksperymentów. Na przestrzeni kolejnych 15 lat badacz stworzył dwadzieścia takich dwugłowych hybryd. Za każdym razem doświadczenia kończyły się tak samo - rychłą śmiercią zwierząt z powodu odrzucenia tkanek. Najdłużej żyjącym psiakom udało się przetrwać miesiąc.
Vladimir Petrovich Demikhov ukuł słowo „transplantologia”, wymyślił szereg metod chirurgicznych utrzymujących krążenie krwi w czasie transplantacji i jako pierwszy przeprowadził skuteczny "bypass" dla serca psa (który przeżył 2 lata po operacji). Popularyzował idee transplantacji organów i w konsekwencji chirurg z RPA Christiaan Barnard, na podstawie jego badań przeprowadził pierwszą transplantację serca człowieka do drugiego człowieka. Doprowadziło to też ostatecznie do przeszczepu głowy u małp przez dr Roberta White'a, który został zainspirowany pracą Demikhova. Dr Robert White utrzymał też przy życiu mózg małpy bez ciała.
Psy były połączone układem krwionośnym, a zatem miały wspólny układ krążenia. Szczeniak korzystał ponadto z serca i płuc starszego osobnika. Zwierzęta były zsynchronizowane pod względem neurologicznym. Kiedy jedna głowa dyszała, druga wykonywała dokładnie tę samą czynność. W momencie, kiedy dorosły pies chłeptał wodę, głowa szczeniaka robiła to samo. Oba psy starały się też wzajemnie zwalczać. Dorosły osobnik próbował zrzucić główkę szczeniaka, a malec starał się dziabnąć swą "macierz".
Jak się szybko okazało, tamta próba stanowiła dopiero początek. Wkrótce Demikow wykonał serię podobnych eksperymentów. Na przestrzeni kolejnych 15 lat badacz stworzył dwadzieścia takich dwugłowych hybryd. Za każdym razem doświadczenia kończyły się tak samo - rychłą śmiercią zwierząt z powodu odrzucenia tkanek. Najdłużej żyjącym psiakom udało się przetrwać miesiąc.
Vladimir Petrovich Demikhov ukuł słowo „transplantologia”, wymyślił szereg metod chirurgicznych utrzymujących krążenie krwi w czasie transplantacji i jako pierwszy przeprowadził skuteczny "bypass" dla serca psa (który przeżył 2 lata po operacji). Popularyzował idee transplantacji organów i w konsekwencji chirurg z RPA Christiaan Barnard, na podstawie jego badań przeprowadził pierwszą transplantację serca człowieka do drugiego człowieka. Doprowadziło to też ostatecznie do przeszczepu głowy u małp przez dr Roberta White'a, który został zainspirowany pracą Demikhova. Dr Robert White utrzymał też przy życiu mózg małpy bez ciała.

Dodano: 18.02.2022
Dodano: 13.05.2022

Rolls-Royce zaprezentował swój pierwszy w pełni elektryczny samochód. Spectre ma moc 600 KM i dysponuje zasięgiem w granicach 500 kilometrów. Ważący niemal 3-tony pojazd, rozpędza się od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy.

czytaj dalej
Brytyjczycy zapewniają, że Spectre jest przede wszystkim Rolls-Roycem, a dopiero potem samochodem elektrycznym. Cen tej ekskluzywnej limuzyny jeszcze nie znamy, jednak szacuje się, że wyniesie około 400.000 dolarów.

Dodano: 19.10.2022