Wszystko zaczęło się wraz z wynalezieniem płyty gramofonowej. W ówczesnym czasie działały one z prędkością 70 obrotów na minutę. Ta prędkość (oraz sam standardowy rozmiar płyty) sprawiały, że piosenki umieszczane na tych nośnikach trwały po 3-4 minuty, ponieważ tak było najwygodniej. Potem płyty gramofonowe ewoluowały i umożliwiały odtwarzanie w innych prędkościach. Wraz z pojawieniem się 50 obrotów na minutę długość piosenek spadła do 3 minut. Potem pojawiły się 33 obroty, a długość utworów znów wynosiła 3-4 minuty. Nie jest to jednak jedyny powód.
Innym powodem jest radio. Emitowane na antenie utwory nie mogą trwać zbyt długo, ponieważ uwaga słuchacza może łatwo się rozproszyć i zmieni on stację radiową, a tego przecież żaden wydawca nie chce. Do tego wszystkiego trzeba znaleźć czas na reklamy. Jeśli mamy więc do dyspozycji krótsze kawałki, jesteśmy w stanie upchnąć nieco więcej reklam w tym samym czasie.
Wiadomo oczywiście, że radio jest najlepszym miejscem promocji dla utworu muzycznego. Właśnie z tego powodu wielu artystów komponuje swoje piosenki właśnie „pod radio”. Jeśli rozgłośni będzie pasował dany format, to ta chętnie zacznie emitować dany utwór, a ten zdobędzie dzięki temu popularność - proste.
Zobacz również
Tureckie media opisują wzruszającą historię psiej mamy, która uratowała swoje szczenię. Ku zaskoczeniu weterynarzy sama przyniosła je pod drzwi kliniki, dzięki czemu udało się szybko zareagować i pomóc zwierzęciu.
Piesek, który był w złym stanie i miał spowolniony puls, zostało przewiezione na oddział intensywnej terapii w klinice. Psia mama nie nie opuściła swojego szczeniaka nawet na sekundę. Towarzyszyła mu do końca działań lekarzy.
Kraków został doceniony, tym razem przez recenzentów platformy internetowej Tripadvisor. Miasto Królów uznano bowiem za jeden z 20 najciekawszych kierunków na świecie. Kraków wyprzedzil m.in. Amsterdam i Rio De Janeiro.