cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Najlepsze wpisy

Rodzina z przedmieść Sydney w Australii odmówiła sprzedaży swojego domu developerom. Biznesmeni proponowali im ogromną sumę, mówi się o kilkunastu milionach dolarów, ale rodzina Zammitów postanowiła pozostać w swojej posiadłości
logo-head
Dodano: 09.05.2023
W Szczecinie mężczyzna ubrany w kurtkę przeciwdeszczową podlewał miejskie drzewa podczas ulewy.
logo-head
Dodano: 24.06.2023
Mężczyzna ukrywał się przez 18 lat przed policją, był ścigany dwoma listami gończymi. Wpadł, bo źle przeszedł przez ulicę.
logo-head
czytaj dalej
Okazało się, że 58-latek od 2007 roku ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Był poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Białymstoku dwoma listami gończymi oraz Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym przez Sąd Okręgowy w Białymstoku. 
Dodano: 03.09.2023
Pamiętacie Pana Grzegorza Konopczyńskiego, bohatera z Poznania, który obezwładnił nożownika? Dla Pana Grzegorza zorganizowano spontaniczną zbiórkę, podczas której zebrano 9122 zł.
logo-head
czytaj dalej
Poznański Trójkąt Bermudzki, grupa na portalu społecznościowym Facebook, zdecydowała się zorganizować "akcję spontanicznej zbiórki w ramach podziękowania dla bohatera". - mimo, że Pan Grzegorz się za takiego nie uznaje. W zbiórce “Rozkopane” w ramach podziękowania dla Pana Grzegorza za jego postawę obywatelską zostanie przekazana mu cała kwota pieniężna w wysokości 9122 złote. 
 
Dodano: 23.10.2023
Krakowska firma Termofol, stworzyła ogrzewaną ławkę przystankową, aby pasażerom było ciepło. Jak się okazuje mieszkańcy niedługo z niej korzystali, bo ktoś przeciął kable zasilające.
logo-head
czytaj dalej

Tylko kilkanaście dni mieszkańcy Krakowa mogli cieszyć się pierwszym w naszym mieście ogrzewanym przystankiem. W ubiegłym tygodni wiata została zdemolowana przez wandali.

Dodano: 28.11.2023
Wąsy amerykańskiego rapera Post Malone wyglądają jak dwie całujące się kapibary.
logo-head
Dodano: 27.01.2024
Leo Messi kąpiący 6-miesięcznego Lamine Yamala. Zdjecie zostało wykonane w grudniu 2007 roku, przy okazji akcji charytatywnej, w której brali udział piłkarze FC Barcelony.
logo-head
czytaj dalej

W tamtych czasach gracze pierwszego zespołu „Dumy Katalonii” uczestniczyli w sesjach fotograficznych do corocznie wydawanego kalendarza charytatywnego. W akcję zaangażował się również Lionel Messi. Nieprawdopodobny zbieg okoliczności sprawił, że Argentyńczyk pozował do zdjęć wraz z małym Lamine'm, który miał wówczas sześć miesięcy.

Dodano: 07.07.2024
Zakazana miłość w obozie śmierci w Oświęcimiu: Żydówka i oficer SS.
logo-head
czytaj dalej

Holokaust pozostawił po sobie ślad jako jeden z najciemniejszych momentów w historii. Jednak nawet w najciemniejszych czasach wciąż istniała miłość. Dzisiaj opowiem o historii miłosnej między więźniarką nazistowskiego obozu koncentracyjnego, a strażnikiem SS w Oświęcimiu.

Helena Citronova, słowacka Żydówka, została deportowana do obozu w Oświęcimiu-Brzezince w 1942 roku. Przeżyła i uratowała siostrę między innymi dzięki temu, że miała piękny głos. Gdy została poproszona, by zaśpiewać z okazji urodzin jednego ze strażników – Franza Wunscha, szybko zwróciła na siebie jego uwagę. Parę połączył zakazany romans.

