Najlepsze wpisy
Gazeta Wyborcza opisuje historię, która spotkała dilera z Łodzi. Mężczyzna otrzymał od swojego byłego klienta - studenta z Bydgoszczy zlecenie zab*jstwa kobiety, byłej partnerki 22-latka. Diler otrzymał zlecenie zab*jstwa drogą mailową. Początkowo miał pomyśleć, że to żart, jednak gdy otrzymał przelew na 140 tysięcy złotych, w którym w tytule wpisano "za robotę", natychmiast postanowił zawiadomić o tym policję.
Chłopiec powiedział też, że nie pomógł zwierzakom z przytuliska w celu zdobycia popularności, nie chciał zostać królem FB czy IG - chociaż ze względu na swoje dobre serce właśnie się nim staje, chociaż Michał nie miał na to żadnego wpływu.