Wszystkie wpisy

Joe Arridy to "najszczęśliwszy więzień", który został skazany na karę śmierci za makabryczne morderstwo 15 letniej dziewczynki.

czytaj dalej
23 - letni Joe Arridy miał IQ na poziomie 46 punktów. Został stracony za morderstwo, którego nie popełnił. Chłopak nie był świadomy tego co się dzieje, uśmiechał się wchodząć do komnaty śmierci.
Arridy zachowywał się jak dziecko i podświadomie nim był. Młody mężczyzna przyznał się do gwałtu i zabójstwa siekierą 15-letniej Dorothy Drain w Pueblo w Kolorado w 1936 roku.
16 sierpnia 1936 Riley Drain i jego żona Peggy, wyszli z domu około godziny 22:00, aby potańczyć. Kiedy wrócili z potańcówki, usłyszeli jęki dochodzące z sypialni na piętrze. Pobiegli na górę, gdzie zobaczyli umierającą Dorothy i jej siostrę Barbarę, która była ciężko ranna. Obie zostały zaatakowane siekierą, a Dorothy na dodatek została wykorzystana. Barbara cudem przeżyła.
Żeby wytłumaczyć wam jakie problemy intelektualne miał Joe Arridy, to wyobraźcie sobie, że nie potrafił policzyć do pięciu, nie odróżniał też czerwonego od niebieskiego. W dniu popełnienia morderstwa Joe błąkał się tuż przy torach kolejowych - gdzie został aresztowany przez policję i natychmiast oskarżony o morderstwo - stał się głównym podejrzanym. Po intensywnym przesłuchaniu Arridy został zmanipulowany do złożenia fałszywych zeznań przez szeryfa George’a J. Carrolla, oficera, który przyczynił się do rozbicia gangu Ma Barker. Wielu ludzi spekuluje, że Carroll wrobił Arridy’ego, aby ponownie pojawić się na pierwszych stronach gazet. „Sądzę, że znowu chciał stać się sławnym” – skomentował publicysta Robert Perske.
Joe został uznany za winnego, mimo że nie było bezpośrednich dowodów, które mogłyby go powiązać z przestępstwem. W rzeczywistości policja miała już kolejnego podejrzanego: Franka Aguilara, to mężczyzna, który został zwolniony z pracy przez ojca zamordowanej dziewczynki. Znaleziono nawet narzędzie zbrodni w domu Aguilara, ale po aresztowaniu Arridy'ego policja nie chciała zmieniać tropu śledztwa. Podczas procesu Aguilar stwierdził, że to Arridy zabił Dorothy, mimo że jej siostra Barbara, która przeżyła atak, wskazała Aguilara jako napastnika. Ostatecznie zarówno Arridy, jak i Aguilar zostali skazani na śmierć w komorze gazowej. Arridy został uznany za najszczęśliwszego człowieka, jakie kiedykolwiek przebywał w celi śmierci.
Naczelnik Roy Best, niestrudzenie lobbował, by uratować życie Arridy. Odwiedzał go codziennie w celi śmierci i dawał mu do zabawy czerwony zabawkowy pociąg. „Był tak szczęśliwy jak każde dziecko, które dosaje nową zabawkę” – powiedział Best. W Wigilię Bożego Narodzenia 1938 roku Best zabrał nawet Joe’go do swojego domu, aby pobawił się z jego siostrzeńcami. Best – podobnie jak większość ludzi – wiedział, że Arridy był naprawdę niewinny.
6 stycznia 1939 r. Arridy został zaprowadzony do komory gazowej, wciąż trzymając w ręku zabawkowy pociąg. "Wrak! Wrak! Napraw wrak” Arridy wydzierał się z radości, bawiąc się po raz ostatni swoim pociągiem, udając, że wbija go w drzwi celi. Poprosił o lody jako ostatni posiłek i nie rozumiał, że zaraz umrze. Nie wiedział nawet czym jest komora gazowa. Arridy mówił naczelnikowi: „Nie, nie, Joe nie umrze…”
Joe wszedłdo komory, uśmiechając się jak mały chłopiec. Przywiązano go do fotelu i zasłonięto mu oczy. „Żegnaj, Joe” – powiedział pastor Schaller przed wyjściem. Chwilę później Roy Best wypełnił pomieszczenie gazem, który zakończył życie jego przyjaciela – taka rola naczelnika.
Joe Arridy został pochowany na Woodpecker Hill, na skalistym zachodnim zboczu cmentarza Greenwood, który był zarezerwowany dla skazańców. Jego imię zostało błędnie napisane na nagrobku. Po latach tablica ta została wymieniona na granitowy pomnik, który został zakupiony przez adwokatów osób z niepełnosprawnością rozwojową. „Osoby z niepełnosprawnością rozwojową rutynowo mówią „tak” przedstawicielom władzy” – powiedział Craig Sevara, specjalista ds. rzecznictwa w regionie Arcof the Pikes Peak podczas odsłonięcia nowego pomnika. „Są niezwykle podatni na nadużycia i wyzysk”. Na nowym pomniku napisano: „Tu leży niewinny człowiek”.
W 2011 roku Arridy otrzymało pełne i bezwarunkowe pośmiertne ułaskawienie. Przytłaczający materiał dowodowy wskazywał, że był niewinny – wynikało z nich, że został on zmanipulowany podczas przesłuchań oraz istniało spore prawdopodobieństwo, że Arridy’ego nie było nawet w Pueblo w czasie, kiedy doszło do tej tragedii. „Ułaskawienie pana Arridy’ego nie może cofnąć tego tragicznego wydarzenia w historii Kolorado. W interesie sprawiedliwości i zwykłej przyzwoitości leży jednak przywrócenie mu dobrego imienia” – powiedział gubernator Bill Ritter.
