

Wielu badaczy próbowało już odpowiedzieć na to pytanie, jednak żadne z zaporponowanych rozwiązań nie jest aż tak bardzo przekonujące i wiarygodne, a więc wszyscy wciąż próbują rozwikłać tę zagadkę.
Rosyjski fizyk - Alexander Berezin z National Research University of Electronic Technology (MIET) - twierdzi, że udało mu się znaleźć odpowiedź i jest ona co najmniej przerażająca. O czym mowa?
Swoją propozycję nazwał „First in, last out” (ang. Pierwszy przychodzi, ostatni wychodzi). Sugeruje on, że jeśli jakaś cywilizacja osiągnie poziom wymagany, aby móc rozprzestrzenić się po Wszechświecie, na pewno zmiecie lub podporządkuje sobie wszystkie inne napotkane cywilizacje.
Dlaczego jednak wciąż tu jesteśmy i nie zostaliśmy zniewoleni lub zniszczeni? Możliwości są dwie: jesteśmy tak bardzo niewarci uwagi, że nas nawet nie zauważono lub celowo zignorowano naszą obecność, lub to my jesteśmy przyszłymi kolonizatorami i niszczycielami.
Skąd jednak takie wnioski? Rozwiązanie dla Berezina wzięło się z kilku uproszczeń. Na przykład nasza definicja życia bierze się z 7 różnych parametrów. Berezin organiczył się jednak tylko do jednego, jakim jest wzrost. To właśnie potrzeba wzrostu i rozwoju jest impulsem do ekspansji poza własną planetę i własny układ. To właśnie wzrost sprawia, że chce się deptać i zniewalać wszystko, co napotka się na drodze. Kolonializm i kapitalizm jest historycznym przykładem takich sił.
Wiele zależy jednak również od tego, kiedy znajdziemy pierwsze życie pozaziemskie. Jeśli dojdzie do tego dość szybko i nie będziemy jeszcze mieć dostatecznych środków, możliwości i sił, aby kogokolwiek niszczyć lub zniewalać, to może okażemy się całkiem przywoitą cywilizacją.

Zobacz również





Pingwiny, szczególnie gatunki takie jak pingwin maskowy (Gentoo) czy Adélie, znane są z unikalnych rytuałów godowych, w których samce ofiarowują samicom starannie wybrane kamyki jako symboliczne "pierścionki zaręczynowe". Jeśli samica zaakceptuje podarunek, umieszcza go w swoim gnieździe, co jest równoznaczne z przyjęciem oświadczyn i rozpoczęciem wspólnego budowania gniazda oraz wychowywania potomstwa.
Jednakże, w niektórych przypadkach obserwowano zachowania, które można by uznać za manipulacyjne. Samice, zdając sobie sprawę z wartości kamieni jako materiału budowlanego, potrafią wykorzystać zaloty samców do zdobycia większej ilości kamieni. Niektóre samice przyjmują kamyki od kilku samców bez zamiaru tworzenia z nimi pary, co prowadzi do sytuacji, w których samce są wykorzystywane do pozyskiwania materiałów do gniazda .
