Dokładnie 24 lata temu zmarł Magik, właściwie Piotr Łuszcz, znany również jako Mag Magik I, Psychotata, Neo, MC Mag Magnum i Zmazik. W latach 1994–1998 był członkiem zespołu Kaliber 44 a od 1998 roku do śmierci, był członkiem zespołu Paktofonika.
czytaj dalej
Piotr Łuszcz urodził się w 18 marca 1978 r. w Jeleniej Górze jako syn sprzątaczki i pracownika w hucie. Gdy miał trzy lata, przeprowadził się z rodzicami na Górny Śląsk. Tam uczył się w szkole podstawowej, a w siódmej klasie zaczął słuchać hip-hopu.
Dodano: 26.12.2023
Zobacz również
Dwadzieścia osób oraz towarzyszący im pies od 4 dni uwięzionych jest przez śnieżyce w najwyżej położonym pubie w Wielkiej Brytanii.
czytaj dalej
Brytyjski dziennik "The Guardian" donosi, że dziesięć osób oraz towarzyszący im pies zostało uwięzionych przez śnieg w Tan Hill Inn, najwyżej położonym pubie w Wielkiej Brytanii. Ze względu na prognozowane opady śniegu oraz temperaturę poniżej 10 stopni Celsjusza, pozostaną tam prawdopodobnie aż do weekendu.
Dodano: 09.01.2025
Dodano: 09.01.2025
Dodano: 07.01.2025
Dodano: 07.01.2025
Angelina Jolie wyznała, że wynajęła kiedyś płatnego mordercę, by ją zabił. Morderca powiedział, żeby Jolie to przemyślała i odezwała się za miesiąc. Aktorka uważała, że taki sposób na "odejście" byłby łatwiejszy do zaakceptowania przez jej bliskich.
czytaj dalej
Angelina Jolie nie ukrywa, że w młodości mierzyła się z problemami natury psychicznej. W jednym z wywiadów wyznała m.in., że kontaktowała się z płatnym zabójcą, by ten wykonał dla niej pewne zlecenie.
- Byłam całkowicie świadoma, że wiele osób wokół mnie, takich jak moja matka, czułoby, że nie dali wystarczająco dużo lub nie zrobili wystarczająco dużo, gdybym odebrała sobie życie. Dlatego uznałam, że gdyby ktoś inny zabił mnie zabił - na przykład podczas "napadu" - byłoby to morderstwo i nikt nie czułby, że mnie zawiódł – tłumaczyła.
Swój plan powoli zaczęła wcielać życie. Zadzwoniła do mężczyzny z Nowego Jorku i poprosiła go o „przysługę”. Ten nie zdecydował się jednak przyjąć zlecenia od razu i zadał młodziutkiej Jolie pytanie, które skłoniło ją do refleksji. - Był wystarczająco przyzwoitą osobą i zapytał, czy mogłabym się nad tym zastanowić i zadzwonić do niego ponownie za miesiąc.
- Byłam całkowicie świadoma, że wiele osób wokół mnie, takich jak moja matka, czułoby, że nie dali wystarczająco dużo lub nie zrobili wystarczająco dużo, gdybym odebrała sobie życie. Dlatego uznałam, że gdyby ktoś inny zabił mnie zabił - na przykład podczas "napadu" - byłoby to morderstwo i nikt nie czułby, że mnie zawiódł – tłumaczyła.
Swój plan powoli zaczęła wcielać życie. Zadzwoniła do mężczyzny z Nowego Jorku i poprosiła go o „przysługę”. Ten nie zdecydował się jednak przyjąć zlecenia od razu i zadał młodziutkiej Jolie pytanie, które skłoniło ją do refleksji. - Był wystarczająco przyzwoitą osobą i zapytał, czy mogłabym się nad tym zastanowić i zadzwonić do niego ponownie za miesiąc.
Dodano: 06.01.2025