Arridy zachowywał się jak dziecko i podświadomie nim był. Młody mężczyzna przyznał się do gwałtu i zabójstwa siekierą 15-letniej Dorothy Drain w Pueblo w Kolorado w 1936 roku.
16 sierpnia 1936 Riley Drain i jego żona Peggy, wyszli z domu około godziny 22:00, aby potańczyć. Kiedy wrócili z potańcówki, usłyszeli jęki dochodzące z sypialni na piętrze. Pobiegli na górę, gdzie zobaczyli umierającą Dorothy i jej siostrę Barbarę, która była ciężko ranna. Obie zostały zaatakowane siekierą, a Dorothy na dodatek została wykorzystana. Barbara cudem przeżyła.
Żeby wytłumaczyć wam jakie problemy intelektualne miał Joe Arridy, to wyobraźcie sobie, że nie potrafił policzyć do pięciu, nie odróżniał też czerwonego od niebieskiego. W dniu popełnienia morderstwa Joe błąkał się tuż przy torach kolejowych - gdzie został aresztowany przez policję i natychmiast oskarżony o morderstwo - stał się głównym podejrzanym. Po intensywnym przesłuchaniu Arridy został zmanipulowany do złożenia fałszywych zeznań przez szeryfa George’a J. Carrolla, oficera, który przyczynił się do rozbicia gangu Ma Barker. Wielu ludzi spekuluje, że Carroll wrobił Arridy’ego, aby ponownie pojawić się na pierwszych stronach gazet. „Sądzę, że znowu chciał stać się sławnym” – skomentował publicysta Robert Perske.
Joe został uznany za winnego, mimo że nie było bezpośrednich dowodów, które mogłyby go powiązać z przestępstwem. W rzeczywistości policja miała już kolejnego podejrzanego: Franka Aguilara, to mężczyzna, który został zwolniony z pracy przez ojca zamordowanej dziewczynki. Znaleziono nawet narzędzie zbrodni w domu Aguilara, ale po aresztowaniu Arridy'ego policja nie chciała zmieniać tropu śledztwa. Podczas procesu Aguilar stwierdził, że to Arridy zabił Dorothy, mimo że jej siostra Barbara, która przeżyła atak, wskazała Aguilara jako napastnika. Ostatecznie zarówno Arridy, jak i Aguilar zostali skazani na śmierć w komorze gazowej. Arridy został uznany za najszczęśliwszego człowieka, jakie kiedykolwiek przebywał w celi śmierci.
Naczelnik Roy Best, niestrudzenie lobbował, by uratować życie Arridy. Odwiedzał go codziennie w celi śmierci i dawał mu do zabawy czerwony zabawkowy pociąg. „Był tak szczęśliwy jak każde dziecko, które dosaje nową zabawkę” – powiedział Best. W Wigilię Bożego Narodzenia 1938 roku Best zabrał nawet Joe’go do swojego domu, aby pobawił się z jego siostrzeńcami. Best – podobnie jak większość ludzi – wiedział, że Arridy był naprawdę niewinny.
6 stycznia 1939 r. Arridy został zaprowadzony do komory gazowej, wciąż trzymając w ręku zabawkowy pociąg. "Wrak! Wrak! Napraw wrak” Arridy wydzierał się z radości, bawiąc się po raz ostatni swoim pociągiem, udając, że wbija go w drzwi celi. Poprosił o lody jako ostatni posiłek i nie rozumiał, że zaraz umrze. Nie wiedział nawet czym jest komora gazowa. Arridy mówił naczelnikowi: „Nie, nie, Joe nie umrze…”
Joe wszedłdo komory, uśmiechając się jak mały chłopiec. Przywiązano go do fotelu i zasłonięto mu oczy. „Żegnaj, Joe” – powiedział pastor Schaller przed wyjściem. Chwilę później Roy Best wypełnił pomieszczenie gazem, który zakończył życie jego przyjaciela – taka rola naczelnika.
Joe Arridy został pochowany na Woodpecker Hill, na skalistym zachodnim zboczu cmentarza Greenwood, który był zarezerwowany dla skazańców. Jego imię zostało błędnie napisane na nagrobku. Po latach tablica ta została wymieniona na granitowy pomnik, który został zakupiony przez adwokatów osób z niepełnosprawnością rozwojową. „Osoby z niepełnosprawnością rozwojową rutynowo mówią „tak” przedstawicielom władzy” – powiedział Craig Sevara, specjalista ds. rzecznictwa w regionie Arcof the Pikes Peak podczas odsłonięcia nowego pomnika. „Są niezwykle podatni na nadużycia i wyzysk”. Na nowym pomniku napisano: „Tu leży niewinny człowiek”.
W 2011 roku Arridy otrzymało pełne i bezwarunkowe pośmiertne ułaskawienie. Przytłaczający materiał dowodowy wskazywał, że był niewinny – wynikało z nich, że został on zmanipulowany podczas przesłuchań oraz istniało spore prawdopodobieństwo, że Arridy’ego nie było nawet w Pueblo w czasie, kiedy doszło do tej tragedii. „Ułaskawienie pana Arridy’ego nie może cofnąć tego tragicznego wydarzenia w historii Kolorado. W interesie sprawiedliwości i zwykłej przyzwoitości leży jednak przywrócenie mu dobrego imienia” – powiedział gubernator Bill Ritter.

