Najlepsze wpisy

Ogłoszony przez rząd zakaz przemieszczania się w Sylwestra jest niezgodny z konstytucją i obowiązującym prawem.

czytaj dalej
W miniony czwartek polski rząd ogłosił nowe obostrzenia w związku z trwająca epidemią koronawirusa w naszym kraju. Jednym z nowych obostrzeń wywołującym największe emocje jest zakaz przemieszczania się między godziną 19:00, 31 grudnia 2020 roku, a 6 rano, 1 stycznia 2021 roku. Osobami zwolnionymi z zakazu mają być jedynie osoby wykonujące niezbędne czynności służbowe. Jak się okazuje - wprowadzony przez rząd zakaz nie ma żadnej mocy prawnej, co więcej - jest nizgodny z konstytucją i obowiązującym w Polsce prawem.
Jak pisze prof. Marek Chmaj: "Konstytucja w art. 52 ust. 1 wskazuje, że „każdemu zapewnia się wolność poruszania po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. W ust. 3 tego artykułu zastrzeżono, że wolność ta może podlegać ograniczeniom określonym w ustawie. Z kolei w art. 31 ust. 3 podkreślono, że ograniczenia w zakresie korzystania z wolności konstytucyjnych nie mogą naruszać „istoty tych wolności”. Powstaje zatem pytanie kiedy ustawa może ograniczyć wolność poruszania się? Odpowiedź na to pytanie daje art. 233 ust. 1 Konstytucji, gdzie pozwolono, aby ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej dotyczyła także określonej w art. 52 ust. 1 wolności poruszania się".
Oznacza to, że ograniczenia wolności poruszania się można wprowadzić jedynie w przypadku klęski żywiołowej, której stan obecnie nie jest wprowadzony. Oznacza to również, że nawet jeżeli "godzina policyjna" zostanie wprowadzona w drodze ustawy lub rozporządzenia, to nadal będzie niezgodna z konstytucją, chyba że zostanie ogłoszony stan klęski żywiołowej.
Jak pisze prof. Marek Chmaj: "Konstytucja w art. 52 ust. 1 wskazuje, że „każdemu zapewnia się wolność poruszania po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. W ust. 3 tego artykułu zastrzeżono, że wolność ta może podlegać ograniczeniom określonym w ustawie. Z kolei w art. 31 ust. 3 podkreślono, że ograniczenia w zakresie korzystania z wolności konstytucyjnych nie mogą naruszać „istoty tych wolności”. Powstaje zatem pytanie kiedy ustawa może ograniczyć wolność poruszania się? Odpowiedź na to pytanie daje art. 233 ust. 1 Konstytucji, gdzie pozwolono, aby ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej dotyczyła także określonej w art. 52 ust. 1 wolności poruszania się".
Oznacza to, że ograniczenia wolności poruszania się można wprowadzić jedynie w przypadku klęski żywiołowej, której stan obecnie nie jest wprowadzony. Oznacza to również, że nawet jeżeli "godzina policyjna" zostanie wprowadzona w drodze ustawy lub rozporządzenia, to nadal będzie niezgodna z konstytucją, chyba że zostanie ogłoszony stan klęski żywiołowej.
Źródło: www.eska.pl

Dodano: 19.12.2020
autor: MarcinZbezu
Dodano: 18.06.2021
autor: Jackson
Dodano: 17.05.2024
Dodano: 18.06.2021

Dziś wypada najkrótszy dzień w roku i pierwszy dzień astronomicznej zimy. Od jutra dnia zaczyna przybywać.

czytaj dalej
Dziś ma miejsce tzw. przesilenie zimowe, czyli najkrótszy dzień 2020 roku. Po 21 grudnia 2020 roku na naszej półkuli zaczyna przybywać słońca i dzień będzie stawał się coraz dłuższy, a nic krótsza, aż do przesilenia letniego, w czerwcu.
Źródło: www.radiozet.pl

Dodano: 21.12.2020
autor: MarcinZbezu
Dodano: 13.08.2021
autor: Jackson

85-letni pan Józef z Kalisza jest najstarszym tegorocznym maturzystą, ma już za sobą egzaminy z języka polskiego, niemieckiego i z matematyki.

czytaj dalej
Józef Peruga urodził się w okolicach Turku (woj. wielkopolskie). W czasie wojny, jako dziecko, był więźniem niemieckiego obozu. Pracował jako kierowca pojazdów uprzywilejowanych, autobusów i ciężarówek.

Dodano: 19.05.2024
Dodano: 21.01.2021
autor: Jackson
Dodano: 05.03.2021

Nocą w oknie żadnego z budynków nie świeci się światło - te osiedla są naprawdę przerażające.

czytaj dalej
Wyobrażacie sobie sytuację, w której przechodząc przez osiedlę, nie widzicie żadnego światła w którymkolwiek oknie? Brzmi, jak scena wyjęta z horroru, prawda? Na tych osiedlach jest to jednak codzienna rzeczywistość i ludzie tamtędy przejeżdżający faktycznie odczuwają lekki niepokój. Skąd jednak taka sytuacja i o jakim miejscu mowa?
Miejsca, jak to, można znaleźć w Chinach. Dlaczego jednak wyglądają one tak, jak opisaliśmy to wcześniej? Tutaj trzeba zacząć od początku.
Chiny, wbrew temu co cały świat o nich sądzi, borykają się z poważnymi problemami natury ekonomicznej. Wojna handlowa z USA, koronawirus, różnego rodzaju widma wiszące nad krajem i wiele innych sprawiają, że Chińczycy wcale nie mają łatwego życia. Do tego należy jeszcze dodać puste mieszkania i całe opustoszałe osiedla a nawet miasta.
Jednym z nich jest Chengdu, w którym co piąte mieszkanie nie ma lokatorów - jest ich aż 65 milionów. Skąd jednak to się w ogóle wzięło? Jest to wynik windowania cen mieszkań i stawiania wciąż nowych osiedli. Niestety w końcu bańka pękła i ludzie przestali kupować. Deweloperzy mieli jednak sporo projektów na oku, które chcieli ukończyć. Zakładali, że zapotrzebowanie wciąż będzie duże. Niestety tak nie było.
W wyniku czego miliony mieszkań w całym kraju nie mają lokatorów, a na wielu osiedlach po zmroku nie świeci się ani jedno światło.
Miejsca, jak to, można znaleźć w Chinach. Dlaczego jednak wyglądają one tak, jak opisaliśmy to wcześniej? Tutaj trzeba zacząć od początku.
Chiny, wbrew temu co cały świat o nich sądzi, borykają się z poważnymi problemami natury ekonomicznej. Wojna handlowa z USA, koronawirus, różnego rodzaju widma wiszące nad krajem i wiele innych sprawiają, że Chińczycy wcale nie mają łatwego życia. Do tego należy jeszcze dodać puste mieszkania i całe opustoszałe osiedla a nawet miasta.
Jednym z nich jest Chengdu, w którym co piąte mieszkanie nie ma lokatorów - jest ich aż 65 milionów. Skąd jednak to się w ogóle wzięło? Jest to wynik windowania cen mieszkań i stawiania wciąż nowych osiedli. Niestety w końcu bańka pękła i ludzie przestali kupować. Deweloperzy mieli jednak sporo projektów na oku, które chcieli ukończyć. Zakładali, że zapotrzebowanie wciąż będzie duże. Niestety tak nie było.
W wyniku czego miliony mieszkań w całym kraju nie mają lokatorów, a na wielu osiedlach po zmroku nie świeci się ani jedno światło.
Źródło: www.bankier.pl

Dodano: 21.09.2020
autor: Jackson