Najlepsze wpisy
Abu Tahsin al-Salhi to iracki snajper, któremu przypisuje się zabójstwo co najmniej 384 członków ISIS w czasie irackiej wojny domowej.
czytaj dalej
Nadano mu przydomki "Szach Snajperów" oraz "Sokole Oko". Przywódca ISIS wyznaczył za niego nagrodę w wysokości 250 000 dolarów. Al-Salhi zginął w 2017 roku w czasie ofensywy na miasto Al-Hawidża.
Dodano: 23.02.2022
Dodano: 17.02.2022
Gangaram Mahes to bezdomny mężczyzna z Nowego Jorku, który regularnie zamawiał drogi obiad w restauracji, a następnie odmawiał zapłaty, aby trafić do więzienia, gdzie otrzymywał 3 ciepłe posiłki i czyste łóżko.
czytaj dalej
Mężczyzna nie chciał popełniać cięższych przewinień, ponieważ zależało mu tylko na jedzeniu i ciepłym kącie do spania. Jak sam mówił, nie chciał nikogo krzywdzić swoim zachowaniem.
Dodano: 12.01.2022
autor: Jackson
Dodano: 16.01.2022
Film Rocky został nakręcony w ekspresowym tempie. Trwało to zaledwie 28 dni. Zanim jednak film w ogóle powstał, Stallone, który wcielił się w rolę słynnego boksera był tak biedny, że musiał sprzedać swojego psa by mieć pieniądze na jedzenie.
czytaj dalej
Po otrzymaniu gaży pierwszą rzeczą jaką zrobił było odkupienie pupila. Sprzedał go za 50 dolarów, a odkupienie kosztowało go 3.000 dolarów. Stallone był nie tylko odtwórcą Rockiego ale również scenarzystą pierwszego filmu i jego inicjatorem. Przez wiele lat borykał się z problemami w realizacji swojego projektu, gdyż nikt nie wierzył w powodzenie tego filmu.
Dodano: 02.02.2022
Samsung zawiesza dostawy telefonów, telewizorów i chipów do Rosji.
czytaj dalej
Samsung Electronics zawiesił wysyłkę produktów do Rosji w reakcji na "rozwój sytuacji geopolitycznej" - poinformowała agencja Bloomberg. Południowokoreański koncern dołączył do coraz liczniejszego grona międzynarodowych firm, które wycofały się z handlu z Rosją po jej inwazji na Ukrainę.
Dodano: 05.03.2022
26-latek z Małopolski w 1999 roku zabił swojego ojca, odciął mu głowę, zdjął z niej skórę i zrobił maskę. Następnie chodził w tej masce po wsi udając swojego ojca.
czytaj dalej
Przerażająca zbrodnia miała miejsce 29 maja 1999 roku w Brzyczynie, koło Skawiny w Małopolsce, gdzie zabójca mieszkał w jednym domu ze swoim ojcem i dziadkiem. Jego zbrodnia została odkryta dopiero po południu, dzień po zabójstwie, kiedy dziadek nabrał podejrzeń, podczas śniadania - głos osoby, z którą jadł śniadanie, nie pasował do głosu jego syna.
„Władysław studiował i mieszkał w Krakowie. Z ojcem i dziadkiem zamieszkał trzy miesiące przed tragicznym zdarzeniem, kiedy został wyrzucony ze studiów. Znajoma rodziny opisała go jako spokojnego, zamyślonego […] W niedzielę 30 maja 1999 roku około godziny 19.40, kiedy Józef i Witold (52 lata) szykowali się do spania, do pokoju wszedł Władysław. Pod pozorem pomocy w jakichś pracach w gospodarstwie, wywabił ojca z domu. W piwnicy poraził go paralizatorem, następnie zaczął zadawać rany przygotowanym wcześniej szpikulcem. Kiedy ojciec się przewrócił, pomagał sobie nogami. Uderzał w okolice karku i serca. Nieżywego ojca powiesił za nogi do kraty piwnicznego okna, szpadlem odciął mu głowę. Odpreparował skórę wraz z włosami z czaszki, natarł od wewnątrz solą. Głowę pozbawioną skóry wyrzucił pod balkon w chwasty. Zszył skórę na kształt maski, wykleił plastrami, sobie wygolił włosy z przodu i boku głowy, po czym nałożył maskę” - czytamy w serwisie Crime.
Następnie zabójca włożył na siebie ubranie ojca, jego kapelusz i chodził po wsi, naśladując chód ojca. Przywitał się z sąsiadem, a następnie spotkał się z dziadkiem. Bawiło go, że nikt go nie rozpoznał. Władysław złapany został 30 maja 1999 roku w Libertowie, niedługo po tym jak dziadek odkrył zwłoki swojego syna w piwnicy domu. W listopadzie 2001 roku zabójca został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.
„Władysław studiował i mieszkał w Krakowie. Z ojcem i dziadkiem zamieszkał trzy miesiące przed tragicznym zdarzeniem, kiedy został wyrzucony ze studiów. Znajoma rodziny opisała go jako spokojnego, zamyślonego […] W niedzielę 30 maja 1999 roku około godziny 19.40, kiedy Józef i Witold (52 lata) szykowali się do spania, do pokoju wszedł Władysław. Pod pozorem pomocy w jakichś pracach w gospodarstwie, wywabił ojca z domu. W piwnicy poraził go paralizatorem, następnie zaczął zadawać rany przygotowanym wcześniej szpikulcem. Kiedy ojciec się przewrócił, pomagał sobie nogami. Uderzał w okolice karku i serca. Nieżywego ojca powiesił za nogi do kraty piwnicznego okna, szpadlem odciął mu głowę. Odpreparował skórę wraz z włosami z czaszki, natarł od wewnątrz solą. Głowę pozbawioną skóry wyrzucił pod balkon w chwasty. Zszył skórę na kształt maski, wykleił plastrami, sobie wygolił włosy z przodu i boku głowy, po czym nałożył maskę” - czytamy w serwisie Crime.
Następnie zabójca włożył na siebie ubranie ojca, jego kapelusz i chodził po wsi, naśladując chód ojca. Przywitał się z sąsiadem, a następnie spotkał się z dziadkiem. Bawiło go, że nikt go nie rozpoznał. Władysław złapany został 30 maja 1999 roku w Libertowie, niedługo po tym jak dziadek odkrył zwłoki swojego syna w piwnicy domu. W listopadzie 2001 roku zabójca został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.
Źródło: crime.com.pl
Dodano: 31.05.2021
autor: MarcinZbezu
Dodano: 02.02.2022
Grek Ioannis Ikonomou jest tłumaczem, który pracuje w Komisji Europejskiej w Brukseli. Mężczyzna zna 47 języków.
czytaj dalej
W tym 15 wymarłych (jak język staro-cerkiewno-słowiański). Ioannis uważa, że najtrudniejszym do nauczenia jest język mandaryński, choć sam przyznaje, że jest to jego ulubiony język. Na liście języków, które zna Ioannis jest również polski.
Dodano: 13.03.2022
autor: Jackson
Dodano: 24.01.2022