Dodano: 09.01.2022
Dodano: 09.01.2022
autor: Jackson
Dodano: 09.01.2022
autor: Jackson
Dodano: 09.01.2022

Badania wskazują, że w przyszłości mogą występować jadowici ludzie.

czytaj dalej
Po zbadaniu tkanek gruczołów ślinowych u ssaków badacze stwierdzili, że geny mają tam podobny wzorzec aktywności do tego, który obserwuje się w gruczołach jadu węża. Jak zauważają naukowcy, w jadzie u węży wykształciło się wiele różnych toksyn, ssaki natomiast wytwarzają prostszy jad, który jest bardzo podobny do śliny.
Badacze dodają: „Chociaż jest to mało prawdopodobne, ale jeśli kiedykolwiek istniałyby odpowiednie warunki ekologiczne, ludzie również mogliby stać się jadowici”.

Dodano: 09.01.2022
autor: Jackson

W Wirginii tysiące kierowców utknęło na autostradzie z powodu burzy śnieżnej. Jednym z samochodów była ciężarówka firmy piekarskiej.

czytaj dalej
Kiedy Casey i John Noe się o tym dowiedzieli zadzownili do piekarni i zapytali, czy kierowca może ją otworzyć i rozdać pieczywo. Niektórzy ludzie uwięzieni na autostradzie nie jedli od ponad 24 godzin. Właściciel się zgodził i razem nakarmili ponad 50 osób.

Dodano: 09.01.2022
autor: MaulWolf

Keanu Reeves 70 procent zarobków z "Matrixa" przeznaczył na walkę z białaczką.

czytaj dalej
"Moja młodsza siostra miała białaczkę. Dziś jest już wyleczona. 70 proc. zysków z "Matrixa" przeznaczyłem na szpitale, w których leczona jest ta choroba" – zdradził Keanu Reeves.
Jak informuje serwis New York Post, Keanu Reeves otrzymał za film zgodnie z umową 10 milionów dolarów, a gdy "Matrix" okazał się kinowym przebojem na całym świecie, aktor zarobił kolejne 35 milionów. Reeves zdecydował się przekazać 31,5 miliona dolarów na badania naukowe nad białaczką i nad metodami leczenia tego nowotworu krwi.
Jak informuje serwis New York Post, Keanu Reeves otrzymał za film zgodnie z umową 10 milionów dolarów, a gdy "Matrix" okazał się kinowym przebojem na całym świecie, aktor zarobił kolejne 35 milionów. Reeves zdecydował się przekazać 31,5 miliona dolarów na badania naukowe nad białaczką i nad metodami leczenia tego nowotworu krwi.

