cookies

Serwis korzysta z plików cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę, że będą one umieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce.

Robert Bąkiewicz, organizator Marszu Niepodległości, który 11 listopada zdemolował Warszawę żąda dymisji komendanta głównego policji.
logo-head
czytaj dalej
Robert Bąkiewicz to postać absurdalna. Z jednej strony lubi robić groźne miny i nawoływać do "obrony Polski", z drugiej - boi się kobiet biorących udział w Strajku Kobiet i prosi o ochronę policji. Ten skrajny prawicowy radykał, narodowiec i były członek ORN od lat jest organizatorem tzw. Marszu Niepodległości.

Tegoroczna edycja tego wydarzenia, mimo zapowiedzi o pokojowym przebiegu, całkowicie wymknęła się jednak spod kontroli. Osoby zaproszone przez Bąkiewicza na Marsz zdemolowały Warszawę - podpaliły przypadkowe mieszkanie, wyrywały znaki drogowe, zdewastowały wejście do Empiku i wdały się w regularną wojnę z policją. W wyniku zamieszek i agresji ze strony uczestników marszu ucierpiało kilkudziesięciu policjantów - jeden z funkcjonariuszy ma połamaną czaszkę, inny złamaną rękę, wielu ma mniej lub bardziej poważne obrażenia. Jednak zdaniem samego Bąkiewicza - to policja prowokowała zamieszki i niewłaściwie obchodziła się z agresywnymi uczestnikami Marszu Niepodległości.

"Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Nie możemy ponosić odpowiedzialności za wczorajsze wydarzenia, ponieważ zrobiliśmy wszystko, żeby to wszystko, do czego doszło, nie miało miejsca" - mówi Bąkiewicz. Robert Bąkiewicz oświadczył też oficjalnie, że w związku z wydarzeniami z 11 listopada żąda dymisji komendanta głównego policji, który jego zdaniem odpowiedzialny jest za zamieszanie, które miało miejsce podczas Marszu Niepodległości.
Źródło:  wiadomosci.onet.pl
Dodano: 12.11.2020
autor: MarcinZbezu

Zobacz również

Mężczyzna z USA kupił za 500 dolarów pomieszczenie magazynowe i odkrył w nim sejf z 7,5 miliona dolarów
logo-head
Dodano: 11.07.2025
Żołnierz z Korei Południowej pobił rekord świata w podciąganiu, w ciągu 24 godzin zrobił 11 707 powtórzeń.
logo-head
czytaj dalej

Oh Yohan, oficer armii Korei Południowej, pobił rekord Guinnessa, wykonując 11 707 podciągnięć w ciągu 24 godzin.

Oh zadedykował swój rekord elitarnej 707. Grupie Misji Specjalnych armii Korei Południowej, symbolicznie kończąc na liczbie 11 707 powtórzeń na cześć swojej jednostki.

Dodano: 11.07.2025
Z badań wynika, że już sam zapach pizzy może obniżać poziom stresu.
logo-head
Dodano: 11.07.2025
Dzisiaj, 11 lipca, obchodzone jest święto narodowe - Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA.
logo-head
Dodano: 11.07.2025
Finałowy mecz możecie obejrzeć na STS.TV - wystarczy założyć konto i postawić kupon na dowolne zdarzenie z minimalną stawką 2 zł.
logo-head
Dodano: 11.07.2025