Zdradził, aby nigdy nie zamawiać napojów z dodatkiem lodu oraz frytek z solą. Zaznaczył, że ulubieńcy zimnej coli czy owocowych smoothies sprzedawanych latem powinni się dwa razy zastanowić przed zamówieniem tych posiłków.
– Nigdy nie zamówię nic, co zawiera lód. Nie chodzi o to, że woda jest zanieczyszczona i niezdatna do picia. To maszyny do lodu. Zdecydowanie nie są myte tak często, jak powinny – powiedział były pracownik jednego z angielskich lokali.
Jeżeli chodzi o zjedzenie świeżych frytek to polecił, aby skosztować je bez soli.
Inna była pracownica McDonalda zdradziła jak wygląda przygotowanie frytek w tym popularnym fastfoodzie: Amber wytłumaczyła, że są one smażone partiami, a dopiero później następuje solenie. W konsekwencji osoby, które wolą przekąski bez dodatku soli, dostają te przygotowane przed chwilą.
Na koniec kilka ciekawostek na temat sieci restauracji McDonald's
1. McDonald's codziennie ma 68 milionów klientów. To więcej niż wynosi populacja Wielkiej Brytanii.
2. Dzięki zestawom Happy Meal McDonald's jest największym dystrybutorem zabawek na świecie.
3. McDonald's wprowadził kiedyś do sprzedaży brokuły o smaku gumy balonowej.

Zobacz również
W 1951 roku Walt Disney podjął decyzję, która nieświadomie zmieniła życie Thelmy Howard, kobietry, która pochodziła z biednej, wielodzietnej rodziny. Walt Disney Zatrudnił ją jako pomoc domową i kucharkę - i na kolejne 30 lat stała się ona częścią domu Disneyów. Nie tylko prowadziła gospodarstwo, lecz także zbudowała bliską więź z rodziną, stając się kimś więcej niż pracownikiem. Wyjątkowym elementem tej relacji były prezenty, które Walt Disney wręczał jej co roku na Boże Narodzenie i urodziny. Doceniając jej lojalność i oddanie, podarowywał Thelmie akcje swojego studia filmowego. Gest ten okazał się znacznie cenniejszy, niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Thelma nie sprzedała ani jednej akcji - przechowała je wszystkie, obserwując, jak imperium Disneya rośnie. Z czasem akcje nabrały ogromnej wartości i w chwili śmierci Thelmy jej majątek przekraczał 9 milionów dolarów. To, co zaczęło się jako drobny świąteczny prezent, stało się wielką fortuną.

We wtorek, 23 grudnia, monitoring prowadzony przez Wody Polskie uchwycił nietypowe zjawisko w Odrze. W rejonie Mostu Pionierów w Szczecinie kamery zarejestrowały dwa morskie ssaki pływające w rzece.
Jak poinformował w mediach społecznościowych zoolog i członek Państwowej Rady Ochrony Przyrody Robert Maślak, były to delfiny zwyczajne — gatunek, który w Bałtyku pojawia się jedynie sporadycznie.