Helena i jej siostra Rozinka zostały skazane na śmierć w komorach gazowych, dlatego Helena próbowała zaśpiewać na urodzinach Franza najlepiej, jak potrafiła, roztapiając serce strażnika SS. Kiedy Wunsch zdał sobie sprawę, że piękna dziewczyna następnego dnia nie będzie żyła, zdołał odroczyć egzekucję.

Helena opowiadała po latach o spotkaniu z Franzem w baraku:

"Kiedy przyszedł do baraku, w którym pracowałam, podrzucił mi herbatniki i liścik. Od razu go zniszczyłam, ale zdążyłam przeczytać jedno zdanie: Zakochałem się w tobie. Pomyślałam, że wolę umrzeć, niż zaangażować się w związek z SS-manem. Przez długi czas nawet nie mogłam na niego patrzeć, czułam tylko nienawiść"- tłumaczyła.

Z biegiem czasu, Helena uległa swoim uczuciom do Franza, zwłaszcza po tym, jak zapobiegł wysłaniu jej siostry do komór gazowych.

"Zażądał, żebym szybko powiedziała mu, jak nazywa się moja siostra, zanim będzie za późno. Odpowiedziałam, że i tak mu się nie uda, ponieważ ona została deportowana z dwójką dzieci. Dzieci to co innego, one nie mają prawa tutaj żyć" - odpowiedział SS-man i pobiegł do krematorium, by odnaleźć krewną ukochanej. Udało mu się to, ocalił ją dzięki temu, że powiedział, że pracowała dla niego w komandzie "Kanada". Niestety, dzieci trafiły do komory gazowej. 

Helena przyznała, że ​​sypiała ze swoim wybawcą, a czasami nawet zapomniała, kim jest i pogodziła się z ich gorącym romansem. Wunsch zapewnił Helenie jedzenie, ubranie i ochronę. 

Helena i jej siostra przeżyły i chociaż relacja Heleny z Franzem Wunschem nie przetrwała, okazała mu wdzięczność podczas jego procesu za zbrodnie wojenne. 

Trzydzieści lat po klęsce nazistowskich Niemiec i zakończeniu II wojny światowej, w 1972 r., Wunsch został postawiony przed sądem w Wiedniu, był oskarżony o okrucieństwo wobec więźniów poprzez bicie zarówno mężczyzn, jak i kobiet, oraz obsługiwanie komór gazowych, do których wprowadzał śmiertelny gaz.  Zeznania obejmowały osoby, które przeżyły obóz, osoby te opisywały Wunscha jako „naturalnego wroga Żydów”

W splocie wydarzeń Helena i jej siostra broniły Wunscha na jego procesie, biorąć nawet pod uwagę "przytłaczające dowody winy"Wunsch został uniewinniony ze wszystkich zarzutów ze względu na przedawnienie zbrodni wojennych w Austrii.

„Miłość zmieniła moje brutalne zachowanie” – powiedział Wunsch. „Zakochałem się w Helenie Citronovej i to mnie zmieniło. Zmieniłem się w inną osobę dzięki niej”.

Helena Citronova zmarła w 2005 roku, a Franz Wunsch cztery lata później.

Dodano: 29.01.2022
12-latek z Lidzbarka Warmińskiego przyłożył sobie dla zabawy broń ojca do głowy i pociągnął za spust. Okazało się, że magazynek był pełny.
logo-head
czytaj dalej
Do tragedii doszło w jednym z mieszkań w Lidzbarku Warmińskim. 12-letni chłopiec bawił się bronią palną, którą nieopatrznie zostawił na wierzchu jego ojciec. Dziecko przystawiło sobie sobie niebezpieczny przedmiot do głowy i pociągnęło za spust. Okazało się, że magazynek był pełny. Chłopiec zginął na miejscu.
Dodano: 14.07.2022
Dla młodego pokolenia marzeniem nie jest już dobrze płatna praca w korporacji. Oczekują niezależności i łączenia pracy ze swoimi zainteresowaniami.
logo-head
Dodano: 30.08.2022
następna strona