

Kiedy jedziemy już takim autobusem, to zwykle korzystamy z telefonu lub rozglądamy się dookoła. Czasem nawet zaczynamy zastanawiać się nad pewnymi rozwiązaniami konstruktorskimi, jakie zostały wykorzystane przy budowie pojazdu, którym się poruszamy. Na przykład możemy zastanawiać się dlaczego na szybach zwykle obecne są takie niewielkie czarne kropki przy krawędziach. Myśleliście kiedyś o tym? Jeśli tak i nie udało wam się wymyśli nic konkretnego, to mamy dal was odpowiedź.
Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że kropki te nie są naklejone, choć mogą sprawiać takie wrażenie. Wyprodukowane są one metodą sitodruku, a następnie wypalane w piecu razem z szybą. Po co jednak to wszystko? Nie chodzi o sam wygląd.
Zadanie kropek polega na zabezpieczeniu mocowania szyby oraz ochronie kleju i samego okna prze przegrzaniem się w wyniku oddziaływania promieni słonecznych. Dodatkowo kropki zasłaniają klej i miejsca, w których szyba łączy się z ramą.
Im bliżej środka szyby, tym kropki mają mniejszy rozmiar. To pełni już jednak tylko i wyłącznie funkcję estetyczną.

Zobacz również


Siedmioletni Madden z Oklahomy od najmłodszych lat zmagał się z przykrościami ze strony rówieśników. Urodził się z rozszczepem wargi i różnokolorowymi oczami, przez co był wyśmiewany i izolowany. Jego mama szukała sposobu, by pokazać mu, że inność może być piękna.
Pewnego dnia zobaczyła w internecie niezwykłego kota – Moon miał dokładnie takie same cechy jak jej syn: jedno niebieskie i jedno brązowe oko oraz rozszczep wargi. Rodzina odbyła długą podróż, by go adoptować.
Od chwili, gdy kot trafił do ich domu, chłopiec i zwierzak stali się nierozłączni. Moon szybko stał się nie tylko przyjacielem, ale i symbolem akceptacji – dowodem na to, że wyjątkowość nie jest powodem do wstydu, lecz siłą, która może łączyć.
