cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Kobieta, która kilka dni temu morsowała w bieliźnie na Babiej Górze i z powodu hipotermii wylądowała w szpitalu już czuje się lepiej. Twierdzi, że "swoje pasje trzeba realizować".
logo-head
czytaj dalej
W ubiegłym tygodniu pani Janka została uratowana przez przypadkowych turystów, którzy okryli ją swoimi ubraniami oraz przez ratowników GOPR, którzy zwieźli ją z gór i pomogli przetransportować do szpitala. Gdy kobieta została znaleziona przez turystów leżała w samej bieliźnie w śniegu w okolicach Babiej Góry. Odczuwalna temperatur powietrza wynosiła wtedy około -15 stopni Celsjusza, wiał porywisty wiatr.

Gdy do kobiety dotarli ratownicy temperatura jej ciała wynosiła 25 stopni Celsjusza - znajdowała się w hipotermii. "Dla zdrowia i życia tej kobiety decydujące było to, że nie została bez pomocy. Zaopiekowali się nią turyści, którzy udostępnili jej część swojej garderoby. Stan kobiety na pewno byłby gorszy, gdyby była sama" - mówi Tomasz Kozina z GOPR.

Kilka dni temu pani Janka udzieliła wywiadu telewizji TVN, w którym mówi: "Himalaiści, do których się nie porównuję, też tracą życie w górach i mają odmrożone ręce. Swoje pasje należy realizować, ale mądrze. Trzeba się do tego odpowiednio przygotować, a nieszczęśliwe przypadki i tak się zdarzają".
Źródło:  uwaga.tvn.pl
Dodano: 26.01.2021
autor: MarcinZbezu

Zobacz również

18-letni Kacper Tomasiak zakończył zawody w Engelbergu na 5.miejscu!
logo-head
Dodano: 21.12.2025
Jakie rzeczy wydawały Ci się w dzieciństwie luksusem, a dziś są normą, albo po prostu możesz sobie na to pozwolić?
logo-head
Dodano: 21.12.2025
Dokładnie 5 lat temu Marcin Najman czekał na stadionie Rakowa Częstochowa na Krzysztofa Stanowskiego.
logo-head
Dodano: 21.12.2025
Puma we współpracy z Balenciagą wypuściła buty ze zniszczonym logo w cenie 2550 zł.
logo-head
Dodano: 21.12.2025
Film Wojciecha Smarzowskiego "Dom Dobry" przyczynił się do wzrostu liczby zgłoszeń od kobiet szukających pomocy w sprawie przemocy domowej. W listopadzie liczba telefonów wzrosła aż o 223% względem poprzedniego miesiąca.
logo-head
Dodano: 21.12.2025