W teledysku "Chill" piwo Buh pojawia się około 20 razy. Producent piwa twierdzi, że nie zlecał Ekipie promowania swojego produktu i nie uzgadniał z youtuberami formy teledysku. Jednocześnie producent poinformował, że przekazał twórcom swój produkt.
"Moim zdaniem współpraca Ekipy z producentem piwa Buh jest mocno niemoralna. Głównie dlatego, że Ekipa zna swój target i wie, że w jej grupie docelowej jest wiele osób niepełnoletnich. Promowanie produktów, które mogą tym młodym ludziom szkodzić i po prostu nie powinni widzieć ich reklam (jak w przypadku alkoholu), uważam za mocno chybione" - mówi na łamach WirtualnychMediów Maciej Pietrukiewicz zajmujący się współpracą z influencerami w kolektywie Dobry Wpływ.
Obecnie sprawą zajmuje się polski oddział Google. Teledysk "Chill" znajduje się w procesie weryfikacji dodatkowej, by sprawdzić, czy spełnia zasady reklamowe YouTube.
Zobacz również
„W Australii nigdy dotąd nie pojawił się pingwin cesarski”. Obecnie naukowcy sprawdzają, czy będzie możliwe wyprawienie Gusa, bo tak dano mu na imię, z powrotem na jego rodzimy kontynent.