Dodano: 09.01.2022
autor: MaulWolf

Francja wprowadziła zakaz pakowania świeżych owoców i warzyw w plastik.

czytaj dalej
Od początku roku we Francji wprowadzono zakaz pakowania warzyw i owoców w plastikowe worki. Na liście opublikowanej przez władze znalazło się do tej pory 30 produktów, ale wg zapowiedzi każdego roku będzie ona poszerzana.
Francuski rząd zapowiada również, że na terenie całej Francji mają być dostępne krany z wodą pitną, co pozwoli wyeliminować z użytku plastikowe butelki, a restauracje typu fast food będą zmuszone wycofać ze swojej oferty plastikowe zabawki dla dzieci.
Francuski rząd zapowiada również, że na terenie całej Francji mają być dostępne krany z wodą pitną, co pozwoli wyeliminować z użytku plastikowe butelki, a restauracje typu fast food będą zmuszone wycofać ze swojej oferty plastikowe zabawki dla dzieci.

Dodano: 09.01.2022
autor: MaulWolf

Kat z Nowego Orleanu to niezidentyfikowany seryjny morderca, który grasował w Nowym Orleanie i okolicach w latach 1918-1919.

czytaj dalej
Nazywany katem z uwagi na broń, której używał – siekierę. Jego ataki były niesamowicie brutalne i przypadkowe, co sprawiło, że mieszkańcy Nowego Orleanu żyli w strachu.
13.03.1919 do gazet trafił list rzekomo od Kata. W liście Kat napisał, że w nocy z 18 na 19 marca zabije wszędzie, gdzie nie będzie grał jazz. Dlatego tej nocy każdy klub w Nowym Orleanie pękał w szwach, a każdy zespół grał jazz, zarówno w lokalach jak i domach. Tej nocy nikt nie zginął.
13.03.1919 do gazet trafił list rzekomo od Kata. W liście Kat napisał, że w nocy z 18 na 19 marca zabije wszędzie, gdzie nie będzie grał jazz. Dlatego tej nocy każdy klub w Nowym Orleanie pękał w szwach, a każdy zespół grał jazz, zarówno w lokalach jak i domach. Tej nocy nikt nie zginął.

Dodano: 09.01.2022
autor: MaulWolf

Ted Bundy, amerykański seryjny morderca, który zabił co najmniej 30 kobiet, w ramach praktyki studenckiej był wolontariuszem w centrum pomocy kryzysowej dla osób skłaniających się ku samobójstwu.

