przyroda

Mao Zedong sądził, że ptaki wyjadają zapasy ziarna. W związku z tym każdy obywatel miał za zadanie zabić jednego wróbla w tygodniu. Konsekwencje okazały się straszne. W kilka lat wytępiono miliony ptaków, których brak doprowadził do rozprzestrzenienia się owadów i szkodników oraz powstania zarazy, od której według różnych szacunków umarło nawet 30 milionów Chińczyków.

W odkrywkowej kopalni gliny w Borkowicach polscy naukowcy znaleźli kolekcję tropów i szczątków dinozaurów sprzed 199 mln lat. Ich zdaniem to największe tego typu odkrycie w Europie, a być może i na świecie. Oprócz śladów zachowały się tu także kości w formie pustek lub odlewów. Należą one do zwierząt lądowych i ryb. Zabezpieczono kilkaset tropów co najmniej siedmiu różnych gatunków zwierząt.

„Wszystko zaczęło się jak miałem 5 lat. Chodziłem, będąc pod opieką moich dziadków, na spacery i zatrzymywaliśmy się pod pobliskim gniazdem i obserwowałem bociany” - mówi 22-letni Kamil, założyciel ośrodka rehabilitacji dla tych ptaków.

Kamil od dziecka marzył o własnym bocianim gnieździe. Pierwszy bocian trafił do niego, gdy miał 13 lat. Później pod opiekę Kamila trafiały kolejne ptaki, po kilku latach pasjonat założył ośrodek rehabilitacji bocianów. Ośrodek powstał w wsi Kozubszczyzna w 2017 roku. Rocznie do ośrodka trafia od 60 do 70 ptaków. Z powodu ciekawej pasji do Kamila przylgnęła ksywka „Bocian”.

Drugą pasją Kamila jest muzyka Zbigniewa Wodeckiego.