cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Niezwykła historia kanadyjskiego snowbordzisty, Maxa Parrota. Kanadyjczyk w 2018 dowiedział się, że ma raka. W lipcu 2019 ogłosił, że z tej walki wyszedł zwycięsko. A teraz właśnie zdobył złoty medal olimpijski w konkurencji slopestyle.
logo-head
czytaj dalej

27-letni Max Parrot wygrał konkurencję slopestyle w Pekinie. Zaatakował "z ukrycia", bo w kwalifikacjach zajął dopiero dziesiąte miejsce. W finale nie dał jednak szans rywalom i jako jedyny, w drugiej próbie, przekroczył barierę 90 punktów, choć nie zabrakło kontrowersji. Chwilę później cieszył się z upragnionego złota. 

To po prostu niesamowite - mówił po zdobyciu złotego medalu Parrot. 

W grudniu 2018 roku Kanadyjczyk dowiedział się, że cierpi na chłoniaka Hodgkina - chorobę nowotworową, na którą szczególnie narażone są osoby do 35. roku życia. Przeszedł 12 cyklów chemoterapii, by w lipcu 2019 roku ogłosić, że "wygrał" z rakiem. 

Poddanie się nigdy nie wchodziło w grę. Występ w tych igrzyskach był ogromnym źródłem motywacji do walki z rakiem - mówił utytułowany sportowiec.

Dodano: 11.02.2022
autor: Jackson

Zobacz również

Jean-Pierre Adams był francuskim piłkarzem i reprezentantem kraju, który w 1982 roku przeszedł operację kolana. Z powodu błędu anestezjologa zapadł w śpiączkę i nie obudził się przez 39 lat - aż do swojej śmierci w 2021 roku.
logo-head
czytaj dalej
Obrońca wystąpił w reprezentacji Francji 22 razy, a swoją karierę piłkarską zakończył w klubie FC Chalon w wieku 33 lat. Po zakończeniu kariery postanowił przejść operację kolana, by pozbyć się bólu, który mu dokuczał. Niestety, 17 marca 1982 roku doszło do pomyłki anestezjologa, która skończyła się dla piłkarza niedotlenieniem mózgu. Adams zapadł w śpiączkę, z której nie obudził się aż do śmierci w 2021 roku. 
Źródło:  www.sport.pl
Dodano: 05.05.2021
autor: MarcinZbezu
Optimus Prime ma ponad 10 000 ruchomych części w modelu CGI. Każde jego transformowanie to skomplikowana sekwencja matematyczna, którą animatorzy dopracowują klatka po klatce.
logo-head
Dodano: 23.11.2025
Postać Bumblebee z serii Transformers pierwotnie był Volkswagenem Garbusem, ale reżyser Michael Bay postanowił zmienić go na Chevroleta Camaro, by wyglądał bardziej cool.
logo-head
Dodano: 23.11.2025
W Fabryce Robotów w Mosznej znajduje się Bumblebee w skali 1:1, wykonany ze stalowych elementów i części samochodowych. Polski Bumblebee jest jedną z najbardziej efektownych fanowskich konstrukcji inspirowanych Transformersami.
logo-head
czytaj dalej
Już dziś o 20:00 na Paramount Network w ramach Niedzieli z Transformersami zostanie wyemitowany film Transformers: Wiek Zagłady, a za tydzień o tej samej porze Transformers: Ostatni Rycerz. To idealna okazja, by ponownie zanurzyć się w świat epickich starć Autobotów.
Tym bardziej że w Fabryce Robotów w Mosznej można zobaczyć niezwykłe rzeźby inspirowane tą serią, w tym naturalnej wielkości Bumblebee wykonany ze stali i części samochodowych. Wśród setek robotów znajdziesz konstrukcje pełne detali, tworzone z ogromnym rozmachem. Warto zobaczyć je na żywo i włączyć wieczorem film, by poczuć pełnię transformacyjnego klimatu!
Dodano: 23.11.2025
Już dziś o 20:00 na Paramount Network w ramach niedziel z Transformersami obejrzysz „Transformers: Wiek Zagłady”, a za tydzień o tej samej porze Transformers: Ostatni Rycerze.
logo-head
Dodano: 16.08.2025