W czasie, gdy Polska walczy z drugą falą pandemii koronawirusa, rząd szykuje się do zakupu nowych aut. Jak informuje Fakt, Centrum Obsługi Administracji Rządowej rozpisało przetarg na 308 samochodów, które mają trafić między innymi do ministerstw, w tym MSZ i MON. Oprócz tradycyjnych benzyniaków i diesli, rząd chce kupić także ekologiczne hybrydy i elektryki. Oprócz aut osobowych, mają zostać kupione też SUV-y z napędem na cztery koła, furgonetki i busy.
Gazecie Wyborczej udało się udało się dotrzeć do dokumentu, z którego wynika, że zakup rządowych limuzyn ma być współfinansowany ze środków unijnego funduszu. Całość ma być współfinansowana ze środków Funduszu Unii Europejskiej dla imigrantów. Projekt nosi nazwę „Wsparcie logistyczne w zakresie udzielania pomocy socjalnej II”.
Jak czytamy na gazeta.pl szczyt zachorowań na COVID-19 czeka nas dopiero w czwartym tygodniu listopada. Liczba przypadków może wzrosnąć nawet do 30 tys. dziennie.
Poprzednia prognoza wynikająca z modelu przygotowanego przez zespół ekspercki z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego wskazywała, że za miesiąc liczba notowanych dziennie zakażeń w Polsce będzie wynosiła ponad 40 tys.
Projekt prezydenta, krytykowany z różnych stron za niejasne sformułowania i zaostrzenie obecnie obowiązującego prawa, nie spodobał się Kai Godek, która chce, by Polki musiały rodzić mimo patologicznego rozwoju płodu, czytamy na stronie natemat.pl
"Prezydent, który przysięgał, że będzie bronił Konstytucji, właśnie zapowiedział złożenie ustawy, która ma obalić wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Eugenika to eugenika, niezależnie od tego, czy dziecko cierpi na wadę lekką czy ciężką. Hańba, Panie Prezydencie!" – napisała Kaja Godek na Facebooku.
"Nie dziwie się księdzu. Też bym tak zrobiła, bo decyzja o zamknięciu cmentarzy była ogłoszona za późno. W piątek wieczorem były tutaj tłumy ludzi, co mają zrobić z kwiatkami?" - Mówi jedna z kobiet, która korzysta z otwartych bram.