czytaj dalej
Znajomi z wolontariatu twierdzili, że Ted Bundy był w tym naprawdę dobry. Jedna z nich, Anne Rule, przyznała, że Ted odprowadzał ją zazwyczaj do jej auta wieczorem aby upewnić się, że jest bezpieczna. Była zaskoczona jego późniejszym aresztowaniem, bo jak twierdziła: „Ted Bundy odbierał życia, ale również je ratował”.
Od śmierci Teda Bundy'ego na krześle elektrycznym mijają właśnie 33 lata. Morderca został stracony 24 stycznia 1989 roku.
Ted Bundy był jednym z najbardziej brutalnych seryjnych morderców w historii USA. Przyznał się do zamordowania 30 kobiet, ale szacowano, że ofiar mogło być nawet 100. Jego ofiarami był zwykle młode, długowłose kobiety. Najczęściej ginęły od uderzenia w głowę tępym przedmiotem, zazwyczaj łomem. Bundy był przystojny, inteligentny i błyskotliwy co pomagało mu w polowaniu na ofiary.
Eleanor Louise Cowell urodziła Teda w wieku 22 lat. Była samotna i nie miała pieniędzy, w ramach kompromisu z rodzicami zgodziła się, że po narodzinach Teda zostanie on przez nich adoptowany. Ted żył w świadomości, że Louise to jego starsza siostra. Plotkowano również, że biologicznym ojcem Teda jest jego dziadek, Samuel. Tej teorii jednak nigdy nie potwierdzono.
Ted miał ciężkie dzieciństwo, dziadkowie, którzy go wychowywali znęcali się nad nim, dziadek był alkoholikiem, natomiast babcia miała problemy psychiczne i często przebywała w szpitalu psychiatrycznym. Samuel Cowell był dla Teda dużym autorytetem, mimo tego, że bił i jego i matkę.
Pierwszy znany atak Teda nie zakończył się morderstwem. W 1974 roku włamał się do mieszkania 18 letniej Karen Sparks, pobił ją do nieprzytomności i wykorzystał. Karen w wyniku zdarzenia stała się niepełnosprawna. Jednak już miesiąc później Bundy dokonał pierwszego morderstwa, zabił studentkę Uniwersytetu Waszyngtońskiego Lindę Ann Healy.
Ted kontynuował swoje mordercze żądze. Wybierał swoje ofiary według podobnego schematu. Kobiety miały od 15 do 25 lat. W większości były studentkami, rasy białej z długimi brązowymi włosami, rozdzielonymi na środku głowy przedziałkiem. Teoria głosi, że Ted wybierał swoje ofiary na podobieństwo swojej mamy.
16 sierpnia 1975 roku Ted został aresztowany przez funkcjonariusza drogówki. Bundy zaczął wówczas uciekać. Policjantowi udało się jednak go zatrzymać, a gdy przystąpił do przeszukania pojazdu, znalazł m.in. kominiarkę, maskę wykonaną z rajstop, worki na śmieci, kajdanki i szpikulec do lodu.
Proces Bundy'ego był pierwszym w historii USA, transmitowanym przez media. Seryjny morderca skończył na krześle elektrycznym. Wyrok wykonano 24 stycznia 1989 roku rano w więzieniu stanowym Florydy w Raiford.
Od śmierci Teda Bundy'ego na krześle elektrycznym mijają właśnie 33 lata. Morderca został stracony 24 stycznia 1989 roku.
Ted Bundy był jednym z najbardziej brutalnych seryjnych morderców w historii USA. Przyznał się do zamordowania 30 kobiet, ale szacowano, że ofiar mogło być nawet 100. Jego ofiarami był zwykle młode, długowłose kobiety. Najczęściej ginęły od uderzenia w głowę tępym przedmiotem, zazwyczaj łomem. Bundy był przystojny, inteligentny i błyskotliwy co pomagało mu w polowaniu na ofiary.
Eleanor Louise Cowell urodziła Teda w wieku 22 lat. Była samotna i nie miała pieniędzy, w ramach kompromisu z rodzicami zgodziła się, że po narodzinach Teda zostanie on przez nich adoptowany. Ted żył w świadomości, że Louise to jego starsza siostra. Plotkowano również, że biologicznym ojcem Teda jest jego dziadek, Samuel. Tej teorii jednak nigdy nie potwierdzono.
Ted miał ciężkie dzieciństwo, dziadkowie, którzy go wychowywali znęcali się nad nim, dziadek był alkoholikiem, natomiast babcia miała problemy psychiczne i często przebywała w szpitalu psychiatrycznym. Samuel Cowell był dla Teda dużym autorytetem, mimo tego, że bił i jego i matkę.
Pierwszy znany atak Teda nie zakończył się morderstwem. W 1974 roku włamał się do mieszkania 18 letniej Karen Sparks, pobił ją do nieprzytomności i wykorzystał. Karen w wyniku zdarzenia stała się niepełnosprawna. Jednak już miesiąc później Bundy dokonał pierwszego morderstwa, zabił studentkę Uniwersytetu Waszyngtońskiego Lindę Ann Healy.
Ted kontynuował swoje mordercze żądze. Wybierał swoje ofiary według podobnego schematu. Kobiety miały od 15 do 25 lat. W większości były studentkami, rasy białej z długimi brązowymi włosami, rozdzielonymi na środku głowy przedziałkiem. Teoria głosi, że Ted wybierał swoje ofiary na podobieństwo swojej mamy.
16 sierpnia 1975 roku Ted został aresztowany przez funkcjonariusza drogówki. Bundy zaczął wówczas uciekać. Policjantowi udało się jednak go zatrzymać, a gdy przystąpił do przeszukania pojazdu, znalazł m.in. kominiarkę, maskę wykonaną z rajstop, worki na śmieci, kajdanki i szpikulec do lodu.
Proces Bundy'ego był pierwszym w historii USA, transmitowanym przez media. Seryjny morderca skończył na krześle elektrycznym. Wyrok wykonano 24 stycznia 1989 roku rano w więzieniu stanowym Florydy w Raiford.

Dodano: 09.01.2022
autor: Jackson